
„ Każdy ma w sercu swoją własną rzekę/Moje serce jest zawsze przywiązane do rzeki dzieciństwa ” – słyszę melodię piosenki „Powrót do rzeki dzieciństwa” (Hoang Hiep). Aby nakręcić film ze wspomnieniami, powrócić do dzieciństwa w górnym biegu rzeki-matki. Tam każde wspomnienie zdaje się pojawiać i znikać wraz z drobnym piaskiem na brzegu rzeki.
W ciągu ostatnich kilku dni, kiedy rozmawiałem przez telefon, mój przyjaciel z Sajgonu ciągle pytał mnie, jaka jest pora roku w moim rodzinnym mieście. Wymieniłem orzeszki ziemne, kleistą kukurydzę, arbuza, pędy dyni, pędy fasoli…
Mówiłeś, że tęsknisz za palącym słońcem swojego rodzinnego miasta, ostrym laotańskim wiatrem i że się boisz. Ale w zamian ta pora roku oferuje wiele niezapomnianych, pysznych potraw, których wspomnienie sprawia, że czujesz rozkoszny smak. Wygląda na to, że te pyszne dania mają również smak aluwium. To sprawia, że ludzie z dala od domu czują się bardziej przywiązani do swojej ojczyzny i tęsknią za nią.
Po okresie Tet, równiny aluwialne wzdłuż rzeki zazieleniły się od wszelkiego rodzaju fasoli, dyni, kabaczków itp. Pędy rosły bujnie i zielono. Dzięki zręcznym dłoniom matek i gospodyń domowych powstaje wiele pysznych dań, które zaspokajają zarówno zmysł węchu, jak i smaku. Rustykalne potrawy z pędów fasoli, dyni i pędów kabaczka są również różnorodne – od gotowanych, przez smażone z czosnkiem, po mieszane, gotowane w zupie itp.
Te pędy charakteryzują się włoskami i szorstkością. Mama często mi powtarzała, że jeśli chcesz, aby danie było pyszne, a pędy miękkie, musisz je starannie przygotować. Po obraniu skórki należy je ugniatać, aby pozbyć się włosków.
Podczas gotowania dolej dużo wody, a dopiero po zagotowaniu dodaj warzywa, aby zachowały zielony kolor i nie wydzielały nieprzyjemnego zapachu. Danie z gotowanych pędów fasoli i dyni z sosem rybnym z chili i czosnkiem jest proste i ma oryginalny, słodki i bogaty smak, a danie mieszane nadaje mu bardziej atrakcyjny i pobudzający smak.
W tym sezonie wiele rodzin na wsi zebrało orzeszki ziemne i wytłoczyło nowe partie oleju. Olej arachidowy z pierwszego sezonu jest smażony z cebulą i czosnkiem, co nadaje mu bogaty i aromatyczny smak.
Gotowaną dynię i kiełki fasoli miesza się z sosem rybnym, chili, czosnkiem, cytryną i olejem arachidowym. Dodaj trochę pokruszonych, prażonych orzeszków ziemnych, aby zwiększyć ich zawartość tłuszczu i aromat. Do bardziej wykwintnych dań dodaj kilka krewetek rzecznych lub poszarpany boczek wieprzowy. Mama je marynuje, gotuje na wolnym ogniu, aż będą aromatyczne, i dodaje do potrawy. Te rustykalne dania z kiełków fasoli, dyni i jej kiełków są aromatyczne i bogate w smaku, a do tego są czyste i zdrowe.
Można uprawiać wszystkie rodzaje fasoli i dyni, ale być może w aluwialnych obszarach wzdłuż rzeki łodygi są bardziej soczyste, a smak słodszy i bogatszy. Każda pora roku ma swoje własne potrawy – patrząc na potrawy na rodzinnym stole, możemy wyczuć smak mijającej pory roku.

Kapusta, dynia, fasola, dynia, arbuz, kantalupa, kukurydza, orzeszki ziemne… podążaj za porami roku i zazieleniaj piaszczyste brzegi rzeki. Niezależnie od pory roku, moja mama raczy całą rodzinę pełnią smaku tej pory roku, czyniąc ją niezapomnianą.
I nie tylko warzywa, moi przyjaciele z górnego biegu rzeki pamiętają również o rybach rzecznych. Pójście na targ i znalezienie ryby to jak złapanie najlepszego dania w naszym kraju. Ryba ta jest również spokrewniona z rybą Phuoc Son, ale żyje w rzece. Wystarczy kilka smażonych ryb z sosem rybnym, a mieszkańcy tej krainy powoli wypijają kilka litrów wina ryżowego.
Thu Bon, wielokrotnie rozgniewany, sprowadzał powodzie, które zalewały wioski. Wielu starszych mieszkańców wioski wciąż pamięta, z rozrzewnieniem opowiadając szczegóły furii Roku Smoka 1964. Mój dziadek również był jedną z wielu osób porwanych przez powódź, utkniętych na drzewach jackfruita i bambusa na ponad dzień i noc. Po 50 latach staruszkowie z górnego biegu rzeki zebrali bolesne opowieści, że to był los. Absolutnie, nie była to wina rzeki.
Dlatego mówiąc o rzece, czują więcej wdzięczności niż urazy. Rzeka jest świadkiem wielu pokoleń. Życie, wierzenia i zwyczaje mieszkańców obu brzegów w mniejszym lub większym stopniu wywodzą się z szacunku do rzeki, w której żyją.
W ostatnim czasie region centralny przeżywa falę upałów. Z głębi ziemi rzeka nawadniała bujne pola melonów, fasoli i kukurydzy. Tolerancyjna rzeka-matka nie tylko sezonowymi produktami i potrawami, ale także chłodzi dusze swoich dzieci łagodnością i wybaczeniem.
Źródło
Komentarz (0)