Co w tym produkcie jest tym, na co MONO czekało przez cały rok 2024?

MONO właśnie wydało „Cham Hoa”, kolejny „transgraniczny” utwór będący efektem współpracy MONO z ekipą z Krainy Złotej Pagody.
Piosenka „Cham Hoa” nadal przekazuje fundamentalne wartości „charakteru MONO” w 2024 roku: niosąc wszystkim motywację, inspirację i pewność siebie. W całym utworze, a zwłaszcza w refrenie, pojawiają się teksty, które przywołują „kobiecość” dziewcząt.
„Tending to Flowers” to poetycki teledysk o miłości, który w każdej klatce prowadzi widza delikatną, stonowaną narracją.
Teledysk rozpoczyna się wcześniej zapowiadaną sceną w kwiaciarni. MONO wciela się w rolę właściciela kwiaciarni, który otrzymuje zamówienie od dziewczyny. Od tamtej pory chłopak codziennie marzy o podróżach z nią, gubieniu się w ogrodach pełnych kwiatów, a także o towarzyszeniu sobie nawzajem w ich młodzieńczej podróży.
Po serii muzycznych eksperymentów, ten produkt MONO nadal oferuje słuchaczom „dziwne, a zarazem znajome” wrażenia muzyczne. Dziwne, ponieważ utwór ten nie ma intensywnych elektronicznych barw, jak w „Waiting for you”, utworach z EP-ki „Dep” czy najnowszym „Di tim tinh yeu”. Znajome, ponieważ „Cham hoa” wydaje się być „najłatwiejszym” kolorem w „sklepie muzycznym” MONO, z podobieństwami i nawiązaniami do dwóch poprzednich utworów „Em la - Em xinh”.

Główną rolę kobiecą w filmie „Cham Hoa” gra Junei Plearnpichaya, tajska aktorka. Junei Plearnpichaya to główna bohaterka słynnego tajskiego serialu telewizyjnego „Bad Genius”. Juné miała zaledwie 20 lat, gdy zagrała w tym filmie. Odważnie spróbowała swoich sił w trudnej roli, a następnie odniosła imponujący sukces i stała się jedną z najwybitniejszych młodych aktorek w Tajlandii ostatnich lat.
Po ponad dwóch latach debiutu, MONO nadal wnosi wyjątkowe „dania” na rynek muzyczny, który wciąż faworyzuje pop ballady i R&B, takie jak Vietnam. Fani mają coraz więcej okazji, by przekonać się, że MONO jest prawdziwie różnorodne i nie „przykleja się” do żadnej pozycji ani gatunku muzycznego.

Piosenkarz całkowicie się zgadza, gdy publiczność mówi, że jego muzyka jest pełna empatii dla kobiet. MONO wyjaśnia to: „Pisząc piosenkę dla dziewcząt, a nawet w życiu, często stawiam się w ich sytuacji. Chcę wiedzieć, za co chcą być chwalone i jak chcą być wspierane”.
Mając na uwadze „dominację” fali generacji Z w muzyce wietnamskiej, piosenkarz urodzony w 2000 r. stwierdził, że będzie dalej eksperymentował, odkrywał i uczył się nowych rzeczy, aby w niedalekiej przyszłości móc się mocniej wyróżnić poprzez projekty artystyczne.
Źródło






Komentarz (0)