Rodzina pana Dinh Van Vi posiada obecnie 3 hektary specjalnej uprawy żółtych bananów.
„Dary” gór i lasów
W wieku 60 lat jego włosy posiwiały, ale pan Dinh Van Vi z obszaru Nua Ha jest nadal silny i zwinny jak młody mężczyzna. Urodzony u podnóża góry Chen, nauczył się biegać i skakać, gdy podążał za rodzicami przez lasy i strumienie w okolicy. Ciężkie życie rolnika w górzystym regionie wyszkoliło go na silnego, pracowitego i przyzwyczajonego do ciężkiej pracy fizycznej przez dziesięciolecia. Jego dzieci dorosły i dojrzały, życie nie jest już zbyt trudne ani pozbawione, ale on i jego żona nadal chodzą na farmę około 4 kilometrów od domu każdego dnia od wczesnego ranka, aby zająć się lasem, bydłem i drobiem. Ponad 6 hektarów gruntów leśnych pozostawionych przez jego ojca podzielono na oddzielne obszary, wyżej położone obszary, aby uprawiać akacje i tłuszcz; Niżej położone obszary zajmują się uprawą grejpfrutów Dien i grejpfrutów o zielonej skórce, a także hodowlą bawołów, kurczaków, kaczek itp. W szczególności jego farma ma obecnie około 3 hektarów specjalnych żółtych bananów w proszku, które są zbierane, zapewniając rodzinie stabilne źródło dochodu. Według niego: Odkąd lud Muong przybył tu, aby odzyskać ziemię i założyć wioski, pojawiła się ta odmiana bananów. Zupełnie inna niż odmiana bananów na nizinach i dzikie bananowce w górach, żółty bananowiec po zbiorze wydaje duże, zakrzywione owoce; dojrzałe banany mają cienką skórkę, piękny jasnożółty kolor, jędrny miąższ, słodki smak i charakterystyczny aromat. Żółty bananowiec w proszku rośnie naturalnie na całym terenie wzdłuż strumieni, drzewo mateczne wytwarza grona, a następnie więdnie, młode rośliny wyrastają z ziemi i w ten sposób tworzą krzewy i lasy. Aby uzyskać więcej żywności i produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, wiele rodzin sadzi banany wokół swoich domów. Bez potrzeby nawożenia rośliny nadal rosną szybko, z wysokimi pniami, soczyście zielonymi liśćmi, drzewo mateczne rodzi młode rośliny, kępy, a następnie regularnie wytwarza grona. Gdy krzewy więdną, idą do lasu, aby znaleźć inne odpowiednie krzewy. Następnie, z czasem, naturalnie rosnące kępy bananowców stopniowo zanikają, pozostaje tylko odmiana bananów, którą ludzie sadzą wokół swoich domów i sami się rozmnażają, aby utrzymać ją przez lata. Dziwne, ale nie wiem, czy to ze względu na szczególne warunki glebowe tylko obszar wokół góry Chen uprawia żółtą odmianę bananów, która rośnie dobrze, wytwarza duże grona, duże owoce i ma o wiele smaczniejszą jakość niż inne obszary. Tak więc do tej pory żółty banan tylko zapuścił korzenie i pozostał w domach w tym obszarze. Łatwy w uprawie, łatwy w pielęgnacji, a jego owoce słyną ze swojego smaku. Gdziekolwiek zostanie posadzony, handlarze przychodzą go kupić, mimo że cena sprzedaży nie jest wysoka. Żółty banan naprawdę przyniósł dostatnie życie rodzinie pana Dinh Van Vi, a także setkom gospodarstw domowych zajmujących się uprawą bananów w okolicy...
Ulepszanie produktów Muong
Żółte banany kredowe są wprowadzane i promowane na stoiskach, targach i tradycyjnych festiwalach.
Z prostego daru mieszkańców regionu górskiego, w ostatnich latach żółte banany w proszku regularnie pojawiały się na targach i tradycyjnych stoiskach podczas festiwali w tym regionie. Konsumenci w wielu miejscowościach zaczęli zwracać uwagę na ten wyjątkowy produkt i go preferować. Oznacza to również, że rynek konsumencki się rozwija, a wartość i efektywność ekonomiczna bananowców rosną z dnia na dzień. Każdego roku matka bananowca rodzi 2-3 młode drzewa i produkuje grona, w zależności od drzewa, grono liczy około 6-8 gron. Przy cenie rynkowej na poziomie 10 000 VND/pęczek, z matki bananowca można uzyskać około 200 000 VND z owoców, jeśli zostaną sprzedane z okazji tradycyjnego narodowego Nowego Roku, cena może wzrosnąć nawet 2-3-krotnie. Oprócz owoców, prawie każda część żółtego banana w proszku może być wykorzystana, co stanowi znaczące źródło dochodu. Kwiaty bananowca, po wytworzeniu wystarczającej liczby kiści, będą zbierane i sprzedawane do przygotowywania potraw po średniej cenie 8000–10 000 VND za kiść. Liście bananowca są również cięte i sprzedawane właścicielom zakładów produkujących szynki, kiełbasy, kiszonki, ciasta… w cenie 50 000 VND za kiść. Pnie drzew po zbiorze kiści są wykorzystywane jako pasza dla bydła i drobiu. Zatem każdy hektar bananów po roku może wygenerować dochód sięgający prawie stu milionów VND.
Żółte banany kredowe są wprowadzane i promowane na stoiskach, targach i tradycyjnych festiwalach.
Dostrzegając wyjątkowy potencjał bananowca żółtego w redukcji ubóstwa i rozwoju społeczno-gospodarczego obszarów zamieszkiwanych przez mniejszości etniczne, dekadę temu władze gmin Tan Minh i Tan Lap w ówczesnym dystrykcie Thanh Son wdrożyły wiele konkretnych i praktycznych działań, aby zmobilizować mieszkańców do powiększenia obszaru uprawy oraz zwiększenia wartości i efektywności ekonomicznej tej specjalnej odmiany bananowca. W 2007 roku wdrożono projekt „Powiększenie obszaru uprawy bananowca żółtego w gminie Tan Minh”, w ramach którego 120 gospodarstw domowych zaangażowało się w projekt, oferując 40 hektarów powierzchni uprawnej bananowców. Powstała spółdzielnia bananów Thanh Son Yellow Chalk, początkowo promująca pozytywne efekty w zwiększaniu produkcji i potencjału biznesowego, dostępie do nauki i technologii oraz rozszerzaniu rynków zbytu… Do tej pory w gminie Van Mieu (połączonej z 3 gmin: Tan Minh, Tan Lap i Van Mieu) uprawia się banany żółte na powierzchni ponad 60 hektarów, osiągając wydajność około 1000 ton rocznie. Powierzchnia uprawy bananów nie wzrosła znacząco, częściowo dlatego, że tylko obszar wokół góry Chen ma odpowiednie warunki glebowe, zapewniające najwyższą jakość produktów, a częściowo dlatego, że rynek nie jest zbyt stabilny, a ostatnio pojawiła się „dziwna choroba”, powodując znaczne szkody w wydajności i jakości bananów żółtych. Według plantatorów bananów, w ciągu ostatnich dziesięciu lat, z jakiegoś powodu, niektóre zielone i bujne drzewa bananowe nagle pożółkły, a następnie zwiędły. Choroba szybko się rozprzestrzeniła i w krótkim czasie cały gaj bananowy stopniowo obumarł. Przetestowano wiele ludowych metod leczenia, ale wszystkie okazały się nieskuteczne. Rząd zwrócił się o pomoc do Wietnamskiej Akademii Rolnictwa . Eksperci przeprowadzili badania i stwierdzili, że przyczyną jest żółtaczka liści (Panama) na bananowcach, i poinstruowali ludzi, jak jej zapobiegać i ją leczyć. Po pewnym czasie choroba zmniejszyła się, ale nadal utrzymywała się niczym obsesja, stanowiąc wyzwanie dla plantatorów bananów z Van Mieu. Niedawno na farmie pana Dinh Van Vi przebywała grupa ekspertów i badaczy, aby badać i testować konkretny lek na żółtą chorobę liści na specjalnych odmianach bananowców…
Władze gminy Van Mieu uznały, że jednym z kluczowych zadań jest ulepszenie produktów ludności Muong, uczynienie żółtych bananów prawdziwie wartościowym produktem rolnym o wysokiej wydajności ekonomicznej oraz zapewnienie ludziom dostatniego życia. Pan Dinh Tien Thanh, Kierownik Wydziału Ekonomicznego gminy Van Mieu, potwierdził: „Oprócz kontynuowania realizacji projektu wspierającego producentów żółtych bananów w zakresie odmian, nawozów i technik pielęgnacji, gmina zintensyfikowała działania promocyjne i zaprezentowała produkty na targach i wydarzeniach kulturalnych, które przyciągają dużą liczbę turystów. W najbliższej przyszłości gmina utworzy system, który będzie wnioskował o uznanie produktów OCOP za żółte banany, a także będzie instruował spółdzielnie w procesie ubiegania się o pieczęcie identyfikacyjne… Kiedy powstanie marka żółtych bananów Thanh Son, rynek z pewnością się rozszerzy, a wartość bananów wzrośnie…”. I tak „zielona kopalnia złota”, którą natura obdarzyła mieszkańców Van Mieu, wciąż czeka na to, aż rząd i mieszkańcy wykorzystają ją i zwiększą jej wartość.
Vu Thanh
Źródło: https://baophutho.vn/kho-vang-xanh-ben-nui-chen-237098.htm
Komentarz (0)