Aresztowanym mężczyzną jest 47-letni Yanny Cordero. Na nagraniu trwającym ponad dwie minuty widać, jak policja wyciąga żółty paralizator i strzela do Cordero, trzymającego na rękach swojego rocznego syna.
Po tym, jak policja rozdzieliła Cordero od syna, jeden z funkcjonariuszy przycisnął go do ziemi, a drugi uderzył go w głowę. Inna osoba, wyglądająca na ochroniarza, próbowała uspokoić funkcjonariuszy, którzy obezwładniali Cordero.
„Hej, oni go biją!” – słychać krzyki na nagraniu. „Nie bijcie go! To znęcanie się! Gdzie są prawa człowieka ?”
Na nagraniu widać, jak policjanci odpychają żonę Cordero, 23-letnią Andreę Parrę, gdy ta próbuje powstrzymać walczących.
Policja w Nowym Jorku użyła paralizatora, by obezwładnić migranta, którego uznano za pijanego i który groził pracownikom schroniska. (Zdjęcie: The Guardian)
Cordero został ostatecznie oskarżony o kilka przestępstw, w tym stawianie oporu przy aresztowaniu, zakłócanie porządku publicznego i pobicie. Parra również został aresztowany i oskarżony.
„Jesteśmy świadomi incydentu z udziałem rodziny, która jest pod naszą opieką, w schronisku dla bezdomnych w dzielnicy Jamaica w dzielnicy Queens, do którego doszło wieczorem 8 marca” – potwierdził rzecznik ratusza. „Zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich migrantów i nowojorczyków, którzy są pod naszą opieką – zwłaszcza małych dzieci – jest zawsze naszym najwyższym priorytetem, a ta sprawa jest obecnie badana”.
Lokalna policja poinformowała, że funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o pijanym mężczyźnie grożącym pracownikom schroniska.
Cordero twierdził jednak, że do sprzeczki doszło, ponieważ pracownik schroniska uderzył go w twarz, gdy próbował porozumiewać się z tą osobą po angielsku.
Cordero powiedział, że wyszedł ze schroniska, aby kupić obiad dla swojej rodziny, ponieważ nie znał tego jedzenia. Kiedy Cordero wrócił z jedzeniem, pracownik schroniska zatrzymał go i nie pozwolił mu go wnieść. Cordero próbował porozumieć się z pracownikiem za pomocą aplikacji do tłumaczenia w telefonie.
Pracownik zadzwonił do innego pracownika, który zdenerwował się na Cordero, gdy ten próbował się z nim porozumiewać po angielsku i nagle uderzył go w twarz. Cordero twierdzi, że nie bronił się, tylko po prostu rzucił wyzwanie pracownikowi po hiszpańsku.
Andry Barreto, wideofilmowiec i wenezuelski imigrant, zeznał, że widział, jak menedżer najpierw zaatakował Cordero. Zanim policja przyjechała, Parra wyszła z domu z trójką dzieci.
„Nigdy nie podniosłem ręki” – powiedział Cordero reporterom po wyjściu z aresztu wraz z żoną. „Nigdy nie powiedziałem policji niczego poza tym, żeby nie dotykała mojego dziecka”.
12 marca burmistrz Nowego Jorku Eric Adams poinformował na konferencji prasowej, że słyszał doniesienia o zdarzeniu i że policja stwierdziła, iż Cordero był wówczas „nieprzytomny” i „agresywny”.
„Ten mężczyzna był pod wpływem alkoholu i trzymał dziecko na rękach. Funkcjonariusze próbowali wyrwać mu dziecko z rąk, aby nie narażać go na niebezpieczeństwo” – powiedział pan Adams.
Administracja burmistrza Adamsa od miesięcy jest krytykowana za sposób, w jaki traktuje migrantów przybywających do miasta. Według „The Guardian” od zeszłej jesieni do schronisk dla uchodźców w całym Nowym Jorku trafiło prawie 70 000 migrantów.
Źródło






Komentarz (0)