
Hai Duong leży w delcie Rzeki Czerwonej, gdzie gęsta sieć rzek i kanałów sprzyja rozwojowi żyznych gleb aluwialnych. To właśnie one tworzą bujne, zielone pola i stanowią źródło utrzymania, które czerpie z rzeki.
Obfity
W szkole jedną z lekcji geografii, która zrobiła na mnie największe wrażenie i z której byłem bardzo dumny, była lekcja o geologicznej historii i walorach delty Rzeki Czerwonej. Według podręczników do geografii, sama Rzeka Czerwona niesie ogromne ilości gleby aluwialnej, średnio około 100 milionów ton rocznie, czyli prawie 1,2 kg gleby aluwialnej na metr sześcienny wody. Ta żyzna gleba aluwialna użyźniła bujne, zielone pola kukurydzy, marchwi, batatów i innych upraw wzdłuż dróg. Gdziekolwiek się udasz w prowincji Hai Duong, znajdziesz te żyzne pola na terenach nadrzecznych.

W gminie Nhan Hue (dystrykt Chi Linh), stojąc na wale rzeki Kinh Thay i rozglądając się we wszystkich kierunkach, byłem absolutnie zachwycony. Po jednej stronie rozciągały się pola pomidorów i marchwi, wyróżnione czterema gwiazdkami OCOP, a po drugiej stronie „importowane” sady pomarańczowe rodziny pana Phung Van Dai z wioski Dap Khe, również w tej samej gminie. Dalej wzdłuż rzeki znajdowało się ponad 300 klatek z rybami należących do mieszkańców Nhan Hue. Patrząc na rzekę Kinh Thay, zobaczyłem gęsto upakowane klatki z rybami należące do mieszkańców dystryktu Nam Sach. To uczucie obfitości było naprawdę przyjemne dla oka.
Idąc około stu metrów, odwiedziliśmy zintegrowany model gospodarstwa rodziny pana Phung Van Dai. Z osoby bez „zerowej” wiedzy rolniczej , po prawie dekadzie, jego ośmioakrowe gospodarstwo stało się bujne i zielone. Oprócz 100 drzewek pomarańczy Vinh, od 2022 roku pan Dai importuje odmiany pomarańczy „noszone ręcznie” (sadzonki z Tajwanu) do szczepienia na podkładkach pomelo Dien. Obie odmiany pomarańczy są uprawiane metodami ekologicznymi. To dopiero pierwszy rok, w którym sad pomarańczowy „noszony ręcznie” owocuje, ale według szacunków pana Dai, sad przyniesie około 30 ton owoców, co stanowi wzrost o 24 tony w porównaniu z zbiorami z zeszłego roku, generując potencjalnie zysk w wysokości 300 milionów VND lub więcej.
Duży zysk

W naszej rozmowie z panem Dai i panem Tran Thieu, wiceprzewodniczącym Stowarzyszenia Rolników Miasta Chi Linh, odkryliśmy wspólny mianownik: obaj doceniali wartość żyznych nadrzecznych terenów aluwialnych. Pan Dai, podobnie jak wielu innych mieszkańców Nhan Hue, Duc Chinh itp., z powodzeniem wykorzystał te tereny, podwajając lub potrajając ich wartość. Potwierdziła to również nasza rozmowa z panią Luong Thi Kiem, zastępcą dyrektora Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Hai Duong. Pani Kiem podała prosty przykład: jeśli uprawa ryżu na polach przynosi zysk w wysokości 100–150 milionów VND/hektar/rok, a średnia wartość produkcji rolnej w Hai Duong w 2023 roku wynosiła 198,6 miliona VND/hektar, to same nadrzeczne tereny aluwialne mogłyby przynieść zysk w wysokości 300–500 milionów VND/hektar/rok. W Hai Duong uprawia się obecnie ponad 1500 hektarów marchwi, z czego 90% znajduje się na nadrzecznych równinach aluwialnych. Mieszkańcy Hai Duong, niezadowoleni z uprawy marchwi w prowincji, dzierżawią również około 500 hektarów ziemi nadrzecznej wzdłuż rzeki Thai Binh od sąsiednich prowincji pod uprawę marchwi. Każdego roku zbierają ponad 64 000 ton marchwi, z czego 90% jest eksportowane.

Na terenach nadrzecznych w pobliżu ujść rzek, takich jak Thanh Ha, Tu Ky i części Kinh Mon, mieszkańcy wykorzystują ziemię pod ekologiczną uprawę ryżu połączoną ze zbiorem mułowców i krabów, co przekłada się na jeszcze wyższe plony. Na przykład, w dystrykcie Tu Ky znajduje się obecnie 8 obszarów przeznaczonych pod zbiór mułowców i krabów w połączeniu z ekologiczną produkcją ryżu, o łącznej powierzchni 367 hektarów. Te obszary ochrony i zbioru generują dochód w wysokości 350-450 milionów VND/hektar rocznie, o łącznej wartości 120-150 miliardów VND rocznie. Podobnie, w dystrykcie Thanh Ha znajduje się 168 hektarów przeznaczonych pod zbiór mułowców, skoncentrowanych w gminach takich jak Vinh Lap i Thanh Xuan.

Hai Duong to również jeden z głównych obszarów hodowli ryb w klatkach w regionie. Widać to wyraźnie w Nam Tan, uważanym za „kolebkę” hodowli ryb w klatkach w Hai Duong. Wzdłuż rzeki Kinh Thuy, która przepływa przez gminę na odcinku krótszym niż 5 km, znajduje się prawie 1100 klatek z rybami należących do ponad 60 gospodarstw domowych. Powstała tu niewielka społeczność, żyjąca razem i ściśle związana z hodowlą ryb w klatkach.

Pan Tran Van Duong w Nam Tan ma obecnie 40 klatek dla ryb. Według pana Duonga hodowla ryb w rzece może być prowadzona na dużą skalę, ponieważ woda w rzece jest zawsze czysta, a ryby są zdrowsze niż te hodowane w stawach. Po odłowieniu każda klatka przynosi zysk w wysokości około 100 milionów VND w sezonie. „Mając doświadczenie w hodowli ryb w klatkach i wiele wzlotów i upadków z nią związanych, mogę potwierdzić, że żadna inna hodowla zwierząt gospodarskich nie jest tak skuteczna jak hodowla ryb w klatkach” – powiedział pan Duong. Dzięki hodowli ryb w klatkach kilka osób znalazło się na liście miliarderów, takich jak pan Nguyen Van Thuong z okręgu Nam Dong i pan Nguyen Trung Tuu z gminy Nam Tan…
Według danych Departamentu Statystycznego, w Hai Duong obecnie działa 7358 klatek, z których produkuje się ponad 20 000 ton ryb, co stanowi prawie 22% całkowitej produkcji produktów wodnych w prowincji.

Rolnicy również przechodzą od sprzedaży produktów do opowiadania historii, jak zasugerował kiedyś minister Le Minh Hoan. Festiwal liczi w Thanh Ha, festiwal marchewki w Cam Giang, festiwal ryżu w Tu Ky, a wkrótce także festiwal cebuli i czosnku w Kinh Mon to tylko kilka przykładów…
Następny odcinek: Rysowanie przyszłości wzdłuż rzek
Kim ThanhŹródło






Komentarz (0)