Agencja Bloomberg poinformowała 18 listopada, że urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości USA zwrócili się do sędziego z wnioskiem o nakazanie Google sprzedaży przeglądarki Chrome w celu przełamania monopolu.
Źródła Bloomberga poinformowały, że urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości USA ds. przeciwdziałania praktykom monopolistycznym będą badać sprawę i zalecą sędziemu, aby zajął stanowcze stanowisko wobec Google, spółki należącej do Alphabet Inc. (z siedzibą w USA).
Oczekuje się, że 20 listopada władze USA złożą wniosek do sędziego Sądu Okręgowego USA, Amita Mehty, o zmuszenie Google do sprzedaży przeglądarki Chrome. Obserwatorzy twierdzą, że posunięcie to ma na celu przełamanie monopolu Chrome, ponieważ globalni użytkownicy niemal zawsze korzystają z tej przeglądarki, aby uzyskać dostęp do wyszukiwarki Google, z której Google Search może pobierać duże ilości danych i ograniczać swoją zdolność do konkurowania z innymi platformami.
Departament Sprawiedliwości USA podjął kroki prawne przeciwko Google.
Według StatCounter, organizacji analizującej ruch na stronach internetowych, Chrome odpowiada za około 61% rynku przeglądarek używanych w USA, natomiast AFP powołuje się na raport z 2020 r. wskazujący, że Google odpowiada za około 90% rynku wyszukiwarek w USA.
W sierpniu sędzia Mehta orzekł, że Google naruszyło przepisy antymonopolowe w zakresie wyszukiwania online i reklam opartych na wyszukiwaniu. Przyjrzał się również umowom Google z innymi deweloperami, które zezwalały Google Search na bycie domyślną wyszukiwarką w konkurencyjnych przeglądarkach.
Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że Google powinno udostępniać więcej wyników wyszukiwania partnerom reklamowym i dać im inicjatywę, zamiast wykorzystywać swoją pozycję do narzucania swoich działań. Google zapowiedziało odwołanie się od sierpniowego wyroku sędziego Mehty.
Wiceprezes ds. prawnych Google, Lee-Anne Mulholland, stwierdziła, że Departament Sprawiedliwości USA przekroczył ramy prawne, podkreślając, że taka interwencja rządu zaszkodziłaby użytkownikom i twórcom technologii. Departament Sprawiedliwości USA nie skomentował jeszcze tej sprawy.
Google niedawno wprowadził również funkcję „Przeglądy AI”, która będzie wykorzystywać sztuczną inteligencję (AI) do filtrowania i dostarczania podstawowych informacji o treściach wyszukiwanych przez użytkowników w wyszukiwarce Google, zamiast zmuszać każdą osobę do odwiedzania osobnych stron internetowych. Zapewnia to wygodę użytkowania, jednak właściciele witryn narzekają, że sztuczna inteligencja Google wpłynie na ruch w ich witrynach i przychody z reklam.
Źródło: https://thanhnien.vn/google-co-nguy-co-mat-trinh-duyet-chrome-185241119112157822.htm
Komentarz (0)