Kącik przestrzeni „Zielona Święta Ziemia” autorstwa artysty Huynh Le Nhat Tan – zdjęcie: H.VY
Po wystawie „Ślad pochodzenia” poeta i malarz Huynh Le Nhat Tan ponownie spotkał się z miłośnikami sztuki na swojej trzeciej indywidualnej wystawie zatytułowanej „Green Sacred Land” , którą można oglądać do 5 października w Galerii 22 (HCMC).
Od smutku do świętości
Trzy lata temu Huynh Le Nhat Tan zwrócił na siebie uwagę obrazem The Root of the Cause , w którym osobisty smutek i psychiczne rany przekształcił w imponujący język malarski.
Następnie kontynuował zagłębianie się w swoje wnętrze i warstwy pamięci, tworząc własny styl: jednocześnie abstrakcyjny i metaforyczny, będący jednocześnie wyrazem duchowym i dialogiem z rzeczywistością społeczną.
Smutek znalazł swój pełny wyraz w „Korzeniu Pochodzenia” . Tan pragnął jaśniejszego, spokojniejszego życia. Namalował więc „Zieloną Ziemię Świętą” , aby opowiedzieć historię „osieroconych” przodków przez tysiące lat, o skrzyżowaniu kultur, które istniały i zanikały, ale wciąż odcisnęły swoje piętno na każdym człowieku.
„Sierociniec” w tym przypadku nie ogranicza się tylko do świadomości kulturowej, ale także do osobistego doświadczenia Tana. Kiedy kręcił „Ślad początków”, zmarł jego ojciec, a kiedy przygotowywał się do pracy nad „Zieloną Ziemią Świętą”, odeszła jego matka, pozostawiając po sobie bolesne pustki.
„Narysowałem tę serię obrazków, aby uczcić pamięć moich rodziców” – zwierzył się Tan.
Malarka i poetka Huynh Le Nhat Tan na wystawie „Zielona Ziemia Święta”
Rozważania na temat kultury, duchowości, muzyki , tańców ludowych, marzeń milenijnych i wielu innych kwestii życiowych... łączą się ze sobą, tworząc wspólną historię.
Na koniec, gdy Tan skończył malować całą serię obrazów i usiadł, kontemplując każdy z nich, pojawiła się nazwa Green Sacred Land .
Uświadomił sobie, że narysował „świętą krainę”, w tym lub innym życiu, w której jego dziadkowie żyli od czasów starożytnych. „Zieleń” oznaczała nadzieję, łącznik między przeszłością a teraźniejszością. Ponieważ dla Tana ludzie zawsze poszukiwali prawdy, „ludzkość bez prawdy jest zgubiona”.
Jeśli Ślad Źródła jest nadal pełen pęknięć i ciężki od mroku, Błękitna Święta Kraina otwiera inną żyłę emocjonalną: przejrzystą, rozcieńczoną, lekką i pełną światła, niczym krok ucieczki od korzenia cierpienia do świętej krainy schronienia.
Malarstwo tworzenia i wyzwolenia
Krytyk Dang Tien powiedział kiedyś: „Obrazy Tana to gatunek twórczy i wyzwalający, wyrażający tajemnice duchowe, przeplatające się z wieloma aspiracjami”.
Obrazy Tana zawierają luki, smugi i niekompletne struktury. To przywodzi na myśl filozofię egzystencjalną: świętość nie tkwi w zewnętrznych bóstwach, lecz w konfrontacji z własną niedoskonałością.
Huynh Le Nhat Tan, pierwotnie poeta, opublikował „Men da” (2009) i „Que than” (2017). Być może dlatego jego obrazy zawsze mają poetycki charakter.
Dla Tana język i obraz to jedność. Tytuły jego obrazów sugerują więcej niż opisują, otwierając widzom drzwi do własnej sfery świadomości: Postacie ludzi i ptaków, Melodia, Pieśń jedwabnego czółna, Słońce popielne…
Malarz Huynh Le Nhat Tan urodził się w 1973 roku, mieszka, pisze poezję i maluje w Da Nang.
Wiele osób porównuje obrazy Tana do bezsłownej poezji. Każdy blok koloru i pociągnięcie pędzla to szczera narracja, która prowadzi widzów do odnalezienia siebie i połączenia się z głębokimi korzeniami.
W „The Sacred Green Land” Tan nie tylko opowiada osobistą historię, ale także zachęca do empatii. Wierzy, że malarstwo ma moc wyzwalania zarówno malarza, jak i widza.
Artysta maluje, by dotknąć i rozszyfrować dręczące wątki w umyśle, by uwolnić się od zmartwień i lęku. Jeśli widz jest w harmonii, może znaleźć ukojenie również dla siebie.
Jak napisał Tan w swoim wyznaniu: „Życie ma tysiące ran, których nie trzeba leczyć, wystarczy je wystawić na światło. Albo abstrakcyjnie, z ziemią, która nie znajduje się na mapie, lecz w naszych sercach. Nazywam ją Zieloną Świętą Ziemią”.
Wystawę można oglądać do 5 października w Galerii 22 w Ho Chi Minh City.
Source: https://tuoitre.vn/huynh-le-nhat-tan-tro-lai-voi-mien-thieng-xanh-20251002100303193.htm
Komentarz (0)