Ogromny majątek założyciela Telegrama
Niedawno Departament Telekomunikacji ( Ministerstwo Nauki i Technologii ) zwrócił się do przedsiębiorstw telekomunikacyjnych z prośbą o zablokowanie działania aplikacji do przesyłania wiadomości Telegram, gdyż aplikacja ta jest coraz częściej wykorzystywana do działań niezgodnych z prawem.
Wcześniej, w sierpniu 2024 r., na lotnisku Paryż-Le Bourget we Francji aresztowano miliardera Pawła Durowa, założyciela aplikacji Telegram.
Francuskie władze wydały nakaz aresztowania przedsiębiorcy technologicznego po wstępnym dochodzeniu. Władze twierdzą, że brak odpowiedniej cenzury i szyfrowania w Telegramie oraz rzekomy brak współpracy z policją mogą narazić Durowa na zarzuty współudziału w handlu narkotykami, pornografii dziecięcej i oszustwach.
Telegram jest jedną z głównych platform mediów społecznościowych po Facebooku, YouTube, WhatsAppie, Instagramie, TikToku i WeChacie. Platforma ma osiągnąć miliard użytkowników w tym roku.
Według statystyk sporządzonych przez magazyn Forbes, Pavel Durov zajmuje obecnie 131. miejsce na liście światowych miliarderów, a jego majątek netto wynosi 17,1 mld USD.
W 2022 roku został uznany za najbogatszego obcokrajowca w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ale nadal korzysta z telefonu wartego mniej niż 5 milionów VND. W lutym 2023 roku Arabian Business ponownie uznał go za najpotężniejszego biznesmena w Dubaju.
Mimo wygodnego życia w Dubaju, Durow podobno nie jest mile widziany gdzie indziej, zwłaszcza w Europie, a także unika krajów, w których Telegram jest monitorowany przez siły bezpieczeństwa.
Według Financial Times, międzynarodowego dziennika biznesowego, aplikacja do przesyłania wiadomości Telegram odnotowała w 2024 roku imponujący zysk w wysokości 540 milionów dolarów.
Powołując się na dokumenty z prezentacji dla inwestorów, do których dotarł Financial Times, gazeta poinformowała, że przychody Telegramu wzrosną do 1,4 miliarda dolarów w 2024 roku, w porównaniu z 343 milionami dolarów w roku poprzednim. Byłby to również pierwszy raz, kiedy firma z siedzibą w Dubaju osiągnęła zysk, po stracie w wysokości 173 milionów dolarów w 2023 roku.
Źródła bliskie sprawie ujawniły, że o pozytywnych wynikach finansowych poinformowano inwestorów przed emisją obligacji przez Telegram o wartości około 1,5 miliarda dolarów w celu restrukturyzacji swojego zadłużenia.

Ogromny majątek założyciela Telegrama (zdjęcie: Forbes).
„Rosyjski Mark Zuckerberg”
Zanim stał się znany dzięki Telegramowi, Pavel Durov zyskał przydomek „rosyjski Mark Zuckerberg”, gdy w wieku 22 lat został współzałożycielem VKontakte, portalu społecznościowego podobnego do Facebooka.
A rezultaty przerosły jego oczekiwania. Zaraz po uruchomieniu portal społecznościowy Vkontakte szybko spotkał się z ciepłym przyjęciem Rosjan. W niecały miesiąc po uruchomieniu Paweł Durow musiał zmienić przepustowość serwera, aby obsłużyć wykładniczy wzrost liczby użytkowników.
Jednak w 2014 r. opuścił Rosję, odmawiając spełnienia rządowych żądań zamknięcia społeczności opozycyjnych na portalu Vkontakte.
Przed opuszczeniem Rosji Paweł Durow opracował bezpieczną aplikację do przesyłania wiadomości o nazwie Telegram i uruchomił ją w 2013 r. bez żadnego oficjalnego ogłoszenia, aby zapewnić bezpieczeństwo.
Po uruchomieniu Telegramu Pavel Durov wydawał ponad milion dolarów miesięcznie na utrzymanie aplikacji do przesyłania wiadomości, zanim zaczęła ona generować przychody.
Przyczyniło się to również znacząco do niezwykłego rozwoju Telegramu. Jednak aplikacja ta jest również przedmiotem poważnych kontrowersji na całym świecie, gdy stała się głównym kanałem komunikacji dla przestępców i hakerów, którzy wymieniali się nielegalnymi usługami bez jakiejkolwiek kontroli.
Telegram, z siedzibą w Dubaju, może uniknąć wielu kontroli regulacyjnych i wymogów prawnych. „W Dubaju rząd nam nie przeszkadza” – powiedział kiedyś Durov w wywiadzie dla Financial Times.
Według miliardera Pawła Durowa, sukces Telegrama wynika z faktu, że aplikacja jest całkowicie niezależna i nie jest kontrolowana przez żaden rząd ani organizację. Nawet zespół Telegrama nie ma kontroli nad treścią tajnych czatów.
Obecnie wszyscy pracownicy Telegramu pracują na całym świecie i prawie się nie znają. Powodem jest to, że Paweł Durow nie chce, aby jego firma angażowała się w jakiekolwiek konflikty polityczne lub gospodarcze w jakimkolwiek kraju na świecie.
Źródło: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/ong-trum-dung-sau-telegram-giau-co-nao-20250524111823202.htm
Komentarz (0)