Jaskinia Son Doong słynie na całym świecie i stanowi atrakcyjne miejsce dla turystów kochających odkrywanie natury i podróże pełne przygód. Oprócz majestatu i dzikości tej największej jaskini świata , niezwykle interesująca jest również historia osoby, która odkryła Son Doong.
Pierwszą osobą, która odkryła jaskinię Son Doong, był pan Ho Khanh (urodzony w 1969 roku), mieszkaniec gminy Son Trach (obecnie Phong Nha Town), dystryktu Bo Trach, prowincji Quang Binh . Pan Khanh był dawniej robotnikiem leśnym, a obecnie jest właścicielem ośrodka turystycznego nad brzegiem rzeki Son.
Pan Khanh stracił ojca w wieku 13 lat. Jego rodzina była biedna i miała liczne rodzeństwo, więc ukończył zaledwie szóstą klasę. W wieku 18 lat, wraz z wieloma innymi młodymi ludźmi z tej biednej wsi, pan Khanh zaczął chodzić do lasu w poszukiwaniu drewna agarowego, wędrując po wszystkich rejonach Phong Nha – Ke Bang, aby zarobić na życie.
Według pana Khanha, podczas długich wędrówek po lesie jaskinie są najlepszym schronieniem dla pracowników leśnych, dlatego też zna on wiele jaskiń w Phong Nha - Ke Bang.
Pan Khanh trafił do największej jaskini świata przypadkiem. Podczas wyprawy w poszukiwaniu drewna agarowego pod koniec 1990 roku, pan Khanh napotkał ulewny deszcz, więc schronił się w łuku jaskini.
„Ta jaskinia jest dość duża. Zamierzałem wejść do środka, żeby schronić się przed deszczem, ale kiedy dotarłem do wejścia, poczułem silny wiatr wiejący nieustannie z wnętrza, co mnie przeraziło. Nie odważyłem się wejść, tylko schowałem się przy klifie, poczekałem, aż deszcz ustanie, a potem ruszyłem dalej. To był pierwszy raz, kiedy postawiłem stopę w tej jaskini i nie zwracałem na nią większej uwagi, po prostu kontynuowałem swoją podróż, żeby zarobić na życie” – wspominał pan Ho Khanh.
W 1993 roku, dzięki propagandzie i mobilizacji państwa, Phong Nha-Ke Bang stał się rezerwatem przyrody. Wielu mieszkańców gminy Son Trach, w tym pan Ho Khanh, stopniowo zrezygnowało z pracy przy pracach leśnych.
Jednak dzięki doświadczeniu zdobytemu w lesie, ludzie tacy jak pan Khanh doskonale znają i znają wiele tajemnic gór i lasów Phong Nha - Ke Bang, dzięki czemu bardzo pomogli w pracach eksploracyjnych i badawczych ekspertów od jaskiń.
Jeśli chodzi o zespół ekspedycyjny Brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Jaskiniowego, to wielokrotnie jeździli oni do Wietnamu i organizowali wyprawy w Phong Nha-Ke Bang, zawsze prosząc pana Khanha o poprowadzenie ich.
Dzięki bezinteresownej i oddanej pomocy miejscowej ludności, w tym pana Khanha, eksperci od jaskiń odnieśli wiele sukcesów, odnajdując i odkrywając wiele nowych jaskiń.
Asystując ekspertom, pan Khanh wspomniał historię tajemniczej jaskini, w której wielokrotnie chronił się przed deszczem. Jednak pośród rozległych gór i lasów nie mógł sobie przypomnieć dokładnego położenia tej jaskini.
W 2007 roku ekspedycja Brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Jaskiniowego przeprowadziła nowe poszukiwania w Phong Nha - Ke Bang. Eksperci, wspierani przez pana Ho Khanha, próbowali odnaleźć wspomnianą przez niego tajemniczą jaskinię, lecz bez rezultatu.
W tym czasie, obserwując zjawisko naturalne w okolicy, pan Howard Limbert, kierownik wyprawy Brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Jaskiniowego, również potwierdził panu Ho Khanh, że w tym obszarze musi znajdować się duża jaskinia.
Przed powrotem do domu pan Howard Limbert poprosił pana Ho Khanha, aby spróbował przypomnieć sobie i odnaleźć tajemniczą jaskinię. Zaufany, w połowie 2008 roku pan Khanh spakował walizki i samotnie udał się do lasu. Wysiłki leśnika zostały nagrodzone po dniu i nocy wędrówki po gęstym lesie. Pan Ho Khanh z ogromną radością odnalazł ponownie tajemniczą jaskinię.
„Po tym, jak eksperci od eksploracji wyjaśnili, że wiatr wiejący z wnętrza jaskini to zjawisko naturalne, nie byłem już tak przerażony jak wcześniej. Szybko podążyłem za wejściem do jaskini, ale nadal nie mogłem wejść głęboko. Bardzo uważnie obserwowałem i zaznaczałem drogę powrotną, aby móc ją odnaleźć” – powiedział pan Ho Khanh.
Na początku 2009 roku eksperci z Brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Jaskiniowego wrócili do Wietnamu. Pan Ho Khanh z radością przekazał tę nowinę ekspertom od jaskiń. Wszyscy byli podekscytowani i chcieli natychmiast wyjechać.
Dzięki wsparciu pana Ho Khanha, eksperci z Wielkiej Brytanii utworzyli zespół, koordynowany przez Uniwersytet Nauk Przyrodniczych - Wietnamski Uniwersytet Narodowy w Hanoi oraz Zarząd Parku Narodowego Phong Nha - Ke Bang, którego zadaniem była wyprawa do tajemniczej jaskini.
7 kwietnia 2009 roku grupa weszła do jaskini. Był to również pierwszy raz, kiedy pan Ho Khanh zszedł tak głęboko, ponieważ wcześniej nie było tam żadnego sprzętu asekuracyjnego, a zejście do wejścia do jaskini miało nachylenie sięgające 50 metrów.
Podczas tej wyprawy, wraz z wynikami pomiarów laserowych, badacze ustalili, że jest to największa naturalna jaskinia na świecie. Pan Ho Khanh i członkowie wyprawy omówili i nadali jaskini nazwę Son Doong (Son to góra, Doong to nazwa doliny, przez którą przepływa strumień Rao Thuong).
W kwietniu 2009 roku Jaskinia Son Doong została po raz pierwszy ogłoszona prasie przez wyprawę Brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Jaskiniowego w Quang Binh. Howard Limbert potwierdził, że Son Doong jest największą jaskinią na świecie, o szerokości do 250 m i wysokości przekraczającej w niektórych miejscach 150 m.
W 2013 roku uruchomiono wyprawę przygodową do jaskini Son Doong. Pan Ho Khanh został tragarzem, zabierając grupy turystów, ekipy filmowe i przedstawicieli zagranicznych agencji prasowych na eksplorację największej jaskini świata.
Obecnie pan Ho Khanh jest liderem zespołu i zarządza 125-osobowym zespołem tragarzy firmy zajmującej się eksploracją turystyki, z których wszyscy są lokalnymi mieszkańcami. Co roku spędza również 1-2 razy w roku czas z zespołem ekspedycyjnym Brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Jaskiniowego, aby eksplorować i poszukiwać nowych jaskiń.
Za swoje zaangażowanie i wkład w eksplorację jaskiń w Parku Narodowym Phong Nha-Ke Bang, wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego, pan Ho Khanh został dwukrotnie odznaczony Certyfikatem Zasługi przez Ludowy Komitet Prowincji Quang Binh. W szczególności, on i badacz jaskiń Howard Limbert zostali odznaczeni przez Prezydenta Medalem Pracy Trzeciej Klasy.
Pan Howard Limbert, kierownik wyprawy Brytyjskiego Królewskiego Stowarzyszenia Jaskiniowego, podkreślił, że od 1990 roku aż do dziś miejscowi ludzie, tacy jak pan Ho Khanh, bardzo pomagali ekspertom od jaskiń.
Bez lokalnej społeczności eksperci mieliby trudności z eksploracją i poszukiwaniem nowych jaskiń, zwłaszcza w kontekście cudu, jakim było odnalezienie jaskini Son Doong przez pana Ho Khanha.
To właśnie entuzjazm i nieustanna pomoc miejscowej ludności motywują ekspertów od eksploracji jaskiń do kontynuowania wędrówek przez lasy, brodzenia przez strumienie, pokonywania trudności i niebezpieczeństw w poszukiwaniu nowych cudów, podnosząc wartość dziedzictwa Phong Nha - Ke Bang.
W rozmowie z reporterem Dan Tri , pan Hoang Hai Van, zastępca dyrektora zarządu Parku Narodowego Phong Nha-Ke Bang, powiedział również, że odkrycie jaskini Son Doong jest naprawdę bardzo ważnym wydarzeniem, w którym nie sposób nie wspomnieć pana Ho Khanha, pierwszej osoby, która odkryła jaskinię, a następnie wraz z British Royal Cave Association i Oxalis Company przyczyniła się do jej udostępnienia światu.
„Phong Nha-Ke Bang słynie na całym świecie ze swojego unikalnego systemu jaskiń. Do tej pory, dzięki badaniom i eksploracji, odkryto ponad 400 jaskiń. To warunek powstania szeregu regionalnych i międzynarodowych produktów turystycznych, takich jak zwiedzanie jaskiń En, Va, Tygrysa nad Pigmejami, leja krasowego Kong... a zwłaszcza produktu turystycznego Zdobycie Son Doong, największej jaskini na świecie” – podkreślił pan Van.
Treść: Tien Thanh
Zdjęcie: Oxalis
Projekt: Do Diep
Dantri.com.vn
źródło
Komentarz (0)