![]() |
Mieszkańcy wioski Thuoc Ha, gminy Ham Yen, przygotowują suche lekarstwa do wysyłki do klientów. |
50 lat w medycynie
Wioska Thuoc Ha w październiku doświadczyła powodzi spowodowanej przez sztorm nr 10, który przyniósł ogromną ilość wody z górnego biegu rzeki. Pole ryżowe o powierzchni prawie 5 hektarów było pokryte błotem. Mimo że sprzątanie domu po powodzi było dość intensywne, sołtys wioski La Thi Hai była podekscytowana. Szybko przedstawiła mi zielarza, weterana, który od 50 lat przepisuje leki, by leczyć i ratować ludzi.
Dom pana Quan Quang Tronga został właśnie ukończony i wciąż jest otynkowany. Pan Trong powiedział, że na początku 2025 roku otrzymał 80 milionów VND wsparcia od Ministerstwa Obrony Narodowej na dokończenie budowy domu po wielu latach marzeń i aspiracji.
Pan Trong urodził się w 1949 roku, w wieku siedemdziesięciu lat, wciąż jest silny, emanując duchem żołnierza Wujka Ho, który przeszedł przez życie i śmierć, od pól bitewnych Południa po pola bitew sąsiedniego Laosu. Mówił, że od najmłodszych lat umiał przepisywać tradycyjne leki. Mając zaledwie 14 lat, najpierw poszedł za ojcem do lasu, aby zdobyć lekarstwa, które miały ratować mieszkańców wioski. Stopniowo, bez jego wiedzy, miłość do zawodu lekarza połączyła się z dobrocią ojca. Do 20. roku życia zapamiętał blisko 100 tradycyjnych receptur medycznych na choroby związane z żołądkiem, chorobami wątroby, bólami kości i stawów, zakrzepami krwi... i okazał się całkiem dobry w leczeniu chorób.
Po wstąpieniu do wojska pan Trong tymczasowo porzucił praktykę lekarską, aby poświęcić się ojczyźnie. Dopiero w 1975 roku powrócił i zaczął odbudowywać swoją praktykę lekarską, którą prowadzi do dziś. Pan Trong powiedział, że przeglądanie swoich bazgranych notatników i przepisywanie recept zajęło mu prawie 2 lata. Jeśli czegoś nie rozumiał, prosił ojca, aby go nauczył. Historia praktyki lekarskiej właśnie osiągnęła punkt kulminacyjny. Podzielił się wspomnieniami osobistego wyleczenia wielu trudnych chorób wątroby u pacjentów w Cao Bang , Thai Nguyen, a także przypadków krwiaków w Ha Tinh, na wyspie Co To w Quang Ninh...
Byłem bardzo ciekaw, jak łączyć leki i jak je zdobyć, wyjaśnił pan Trong, niektóre lokalne rośliny lecznicze nigdy nie były dostępne, na przykład drzewo Czerwonego Robaka musi być pobrane z Cao Bang lub gatunki endemiczne muszą być pobrane z gmin, takich jak Meo Vac, Lam Binh... Zwierzył się, że jest teraz stary, nie może sam pójść po leki, najczęściej musi je wysłać autobusem, ale zasadą jest pozostawienie całej rośliny i pozostawienie jej w celu dokładnej identyfikacji, ponieważ każdy błąd wiąże się z życiem pacjenta, to jest również powód, dla którego jest zawsze wybierany przez Stowarzyszenie Medycyny Orientalnej okręgu Ham Yen do konsultacji w wielu trudnych przypadkach, gdy jest proszony.
Każdego roku do domu pana Tronga przychodzi ponad 100 pacjentów, aby go odwiedzić i otrzymać leki, i, o dziwo, liczba osób wyleczonych stanowi 90%. Sąsiedzi mówią, że każdego Tet jego dom wypełnia się śmiechem, bo pacjenci przychodzą mu podziękować. Rzeczywiście, w zgiełku życia, takie proste historie zawsze rozgrzewają serca, uspokajają i sprawiają, że czują się komfortowo i lekko.
Utrzymaj zawód
Wódz wioski La Thi Hai powiedział, że zawód lekarza w Thuoc Ha istnieje od setek lat, ale obecnie młodsze pokolenie praktykujące ten zawód stopniowo zanika, a niektóre cenne rośliny lecznicze zostały utracone. Aby zachować ten zawód, wiele gospodarstw domowych aktywnie sprowadziło rośliny lecznicze do domu, ale to dopiero początek i prawdopodobnie zajmie to kilkanaście lat, a efekty będą widoczne dopiero za kilkanaście lat.
Korzystając z jasnego słońca, zanim uderzy w nią burza nr 11, pani Ho Thi An szybko przekazuje partię leków na zapalenie wątroby, aby wysłać je na niziny. Pani An powiedziała, że od początku roku, dzięki rekomendacjom wielu osób, zaczęła sprzedawać niektóre leki na receptę online i spotkała się z pozytywnym odbiorem.
Odważnie zapytałem ją też, ile kosztuje opakowanie leków.
Odpowiedziała: „Pobieram 100 000 VND za 6 dawek. Jeśli zadziała, mogę wrócić, a jeśli nie, mogę dostać szczepionkę gdzie indziej. Ale na szczęście w tej chwili tylko kilka osób otrzymuje ją gdzie indziej”.
Przed przestronnym, dwupiętrowym domem znajduje się czerwony, ceglany ogród z starannie zamkniętą bramą – to ogród leczniczy pani An. Ma on około 100 m² szerokości, ale obfituje w różnorodne rośliny lecznicze, z których część pani An przywiozła aż do gór i lasów Na Hang… Dodała, że należy go chronić, aby mógł przetrwać, ponieważ wiele cennych roślin leczniczych ulega naturalnemu wyczerpaniu. Jeśli nie zostaną posadzone, zioło lecznicze przepadnie, a to oznacza, że powiązana z nimi choroba nie zostanie wyleczona.
W wiosce Thuoc Ha mieszka obecnie 6 starych praktyków medycyny tradycyjnej, uznanych przez państwo, którzy z powodzeniem praktykują tradycyjne metody leczenia. Oprócz pana Tronga i pani An, są tam również pan Bui Van Thong ze swoim lekarstwem na złamania kości; pan Nguyen Van Binh ze swoim lekarstwem na bóle kości i stawów; pan Quan Van Vuot ze swoim lekarstwem na trawienie oraz pani Hoang Thi Vu ze swoim lekarstwem na bezpłodność... Chociaż jest to gmina nr 135, życie mieszkańców wciąż jest trudne, ale wspomnienie o Thuoc Ha to jak wspomnienie słowa „dobry”, ponieważ przez wiele lat praktykujący medycynę tradycyjną nigdy nie stosowali medycyny, aby się wzbogacić, co jest naprawdę godne szacunku.
Opuszczając Thuoc Ha o zmierzchu, droga prowadząca do wioski była usiana kamieniami i pyłem. Wciąż pamiętam, co powiedział pan Quan Quang Trong, mając nadzieję, że młode pokolenie utrzyma ten zawód, a miejscowość stanie się prawdziwą wioską medyczną. Szanował reportera i osobiście zerwał bardzo cenną roślinę leczniczą na żołądek, którą pozyskał z pasma górskiego Truong Son, i powiedział każdemu z bólem żołądka lub problemami trawiennymi, że wystarczy zaparzyć kilka liści we wrzątku, a na pewno zadziała.
Le Duy
Źródło: https://baotuyenquang.com.vn/van-hoa/du-lich/202510/chuyen-o-lang-thuoc-ha-b174553/
Komentarz (0)