Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Fala reakcji po decyzji USA o nałożeniu ceł na importowane samochody.

Od 2 kwietnia Stany Zjednoczone nałożą 25% cło na wszystkie samochody wyprodukowane poza granicami kraju. To nowe cło, dziesięciokrotnie wyższe niż obecne, budzi obawy ekspertów, że wywrze dodatkową presję na łańcuchy dostaw i będzie stanowić poważne wyzwanie dla globalnego przemysłu motoryzacyjnego.

Báo Nhân dânBáo Nhân dân28/03/2025

Salon Samochodowy Chicago Auto Show 2024 w McCormick Place w Chicago, USA. (Zdjęcie: Agencja Informacyjna Xinhua)

Salon Samochodowy Chicago Auto Show 2024 w McCormick Place w Chicago, USA. (Zdjęcie: Agencja Informacyjna Xinhua)

„Nałożymy 25-procentowe cło na wszystkie samochody, które nie zostały wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych” oświadczenie prezydenta USA Donalda Trumpa wygłoszone w Gabinecie Owalnym 26 marca (czasu lokalnego), spełniające jego długoletnią obietnicę złożoną wyborcom w USA.

Według rzecznika prasowego Białego Domu, Willa Scharfa, nowa polityka będzie miała zastosowanie do wszystkich samochodów osobowych i lekkich ciężarówek wyprodukowanych za granicą. Oczekuje się, że dzięki niej budżet federalny będzie miał rocznie wpływy przekraczające 100 miliardów dolarów.

Amerykański przemysł motoryzacyjny, niegdyś symbol amerykańskiej potęgi przemysłowej , stopniowo słabł pod wpływem konkurencji ze strony Japonii, Korei Południowej, a ostatnio Chin. Nowe cła mają na celu nie tylko ochronę gigantów, takich jak Ford i GM, ale są również postrzegane jako dźwignia do ożywienia krajowej produkcji.

Jest to również część wysiłków administracji Trumpa 2.0, mających na celu ożywienie przemysłu wytwórczego, potwierdzenie suwerenności gospodarczej i zmniejszenie zależności od globalnych łańcuchów dostaw.

Fala reakcji po decyzji USA o nałożeniu ceł na importowane samochody (rysunek 2)

Port w Los Angeles, Kalifornia, USA. (Zdjęcie: Agencja Informacyjna Xinhua)

W niedawno opublikowanym raporcie analizy branżowej, tokijska Monex Financial Group stwierdziła, że ​​niedawne cła USA na importowaną stal i aluminium, obowiązujące od 12 marca, zaczęły zakłócać globalne łańcuchy dostaw i przepływy handlowe. Oczekuje się, że wprowadzenie 25% cła na samochody będzie miało znaczący wpływ na ceny i podaż. Prognozy branżowe sugerują, że nowe cła mogą podnieść średnią cenę samochodu w USA nawet o 3000 dolarów, co doprowadzi do spadku sprzedaży na całym rynku w 2025 roku.

Kanada, jeden z największych dostawców samochodów do Stanów Zjednoczonych, rozważa podjęcie surowszych działań odwetowych. Agencja Xinhua, powołując się na doniesienia kanadyjskich mediów, poinformowała, że ​​rząd premiera Marka Carneya rozważa różne opcje odwetu za amerykańskie cła. Przemawiając podczas wiecu wyborczego, Carney nazwał nowe cła „bezpośrednim atakiem” na kanadyjskich pracowników, niezależnie od sposobu ich wdrożenia.

Fala reakcji po decyzji USA o nałożeniu ceł na importowane samochody (rysunek 3)

Premier Kanady Mark Carney (zdjęcie: Xinhua)

Wcześniej zapowiedział utworzenie funduszu strategicznego w wysokości 2 miliardów dolarów kanadyjskich (1,4 miliarda dolarów amerykańskich) na wsparcie krajowego przemysłu motoryzacyjnego. Fundusz ten zostanie przeznaczony na zwiększenie konkurencyjności, ochronę miejsc pracy, szkolenie pracowników i budowę silnego krajowego łańcucha dostaw. Według lokalnych mediów, Carney zobowiązał się również do priorytetowego traktowania pojazdów produkowanych w Kanadzie, jeśli zostanie wybrany w wyborach 28 kwietnia.

W Europie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wyraziła „głębokie ubolewanie” w związku z decyzją USA o nałożeniu ceł.

Przemysł motoryzacyjny jest siłą napędową innowacji, odgrywa kluczową rolę w konkurencyjności i tworzeniu wysokiej jakości miejsc pracy. Transatlantycki łańcuch dostaw jest głęboko zintegrowany ” – powiedziała w oficjalnym oświadczeniu.

Fala reakcji po decyzji USA o nałożeniu ceł na importowane samochody (rysunek 4)

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. (Zdjęcie: Xinhua)

Przewodnicząca UE Ursula von der Leyen ostrzegła również, że nowe cła nie tylko zaszkodzą przedsiębiorstwom, ale będą „gorsze dla konsumentów” zarówno w USA, jak i w Unii Europejskiej (UE). UE zapewniła, że ​​będzie nadal szukać rozwiązań poprzez dialog, chroniąc jednocześnie swoje interesy gospodarcze .

Z perspektywy eksperta, profesor Holger Goerg, ekonomista międzynarodowy z Uniwersytetu w Kilonii (Niemcy), argumentuje, że gospodarka USA odczuje największe skutki nowej polityki taryfowej. Według niego cła zwiększą inflację i obniżą konkurencyjność, a jednocześnie coraz wyraźniej widać oznaki słabości amerykańskiej gospodarki, takie jak rosnące ceny i spadki na giełdzie.

Zaraz po ogłoszeniu ceł akcje wielu amerykańskich producentów samochodów gwałtownie spadły. Inwestorzy obawiali się kolejnego szoku dla branży motoryzacyjnej, która już odczuła poważne perturbacje w wyniku polityki handlowej Trumpa.


Source: https://nhandan.vn/lan-song-phan-ung-sau-quyet-dinh-ap-thue-o-to-nhap-khau-cua-my-post868166.html


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Podziwiaj olśniewające kościoły, które są „supergorącym” miejscem na wizytę w tym sezonie świątecznym.
Na ulicach Hanoi czuć już świąteczną atmosferę.
Weź udział w ekscytujących nocnych wycieczkach po Ho Chi Minh City.
Zbliżenie na warsztat produkujący gwiazdę LED dla katedry Notre Dame.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Oszałamiający kościół przy Highway 51 rozświetlił się na Boże Narodzenie, przyciągając uwagę wszystkich przechodniów.

Sprawy bieżące

System polityczny

Lokalny

Produkt