Argentyńczyk pauzował od początku roku z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego w meczu Premier League z Crystal Palace.
Lisandro Martinez przeszedł udaną operację pod koniec lutego, co oznaczało początek długiej drogi do powrotu do zdrowia.

Minęło prawie siedem miesięcy i wygląda na to, że Martinez w końcu jest bliski powrotu. Podzielił się swoimi krokami lekkiego truchtu na boisku.
Ponieważ środkowy obrońca nie trenował jeszcze z pierwszym zespołem, na mecz z Chelsea w ten weekend jest dla niego za wcześnie.
Wiadomość o niemal całkowitym powrocie Martineza do zdrowia pojawiła się w momencie, gdy na trenerze Rubenie Amorimie ciąży coraz większa presja, gdyż United zaliczył słaby początek sezonu, zdobywając zaledwie cztery punkty w czterech meczach.
Czerwone Diabły spadły na 14. miejsce w rankingu i odpadły z Pucharu Ligi Angielskiej w drugiej rundzie, pokonując juniorski zespół Grimsby.
Jak dotąd Amorim nadal cieszy się poparciem zarządu MU i sir Jima Ratcliffe'a, ale jeśli wyniki się nie poprawią, sytuacja może się zmienić.
Niektórzy piłkarze Old Trafford czuli się niekomfortowo z systemem 3-4-2-1, po tym jak Amorim zastąpił Tena Haga w połowie poprzedniego sezonu.
Źródło: https://vietnamnet.vn/mu-nhan-tin-cuc-vui-lisandro-martinez-2443554.html






Komentarz (0)