Przechodzę leczenie onkologiczne w Ho Chi Minh City. Mój organizm jest bardzo zmęczony i cierpi na liczne skutki uboczne chemioterapii. Moja żona przeczytała w gazecie, że język smoka zawiera dużą ilość fenoli i flawonoidów, które pomagają zwalczać komórki nowotworowe w organizmie, zapobiegając chorobom układu krążenia. Jednak znalezienie języka smoka w mieście jest niezwykle trudne. Dlatego moja żona zadzwoniła do domu.
Usłyszawszy tę nowinę, mieszkańcy wioski szybko złamali świeże gałązki zielonego języka smoka i zabrali je ze sobą do mojej matki, aby je zapakować i wysłać do miasta z wielką miłością do ciężko chorego człowieka.
Język smoka i kalmary otrzymane z rodzinnego miasta, ugotowane w pysznej słodkiej zupie
Moje rodzinne miasto, południowa część prowincji Quang Ngai , jest w tym roku bardzo słoneczne. Słońce żółknie ryż na polach, zachęcając rolników do rozpoczęcia żniw. Słońce wysusza zielone grządki warzywne w przydomowym ogródku. Słońce sprawia również, że gałązki smoczego języka stają się świeże i zaskakująco zielone. Ten rodzaj warzywa jest obecny w mojej wiosce od dawna. Mieszkańcy pilnie i sumiennie uprawiają warzywa i owoce, aby ulepszyć posiłki swoich rodzin. Ziemia obok ogrodzenia jest obsadzona smoczym językiem, typową rośliną na jałowych gruntach. Nie wymaga nawożenia, korzenie smoczego języka wchłaniają składniki odżywcze z gleby, a następnie przekształcają je w zielone gałązki.
Tuż przed posiłkiem, wyjdź do ogrodu, odłam kilka gałązek smoczego języka, obierz grudki wokół łodygi, umyj i pokrój w paski. To warzywo można ugotować w zupie z mięsem, rybą, kalmarami lub po prostu podsmażyć z odrobiną oleju arachidowego – wszystko pyszne. Warzywo jest oślizgłe, chrupiące, z charakterystycznym, lekko kwaśnym smakiem, który pozostaje w sercu…
Język smoka i kalmary otrzymane z rodzinnego miasta, ugotowane w pysznej słodkiej zupie
Wracając do paczki ze smoczymi językami, którą otrzymaliśmy z żoną od naszych bliskich w domu. Warzywa były zapakowane w styropianowe pudełko wraz ze świeżymi kalmarami złowionymi w morzu, niedaleko brzegu. Moja żona starannie umyła kalmary, a następnie wyjęła je, aby odsączyć. Smocze języki zostały wstępnie obrobione przed włożeniem do garnka. Pokrojoną szalotkę ugotuj w oleju arachidowym, aż będzie aromatyczna, następnie dodaj kalmary i dobrze wymieszaj pałeczkami. Następnie dolej wody do garnka, dodaj odrobinę soli i kilka plasterków chili.
Gdy woda zagotuje się na kuchence, wrzuć do garnka język smoka i delikatnie zamieszaj chochlą. Gdy warzywa będą ugotowane, dopraw do smaku, dodaj do garnka posiekane zioła, odrobinę mielonego pieprzu i zdejmij z ognia.
Posiłek składał się z zupy z języka smoka gotowanej z kałamarnicą, która była zaskakująco pyszna. Ugryzienie kałamarnicy i powolne żucie sprawiło, że słodko-słony smak morza przeniknął każde podniebienie. Śluzowate warzywo „pieściło” usta, a następnie spływało do gardła z lekko kwaśnym posmakiem, który zalegał na czubku języka. Ten lekko kwaśny posmak był jak matka mówiąca do dziecka, które jest daleko, żeby szybko wróciło do domu. Ileż miłości!
Link źródłowy






Komentarz (0)