Klub CAHN zasługuje na tytuł MISTRZ
Klub CAHN zamienił mecz rozegrany wieczorem 29 czerwca w jeden z najbardziej jednostronnych finałów Pucharu Krajowego w historii, łatwo prowadząc SLNA 3-0 na stadionie Vinh w pierwszej połowie.
SLNA starało się jak mogło, aby po raz pierwszy po 8 latach oczekiwania dotrzeć do finału oficjalnego turnieju, ale trener Phan Nhu Thuat i jego drużyna zagrali zupełnie poniżej swoich możliwości, gdy dzielił ich tylko jeden mecz od mistrzostwa. Oczywiście, słabszej drużynie nie jest łatwo wybrać sposób gry i… przegrać, ale poza różnicą poziomów, SLNA przegrało również z powodu nastawienia.
Emocje trenera Polkinga – zdjęcie: FBNV
Klub CAHN (po lewej) z łatwością pokonał SLNA w finale Pucharu Krajowego – zdjęcie: MINH TU
Sytuacja, która wyraźnie pokazała niefrasobliwość SLNA, wydarzyła się w 5. minucie. Le Van Do z klubu CAHN dryblował piłkę, a następnie podał ją nieprawidłowo. Mimo że piłka nie przekroczyła linii bocznej, cała obrona SLNA nadal stała tam, obojętnie obserwując. Dopiero gdy Hoang Van Toan przyspieszył, by przejąć piłkę i kontynuować atak, gospodarze się obudzili. Ta akcja nie przyniosła bramki dla klubu CAHN, ale odzwierciedlała nastawienie obu drużyn w finale. Jedna strona była zdeterminowana i pełna pasji, podczas gdy druga była niczym „armata”, której wystrzelił zapalnik.
Klub CAHN z łatwością kontrolował grę, wywierał presję na boisku i zdobywał gole bez zbędnych ceregieli. Strzał z dystansu Quang Haia, który odbił się od stopy obrońcy SLNA i wpadł do siatki w 7. minucie, potężny strzał Alana Grafite'a z drugiej linii w 38. minucie, czy techniczny strzał Leo Artura z bliskiej odległości w 43. minucie – wszystkie te sytuacje miały miejsce w tym samym scenariuszu, co mecz towarzyski.
Bramkarz Nguyen Filip jest szczęśliwy - Zdjęcie: FBNV
CAHN FC był lepszy, ale SLNA ewidentnie mogła się bardziej postarać, żeby finał Pucharu Krajowego nie był nudny. Zwłaszcza przy trzeciej bramce obrona gospodarzy miała co najmniej trzy okazje na wybicie piłki z bramki. Jednak podopieczni Phan Nhu Thuata źle poradzili sobie z tą sytuacją, ciągle oddając piłkę przeciwnikowi do strzału, aż bramka bramkarza Nguyena Van Vieta nie wytrzymała presji.
Albo w przypadku czwartej bramki, która padła tuż na początku drugiej połowy, mimo że klub CAHN przeprowadził kontratak, stawiając duet Leo Artur - Alan Grafite w sytuacji 2 na 2, trzej pomocnicy SLNA biegli tylko w wolnym, płytkim tempie, zanim zobaczyli, jak przeciwnik rozrywa siatkę Van Vieta.
„SŁODKIE OWOCE” DLA POLKOWANIA AUTOKARÓW
Mistrzostwa Pucharu Krajowego 2024-2025 to satysfakcjonujące zakończenie sezonu dla klubu CAHN. Podopieczni trenera Alexandre'a Polkinga w pełni zasługują na co najmniej jeden tytuł, po wytrwałej walce przez cały sezon.
Były mistrz V-League rozegrał w tym sezonie łącznie 39 meczów na 3 arenach, więcej niż jakikolwiek inny wietnamski klub. W tym 26 meczów V-League, 4 mecze Pucharu Krajowego i 9 meczów w Klubowych Mistrzostwach ASEAN. Napięty harmonogram (2 mecze tygodniowo) osłabia siłę fizyczną zawodników, jednak klub CAHN osiągnął spektakularny finisz.
Po pechowej porażce z Buriram w finale Azji Południowo-Wschodniej, klub CAHN powrócił, wygrywając cztery kolejne mecze V-League i zdobywając brązowy medal. Quang Hai i jego koledzy z drużyny pokonali również The Cong Viettel (3:1) i SLNA (5:0), strzelając 8 bramek w zaledwie 4 dni i zdobywając Puchar Krajowy. Chociaż grali nieprzerwanie od początku turnieju, to wchodząc do finału, klub CAHN był drużyną z największą energią i w najlepszej formie.
Trener Polking i drużyna CAHN podnieśli puchar - Zdjęcie: Nhat Anh
Oprócz wysiłków samych zawodników, należy podkreślić, że sukces klubu CAHN jest zasługą trenera Polkinga. Przejmując drużynę, która od połowy ubiegłego sezonu była słaba fizycznie i nie miała jasnego stylu gry, niemiecki trener odbudował byłą drużynę mistrzów V-League. Utrzymał filozofię kontrolowania piłki, atakowania pięknymi podaniami i podaniami oraz rozwijania siły fizycznej swoich podopiecznych poprzez rozsądne ćwiczenia opracowane przez sztab szkoleniowy (pod przewodnictwem asystenta Luisa Viegasa). Trener Polking stworzył również zjednoczony zespół, patrzący w tym samym kierunku, z stabilną, ludzką sylwetką.
Sezon 2024-2025 to pierwszy raz, kiedy trener Polking poprowadził drużynę w V-League, a były strateg reprezentacji Tajlandii potwierdził swoją klasę. Klub CAHN znalazł się w pierwszej trójce V-League, zdobył Puchar Krajowy i był bardzo blisko pokonania mistrza Tajlandii, Buriram. Z gwiazdorską kadrą, zarówno w obronie, jak i w ataku, nadszedł czas, aby Klub CAHN pokazał swoją prawdziwą pozycję, ambicję i wyraźną osobowość, po dwóch kolejnych sezonach zmagań z odnalezieniem swojej tożsamości.
Source: https://thanhnien.vn/chuc-vo-dich-hoanh-trang-cua-clb-cahn-lan-dau-ruc-ro-cua-hlv-polking-185250629223839741.htm
Komentarz (0)