Ile więc restauracji w Ho Chi Minh City wypłaca swoim pracownikom w ramach premii Tet w tym roku?
Utrzymać wszystkich pracowników, bez obniżek pensji.
Pan Nguyen Ngoc Ban (35 lat), właściciel sieci restauracji z makaronem Thanh Dat z 19 oddziałami w Ho Chi Minh, powiedział, że obecnie zarządza 600 pracownikami. 100 z nich to pracownicy sezonowi, a reszta to pracownicy etatowi.
Właściciel powiedział, że w tym roku interesy były trudne i pełne wyzwań.
Właściciel powiedział, że miniony rok był wyjątkowo trudny, ponieważ interesy nie były tak korzystne jak w latach ubiegłych z powodu ogólnych trudności gospodarczych . „Od marca 2023 roku przychody restauracji zaczęły spadać, osiągnęły szczyt w czerwcu, a następnie nadal spadały i ponownie spadły we wrześniu” – powiedział właściciel.
Według jego słów, przychody z aplikacji do zamawiania jedzenia spadły o 50% w porównaniu z ubiegłym rokiem, a liczba klientów spożywających posiłki na miejscu również spadła o 10-15%. Właściciel czuje się jednak zaszczycony w porównaniu z wieloma innymi restauracjami i firmami, ponieważ wiele z nich już się zamknęło.
Brak premii z okazji Nowego Roku Księżycowego, konieczność ciężkiej pracy: w jaki sposób sprzedawcy i kierowcy zarabiają pieniądze?
Z czego był najbardziej dumny w 2023 roku, „prowadząc” swój ukochany sklep z makaronem, to fakt, że oprócz zapewniania doskonałej obsługi swoim klientom, udało mu się także utrzymać personel, nie zwalniając żadnego pracownika ani nie obniżając mu pensji.
Pan Bạn, właściciel lokalu z makaronem, z dumą oświadczył, że w ciągu ostatniego roku nie zwolnił żadnego pracownika ani nie obniżył mu pensji.
Przedsiębiorstwa borykają się z problemami w ostatnich dniach roku. W jaki sposób wypłacą swoim pracownikom premie Tet?
Zamiast tego właściciel i personel szukali sposobów na przyciągnięcie klientów w tym trudnym okresie, np. oferując różne oferty łączone, podnosząc jakość zupy z makaronem i organizując rozdawnictwo pieniędzy w czasie Tet (Księżycowego Nowego Roku)...
Według pana Bana, w ubiegłym roku interesy były stabilne. Oprócz przyznania wszystkim pracownikom premii za trzynastą pensję, restauracja zorganizowała również galę na zakończenie roku, loterię z nagrodami, takimi jak złoto, motocykle itp., oraz rozdała pracownikom pieniądze na szczęście. Był to również sposób, w jaki pan Ban chciał podziękować swoim podwładnym za ich ciężką pracę przez cały rok i za pomoc w rozwoju restauracji.
W tym roku jest ciężko. Jak będzie z premią z okazji Nowego Roku Księżycowego?
Przedstawiciel sklepu z makaronem Thanh Dat powiedział, że w tym roku, pomimo trudnej sytuacji, pan Ban dołoży wszelkich starań, aby wypłacić swoim pracownikom jednomiesięczną premię z okazji Tet (Nowego Roku Księżycowego). Ponadto planuje zorganizować galę, podobnie jak w zeszłym roku, aby pracownicy mogli świętować Nowy Rok, wziąć udział w losowaniu nagród specjalnych i otrzymać koperty z pieniędzmi na szczęście…
„W tym roku wiele naszych restauracji będzie otwartych przez cały okres trwania święta Nowego Roku Księżycowego. Planujemy kilkukrotnie, tak jak co roku, podnieść pensje naszym pracownikom pracującym w tych dniach, aby nie byli na straconej pozycji” – powiedział właściciel.
W przeciwieństwie do analogicznego okresu w ubiegłym roku, restauracja odnotowuje obecnie spadek przychodów. Liczba klientów zamawiających jedzenie na miejscu spadła o 10-15%, a liczba klientów zamawiających jedzenie przez aplikacje do zamawiania jedzenia spadła nawet o 50%.
Tymczasem pan Doan Van Minh Nhut, współzałożyciel marki pieczywa Ma Hai, powiedział, że rok 2023 był trudnym rokiem dla gospodarki jako całości, w tym dla jego sieci piekarni.
Jednak biorąc pod uwagę korzyści płynące ze sprzedaży popularnego, codziennego produktu spożywczego, który zaspokaja podstawowe potrzeby żywieniowe wielu Wietnamczyków, przedstawiciel tej 10-letniej sieci banh mi stwierdził, że sytuacja gospodarcza jest nadal stosunkowo stabilna w porównaniu z ogólną. Pan Nhut określił ją jednak jako nieporównywalną z poprzednimi latami.
Minh Nhựt, współzałożyciel sklepu piekarniczego Má Hải, powiedział, że w tym roku marka musi zmierzyć się z wieloma przeszkodami ze względu na ogólne trudności gospodarcze.
Jak dotąd, według pana Nhuta, Ma Hai Bread współpracuje z tysiącami partnerów w kraju i za granicą, a także z czterema sklepami w Ho Chi Minh City, którymi bezpośrednio zarządza firma. Firma zatrudnia 60 pracowników na pełen etat i 40 pracowników na część etatu.
Sieć piekarni stwierdziła, że w tym roku, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, kadra zarządzająca nadal stara się rozwijać markę, nie zwalniając pracowników ani nie obniżając ich pensji.
Pan Nhựt powiedział, że chociaż firma w ciągu ostatnich 10 lat ponosiła straty, zawsze odkładała pewną sumę pieniędzy na premie Tet dla swoich pracowników.
Pan Nhut stwierdził, że w latach prosperity firma zawsze odkłada pewną kwotę na pokrycie ryzyka, przeznaczając ją na wynagrodzenia i premie dla pracowników w tych trudnych okresach. Przedstawiciel Ma Hai Bread poinformował również, że w tym roku firma utrzyma premię za 13. miesiąc życia w wysokości miesięcznego wynagrodzenia dla swoich pracowników. Ponadto, aby wyrazić wdzięczność za osiągnięcia i ciężką pracę całego zespołu w ciągu ostatniego roku, firma zorganizowała kameralne przyjęcie, aby podsumować dotychczasowe działania.
Tymczasem właścicielka znanej sieci restauracji serwującej zupę z wołowiną i makaronem w Ho Chi Minh City również stwierdziła, że w tym roku, pomimo ponoszenia strat przez wiele miesięcy i zmagania się z wyjątkowo trudnymi warunkami prowadzenia działalności, w tym z „niewyobrażalnym” spadkiem przychodów, nadal starała się jak najlepiej zapewnić swoim pracownikom premie Tet.
„W tym roku premia z okazji Nowego Roku Księżycowego prawdopodobnie nie będzie tak wysoka jak w zeszłym roku, ale nadal musimy przyznawać premie, aby zadowolić naszych pracowników. Wszyscy ciężko pracowali w ciągu ostatniego roku. Zobaczymy, jak firma będzie sobie radzić w ostatnich miesiącach przed Nowym Rokiem Księżycowym i wtedy zdecydujemy o wysokości premii” – powiedziała właścicielka firmy.
Bezrobotni pracownicy walczą o znalezienie pracy przed świętem Tet: „Nie mamy pieniędzy nawet na jedzenie, nie mówiąc już o pieniądzach, które moglibyśmy zabrać do domu”.
Link źródłowy







Komentarz (0)