
Haaland (Man City) zmierzy się z Maguire'em - Zdjęcie: REUTERS
A potem, od zeszłego sezonu, kibice byli świadkami dziwnej sytuacji, mianowicie obie drużyny spadły.
Spadanie razem
Derby Manchesteru odbędą się na Etihad Stadium 14 września o 22:30 czasu wietnamskiego, w ramach 4. kolejki Premier League. I choć to dopiero faza rozgrzewkowa, obie drużyny muszą dać z siebie wszystko, aby wyjść z kolejnego słabego sezonu.
Zarówno Manchester City, jak i Manchester United znalazły się w zeszłym sezonie na tej samej drodze spadkowej. Dla Manchesteru City era Pepa Guardioli zdawała się wreszcie dobiegać końca. Presja związana z ponad setką oskarżeń o nadużycia finansowe, w połączeniu ze spadkiem formy kluczowych zawodników, sprawiła, że Manchester City po raz pierwszy od lat odpadł z walki o tytuł mistrza Premier League.
Były momenty, gdy eksperci wierzyli, że Manchester City naprawdę powrócił. Ale kolejne porażki w Lidze Mistrzów (w zeszłym sezonie), w Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA (tego lata), aż po dwie kolejne porażki z Tottenhamem i Brighton, zgasiły tę wiarę. W końcu trener Pep Guardiola najwyraźniej stracił całą swoją magię i zaczyna odczuwać presję związaną z wypowiedzeniem umowy.
Jeśli chodzi o Manchester United, to wszystko to po prostu stary cykl. Każdego lata „czerwone diabły” robią dużo szumu, obiecując silne „odrodzenie” po zakupieniu serii supergwiazd. Ale potem wszystko jest po staremu, a każdy kolejny jest gorszy od poprzedniego. Każdy kolejny menedżer jest gorszy od poprzedniego, zawodnicy są drożsi, ale grają gorzej.

Czy trener Amorim pokona Pepa? - Zdjęcie: REUTERS
Ślepy zaułek Pepa i Amorima
Zarówno Manchester City, jak i Manchester United miały słaby początek sezonu. Chociaż Manchester United ma jeden punkt przewagi nad rywalami, żaden kibic „Czerwonych Diabłów” nie może być optymistycznie nastawiony przed derbami Manchesteru. I odwrotnie, po raz pierwszy od 10 lat kibice Manchesteru City czują, że ich drużyna nie jest silniejsza od miejskich rywali.
W trudnej sytuacji obie drużyny zmagają się z kontuzjami. Przerwa na mecze reprezentacji kosztowała Manchester City kolejnego kluczowego zawodnika, Omara Marmousha, wydłużając listę kontuzjowanych do prawie dziesięciu osób. Oprócz Marmousha, w tym meczu z pewnością stracą również Czerkiego, Kovacicia i Savinho, podczas gdy Gwardiol, Stones, Foden i Chusanow walczą o powrót do zdrowia na czas.
Manchester United nie radzi sobie dużo lepiej bez Lisandro Martineza, Zirkzee, Mazraouiego, Cunhy i Mounta. Brak duetu Cunha-Mount to prawdziwy cios dla ambicji trenera Amorima, który chce się rozwijać, ponieważ ci dwaj zawodnicy odgrywają bardzo ważną rolę w jego formacji 3-4-3.
Ale Amorim nie może narzekać. Manchester United miał pracowite lato, wydając ponad 250 milionów euro na zaspokojenie potrzeb zakupowych portugalskiego stratega. Nie licząc faktu, że z powodu konfliktów z panem Amorimem odsunęli niemal wszystkich „ulubionych uczniów” byłego trenera Erika Ten Haga. „Czerwone Diabły” zrobiły wszystko, aby spełnić wszystkie wymagania kadrowe portugalskiego stratega, a teraz nadszedł czas, aby był silny i gotowy stawić im czoła.
Podobnie Pep Guardiola nie może narzekać, skoro w ciągu ostatnich dwóch okresów transferowych władze zespołu wydały około pół miliarda euro, aby spełnić wszystkie jego prośby.
Jedne z najbardziej ponurych derbów Manchesteru w ciągu ostatnich dwóch dekad, ale wciąż bogate derby, gwiazdy muszące się wykazać, trenerzy, którzy są zawsze chwaleni...
Źródło: https://tuoitre.vn/derby-am-dam-cua-thanh-manchester-20250914002120738.htm






Komentarz (0)