Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Naucz się być „agresywnym” i „mówić bzdury”

Việt NamViệt Nam04/08/2023


Były minister Vo Hong Phuc, po prawie dziesięciu latach na emeryturze, zainspirował się do napisania wspomnień, które w czerwcu 2023 r. zostały opublikowane przez Writers' Association Publishing House. W swoich wspomnieniach opisał lata swojej kariery politycznej, podając wiele interesujących szczegółów.

Vo Hong Phuc napisał: „Starość często przywołuje stare historie. Pamiętam czasy, gdy jeździłem rowerem do domów moich ciotek i wujków rozsianych po całym Hanoi , zapraszając ich na rocznice śmierci i spotkania rodzinne. Pamiętam, jak ponad 60 lat temu głośnik uliczny wzywał 17-letnich chłopców do wstawania i ćwiczeń o 5 rano, a ja wciąż się boję. Myślę też o słowach o inteligentnych miastach, inteligentnych obszarach miejskich, erze 4.0. Czuję się, jakbym śnił/Proszę, pozwól mi być szczęśliwym w śnie o starości”. Wiele z opowiadanych przez niego historii było dla mnie nowych – historie o kontaktach z zagranicznymi politykami; historie o działalności parlamentarnej. W Hanoi odbyła się dyskusja na temat jego wspomnień, podczas której doszło do dość interesującej wymiany zdań na temat jego życia jako polityka.

chuyencuatoi2.jpg
Autor, były minister planowania i inwestycji, Vo Hong Phuc przemawiał na ceremonii.

Vo Hong Phuc urodził się w wiosce Tung Anh (Dong Thai) Duc Tho, Ha Tinh, krainie uduchowionych i utalentowanych ludzi. Jest to również rodzinne miasto sekretarza generalnego partii Tran Phu; miejsce urodzenia Phan Dinh Phung, dwóch patriotów Phan Anh, Phan My i Hoang Cao Khai... Ludzie Dong Thai udali się na północ, aby założyć wioskę Thai Ha (Dong Thai w Hanoi), obok kopca Dong Da - cmentarza najeźdźców Qing. Vo Hong Phuc był inteligentny od najmłodszych lat, po szkole podstawowej podążył za ojcem do Hanoi, został świetnym uczniem szkoły średniej, dobrym z nauk przyrodniczych, ale znał poezję Tang jak wodę; ukończył z wyróżnieniem Uniwersytet Nauki i Technologii w Hanoi.

W stylu „śmiałych słów” i „mówienia bez słów” Vo Hong Phuc tak opisał swoje wspomnienia: „Śmiałe słowa” oznaczają śmiałość w mówieniu, mówienie głośno, mówienie poprawnie, mówienie do rzeczy, odpowiedzialnie – słuchacz musi być zszokowany (!). Tylko inteligencja, zrozumienie i wiedza pozwalają „mówić bez słów”. „Mówić bez słów” oznacza mówić bez tekstu, a nie bezustanne „przeżuwanie” gotowego tekstu. Na forum kongresowym zaproszeni do zabrania głosu urzędnicy A i B, ci z godnością podeszli do podium, unieśli kieliszki, by przeczytać gotowy tekst w oprawionej teczce. Kiedy nadeszła kolej Vo Hong Phuca, by wejść na podium, z obiema rękami w kieszeniach, „przemówił bez słów” krótko, zwięźle, logicznie i wszędzie przytoczył praktyczne dowody. Kiedy skończył mówić, kongres gromkimi brawami nagrodził go. W parlamencie (Vo Hong Phuc był przez 10 lat delegatem Zgromadzenia Narodowego) dziesiątki razy stawał na podium, ani razu nie czytając wcześniej napisanego tekstu.

Były minister-polityk opowiedział wiele zabawnych, smutnych i wzruszających historii (rodzaj żartów, ale prawdziwych) o urzędnikach, którzy czytali dokumenty sporządzone przez sekretarki, ale zachowywali się jak niewolnicy tych dokumentów – nic z nich nie rozumieli, źle czytali teksty i mylili czas i miejsce wydarzeń.

Pan Watanabe Michio to doświadczony japoński polityk, który przyczynił się do zacieśnienia przyjaźni i współpracy między Wietnamem a Japonią. Ma bliskie relacje z Vo Hong Phucem. Zaprzyjaźnili się, ponieważ łączyły ich dwie cechy: „brutalna mowa” i „nonsens”. Pewnego razu, gdy Watanabe Michio przyjechał do Hanoi, przewodniczący Rady Ministrów Do Muoi (późniejszy sekretarz generalny partii) przyjął japońskiego gościa, w spotkaniu uczestniczyli również Vo Hong Phuc i minister spraw zagranicznych. Wspomnienia Vo Hong Phuca: To prawda, że ​​spotkały się dwie osoby o mocnych stronach w „brutalnej mowie” i „nonsensie”. Rozmawiali otwarcie, swobodnie i blisko o wszystkich aspektach gospodarki, historii, kultury i społeczeństwa; po spotkaniu kontynuowano prace związane z relacjami między oboma krajami…

Ciekawa historia o „gwałtownej mowie” i „mówieniu bzdur” zaczerpnięta z pamiętników Vo Hong Phuca, według ekspertów: Pham Chi Lan, Ho Quang Minh; profesora nadzwyczajnego dr. Nguyena Tronga Dieu; byłego wiceministra Truonga Van Doana; językoznawcy Nguyena Duca Dunga: „Jeśli nie jesteś dobry, nie masz wiedzy, nie rozumiesz, nie masz głębi, doświadczenia życiowego, nie czujesz się odpowiedzialny, nie możesz „mówić brutalnie” ani „mówić bzdur”.

Ut Mui Ne nie chce go jednostronnie chwalić, Vo Hong Phuc jest osobą idealną. Trzeba jednak podkreślić, że bycie działaczem lub politykiem, który potrafi „mówić śmiało” i „mówić bzdury”, posiadanie wiedzy fachowej i specjalizacji jest bardzo ważne. Działacze i politycy muszą się uczyć, kształcić, stale gromadzić i doskonalić wiedzę, aby móc doskonalić się w swojej pracy. W erze gospodarki opartej na wiedzy, gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego „mówienie śmiało” (posiadanie opinii) i „mówienie bzdur” są naprawdę mile widziane i zachęcane…


Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Odwiedź wioskę rybacką Lo Dieu w Gia Lai, aby zobaczyć rybaków „rysujących” koniczynę na morzu
Ślusarz zamienia puszki po piwie w jaskrawe latarnie z motywem środka jesieni
Wydaj miliony, aby nauczyć się układania kwiatów i znaleźć wspólne doświadczenia podczas Święta Środka Jesieni
Na niebie Son La znajduje się wzgórze fioletowych kwiatów Sim

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualne wydarzenia

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;