Dziwna praca, wąchanie najgorszych zapachów świata ( wideo : Thai Ba).
Zakład Utylizacji Odpadów Stałych w Ninh Binh znajduje się w gminie Dong Son, w mieście Tam Diep, w prowincji Ninh Binh. Jest to miejsce odbioru i przetwarzania odpadów komunalnych z całej prowincji Ninh Binh.
Fabryka przyjmuje i przetwarza odpady dwiema metodami: sortowaniem w celu produkcji bionawozów oraz składowaniem na składowiskach sanitarnych. W strefie sortowania odpadów do produkcji bionawozów zatrudnionych jest kilkanaście osób, głównie kobiety, wykonujące „unikalną” pracę.
Śmieci z wielu miejsc w mieście Ninh Binh są gromadzone i zrzucane na sortownię. Tam koparki zrzucają śmieci na taśmociąg, a pracownicy stoją po obu stronach, aby je posortować. Celem sortowania śmieci jest produkcja bionawozu, ponowne wykorzystanie odpadów komunalnych i ograniczenie ilości odpadów trafiających na wysypiska.
Pan La Phu Dung, dyrektor zakładu przetwarzania odpadów stałych w Ninh Binh, poinformował, że zakład rozpoczął działalność w 2014 roku. Każdego roku zakład przyjmuje i przetwarza około 125 000 ton odpadów. Z tego 12 000 ton jest przetwarzanych poprzez sortowanie w celu produkcji bionawozu. Wszystkie odpady klasyfikowane do produkcji bionawozu są sortowane i przetwarzane przez pracowników zakładu.
Pracownicy klasyfikują odpady w zakładzie przetwarzania odpadów stałych w Ninh Binh (zdjęcie: Thai Ba).
Kobiety sortujące odpady w Zakładzie Utylizacji Odpadów Stałych Ninh Binh mają wieloletnie doświadczenie. Kiedy zaczynały pracę, wiele z nich nie znosiło zapachu śmieci. Po pewnym czasie przyzwyczaiły się do niego i niektóre pracują tam już prawie dziesięć lat.
Pracując w tym szczególnym i wyjątkowym zawodzie, codziennie muszą przebywać w atmosferze przesiąkniętej zapachem śmieci zewsząd, przez co najmniej 8 godzin dziennie (pracując na 2 zmiany dziennie).
Pani PTC zwierzyła się: „Każdego dnia rano idziemy do pracy w fabryce, w południe idziemy do domu coś zjeść, a po południu wracamy do pracy. Za każdą godzinę sortowania śmieci mamy około 10 minut przerwy. Praca nie jest zbyt ciężka, ale zapach śmieci to prawdziwa tortura”.
Pani C. dodała, że jej codzienna praca wiąże się z kontaktem z wszelkiego rodzaju śmieciami z całego świata, o najróżniejszych nieprzyjemnych zapachach, i stopniowo się do tego przyzwyczaiła. Kobiety pracujące w tym zawodzie często żartują między sobą, że jeśli nie mogą powąchać śmieci, są smutne.
Stojąc setki metrów od miejsca sortowania i przetwarzania odpadów, wciąż czuć silny smród. Zbliżając się, kobiety sortujące odpady wciąż wytrzymują i pracują sumiennie. Pani D.TL powiedziała, że osoby wykonujące tę pracę, oprócz zarabiania na życie, muszą ją również kochać.
„Zapach śmieci jest nieprzyjemny wszędzie w pracy i zawsze musimy nosić szczelne, wielowarstwowe maski. Będąc narażeni na kontakt z wszelkiego rodzaju śmieciami, ludzie w naszym zawodzie naprawdę muszą mieć „stalowe nerwy”, żeby to wytrzymać” – powiedziała pani L.
Praca jest specyficzna, niezbyt trudna, ale środowisko pracy jest zanieczyszczone. Kobiety pracujące przy sortowaniu odpadów zarabiają jednak zaledwie tyle, ile wynosi przeciętne wynagrodzenie. Dlatego w procesie sortowania i przetwarzania odpadów kobiety zbierają odpady nadające się do recyklingu i sprzedają je jako złom.
Praca zawsze jest pełna śmieci (zdjęcie: Thai Ba).
Kobiety sortujące odpady w fabryce są w różnym wieku. Młode mają po dwadzieścia kilka lat, niektóre po czterdziestce. Większość z nich to robotnice fizyczne, które zgłosiły się do pracy w fabryce, aby być blisko domu, dogodnie dojeżdżać do pracy i opiekować się rodzinami.
Wiadomo, że pracownicy, którzy przychodzą do pracy, aby sortować śmieci, mają podpisane umowy z fabryką i zagwarantowane są im pełne świadczenia zgodnie z prawem pracy. Dzięki temu ich życie jest również zagwarantowane, a każdy może pracować ze spokojem ducha.
Podczas pracy kobiety muszą nosić odzież ochronną, aby uniknąć niebezpieczeństwa związanego z ostrymi odpadami. Każda osoba jest również podzielona na różne kategorie odpadów.
„Chociaż praca jest trudna, kiedy przychodzą do pracy, wszyscy się rozumieją i dzielą ze sobą. Traktują się jak rodzina, dając sobie radość zarówno w pracy, jak i w życiu” – powiedział lider Zakładu Przetwarzania Odpadów Stałych w Ninh Binh.
Link źródłowy
Komentarz (0)