Istnieją również kwestie o charakterze prawno-międzynarodowym pomiędzy Wielką Brytanią a krajami zaangażowanymi w tę kwestię.
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro
 Londyn wysłał okręty wojenne u wybrzeży Gujany, oficjalnie wzywając lokalną marynarkę wojenną, ale w rzeczywistości ostrzegając Wenezuelę. W odpowiedzi Wenezuela rozmieściła tysiące żołnierzy i postawiła ich w stan gotowości bojowej wzdłuż granicy z Gujaną. Wenezuela ogłosiła również, że wycofa te wojska dopiero po wycofaniu przez Wielką Brytanię swoich okrętów wojennych z wód u wybrzeży Gujany.
W rzeczywistości Wielka Brytania nie obawia się możliwości wszczęcia wojny przez Wenezuelę, ponieważ robi wielką aferę ze swojego sporu terytorialnego z Gujaną, ale nie zamierza torować drogi do konfliktu z sąsiadem. Niedawno przywódcy Wenezueli i Gujany przeprowadzili bezpośrednią rozmowę na temat powyższego sporu. Jednak kiedy strona brytyjska interweniowała w sprawie między Wenezuelą a Gujaną, Wenezuela wybrała strategię „zabić dwie pieczenie na jednym ogniu”, jak powyżej. W ten sposób Wenezuela zagroziła Gujanie i odstraszyła Wielką Brytanię, jednocześnie przekształcając prywatną sprawę między Wenezuelą a Gujaną w kwestię bezpieczeństwa całego kontynentu i sprawę między kontynentem a Wielką Brytanią.
Wielka Brytania posiadała tu wiele kolonii i toczy spór o suwerenność z Argentyną. Im bardziej zaostrza się regionalna sytuacja bezpieczeństwa, tym bardziej poszkodowana jest Wielka Brytania w regionie. Wręcz przeciwnie, Wielka Brytania ostrzegła Wenezuelę, wykazując gotowość do udzielenia wsparcia Gujanie w pierwszej kolejności, aby uniknąć nowych niekorzystnych sytuacji w sporze o suwerenność terytorialną z Argentyną.
Link źródłowy






Komentarz (0)