Podczas wydarzenia inauguracyjnego, które odbyło się 6 grudnia, Google zaprezentowało film , na którym Gemini wchodził w interakcję z danymi obrazowymi za pomocą kamery zamontowanej na stole, zadając pytania i rozwiązując problemy niczym ludzki asystent manipulujący obiektami. Film, demonstrujący płynne działanie Gemini, szybko zrobił wrażenie na użytkownikach. Google przyznał jednak w rozmowie z Bloombergiem, że film został cyfrowo przerobiony.
Co więcej, Gemini nadal rozczarowuje internautów, dostarczając mylących informacji. Przypomina to wielu „wadliwe” wprowadzenie przez Google'a Bard AI w lutym, kiedy chatbot udzielił niepoprawnych odpowiedzi podczas prezentacji produktu przez prezesa Sundara Pichaia. Bard AI działa obecnie w wersji Pro Gemini.
Możliwości Gemini nie spełniły oczekiwań użytkowników.
Według Insidera , sztuczna inteligencja Bard AI konsekwentnie udziela błędnych odpowiedzi na proste pytania. Jeden z użytkowników zgłosił, że chatbot nawet zmyślił informacje na pytanie, kto zdobędzie nagrodę dla najlepszego aktora na Oscarach w 2023 roku. Co więcej, umiejętności językowe Barda są ograniczone. Na przykład, na pytanie „podaj mi sześcioliterowe słowo po francusku”, Gemini Pro udzielił odpowiedzi składającej się tylko z pięciu liter.
Gdy użytkownicy proszą o informacje na kontrowersyjne tematy, sztuczna inteligencja Bard odmawia odpowiedzi i sugeruje użytkownikom samodzielne wyszukanie informacji w Google. Tymczasem konkurencyjne chatboty, takie jak Grok, Bing i ChatGPT Pro Elona Muska, mogą udzielić szczegółowych odpowiedzi.
Wcześniej Google ostrzegało, że Bard AI może wyświetlać niedokładne informacje, więc użytkownicy musieli dwukrotnie sprawdzać odpowiedzi. Firma stwierdziła, że Gemini Ultra działa lepiej niż GPT-4 OpenAI, ale wersja Pro radziła sobie lepiej tylko niż GPT-3.5.
Google wprowadza Gemini na rynek etapami, a na początku 2024 roku planuje wypuścić wersję Ultra, która będzie najbardziej rozbudowana.
Link źródłowy






Komentarz (0)