Ulewny deszcz nie tylko spowodował przełożenie meczu na około 30 minut, ale również znacząco wpłynął na jakość techniczną spotkania. Mokra murawa uniemożliwiała zawodnikom obu drużyn wykonywanie krótkich podań. Zarówno Ho Chi Minh City Club, jak i drużyna Ninh Binh musiały wykonywać długie podania i wydawały się być w impasie.
Jeszcze przed końcem pierwszej połowy trener Nguyen Viet Thang musiał dokonać zmiany, aby poprawić grę w ataku. Szansę dostał młody zawodnik Pham Gia Hung, który zachwycił w koszulce Hanoi Police Club (CAHN).
Zawodnicy obu drużyn toczyli zaciętą walkę.
Mieli problemy z podaniami, więc nie było mowy o żadnych celnych kombinacjach.
W drugiej połowie trener Phung Thanh Phuong również wprowadził kilka zmian personalnych. Jednak różnica nie była widoczna, ponieważ większość akcji ofensywnych opierała się na długich podaniach. Indywidualne próby przełamania piłki przez zawodników Ho Chi Minh City Club i Ninh Binh również zostały zablokowane przez przeciwnika i… wodę.
W 80. minucie Nguyen Thanh Loc wykonał groźny faul na Bui Ngoc Longu i otrzymał drugą żółtą kartkę. Od tego momentu Ninh Binh Club grał w dziesiątkę. Ho Chi Minh City Club natychmiast zaczął naciskać na bramkę bramkarza Van Lama. W 83. minucie Adriano Schmidt oddał strzał z bliskiej odległości, ale na nieszczęście dla gospodarzy, Van Lam w ostatniej chwili rzucił się do ucieczki. W kolejnych minutach Ho Chi Minh City Club kontynuował presję, ale stworzone sytuacje nie były oczywiste. W związku z tym po 90 minutach gry nie padły żadne bramki, a o zwycięstwie lub porażce obu drużyn zadecydowały rzuty karne.
W serii rzutów karnych drużyna Ninh Binh FC wygrała 4:3 dzięki znakomitej grze bramkarza Van Lama. Po tym, jak Thanh Thinh nie wykorzystał rzutu karnego, bramkarz wietnamskiej drużyny dwukrotnie skutecznie go zablokował, pomagając reprezentantowi pierwszej ligi awansować.
„Oglądaj najlepsze Puchary Krajowe 2024/25 naFPT Play, na https://fptplay.vn”






Komentarz (0)