„Wietnamska drużyna oddała więcej strzałów niż Nepalczycy podali za linię środkową”

Jak wspomniano, piłka nożna traci na atrakcyjności w Nepalu. Wieczorem 9 października bardzo niewiele nepalskich stron internetowych donosiło o meczu nepalskiej reprezentacji piłkarskiej z reprezentacją Wietnamu w eliminacjach do Pucharu Azji w 2027 roku. Po tym, jak mecz zakończył się wynikiem 1:3 na korzyść drużyny Kim Sang-sika, z wyjątkiem Ekantipur (i Hamrakury godzinę później), większość wiadomości dotyczyła nepalskiej reprezentacji krykieta grającej w Mistrzostwach Świata T20 lub drużyny U-16 w Mistrzostwach Strefy Wschodniej ACC U-16.

Na stronie Nepalskiej Federacji Piłki Nożnej w mediach społecznościowych kibic Ganesh Paudyal napisał, że oglądał mecz krykieta między Japonią a Kuwejtem, tylko po to, by przypadkiem dowiedzieć się o meczu piłki nożnej między Nepalem a Wietnamem. „Wygląda na to, że piłka nożna nie jest już w kręgu zainteresowania” – skomentował Paudyal.

Według innych istnieje wiele powodów, dla których piłka nożna nie jest już najpopularniejszym sportem w Nepalu, a występ drużyny na stadionie Go Dau w Ho Chi Minh City, ponad 2000 kilometrów dalej, jest jednym z wyjaśnień.

Trener Matt Ross i jego zespół stracili punkty przed nepalską publicznością z powodu negatywnego stylu gry.

„Sposób gry jest ważniejszy niż wynik, ale co to za sposób gry, kiedy zawodnicy ciągle podają piłkę do tyłu, zamiast iść do przodu” – ubolewał kibic o imieniu Rajiv Shrestha. „Liczba strzałów oddanych przez drużynę Wietnamu przewyższa liczbę podań za linię środkową drużyny Nepalu” – sarkastycznie stwierdził Hangkhim Roshan Rai.

W innym komentarzu Jeewan Khaniya zapytał: „Dlaczego nepalscy zawodnicy ciągle wykonują niepotrzebne podania do tyłu, a potem wywierają presję na obronę i popełniają błędy? Ta drużyna nigdy się nie poprawi” – skomentował.

Shubh Acharya oskarżył Matta Rossa i jego drużynę o „granie w futbol haramball (antyfutbol, negatywna obrona) bez żadnych rezultatów, a nawet o to, że nie umieją poprawnie podawać piłki”. Wspominając przed meczem, trener Nepalu również otwarcie grał defensywnie, dążąc do zdobycia 1 punktu, ponieważ, jak powiedział, „to jego mocna strona”.

Po nieudanej próbie zdobycia punktów Nepal wciąż znajduje się na ostatnim miejscu w grupie F. Nawet jeśli wizja zwycięstwa 3:0, odrabiając straty po porażce 2:0 z Malezją, okaże się prawdziwa, szanse na awans do Pucharu Azji po raz pierwszy w historii są nikłe. Nic więc dziwnego, że w kolejnym meczu z Wietnamem kibice Nepalu chętniej niż dziś obejrzą krykieta.