Nowy model, dostępny w płatnej wersji ChatGPT za 20 dolarów, jest multimodalny, co oznacza, że akceptuje dane wejściowe zarówno w formacie tekstowym, jak i graficznym (takim jak zrzuty ekranu pytań testowych). Następnie może analizować te zapytania i odpowiadać na nie w formie tekstowej!

Dostęp do nowego modelu GPT-4 firmy OpenAI można uzyskać za pośrednictwem płatnej wersji chatbota ChatGPT za 20 dolarów. Zdjęcie: AFP
Firma OpenAI podaje, że wbudowała swoje nowe oprogramowanie w szereg aplikacji, m.in. w aplikację do nauki języków Duolingo, która wykorzystuje je do tworzenia konwersacyjnych botów językowych; firmę edukacyjną Khan Academy, która projektuje korepetytora online; oraz Morgan Stanley Wealth Management, która testuje wewnętrznego chatbota wykorzystującego GPT-4 do pobierania i syntezowania informacji dla swoich pracowników.
Możliwość przyjmowania obrazów i tekstu jako danych wejściowych oznacza, że model może teraz generować szczegółowe opisy i odpowiadać na pytania w oparciu o zawartość fotografii.
Firma poinformowała o nawiązaniu współpracy z duńskim startupem Be My Eyes, który łączy osoby niedowidzące z wolontariuszami, w celu stworzenia wirtualnego wolontariusza bazującego na GPT-4, który mógłby służyć pomocą lub przewodnikiem osobom niewidomym lub niedowidzącym.
Poprzednik GPT-4, GPT-3.5, przyciągnął uwagę milionów użytkowników pod koniec zeszłego roku. Według OpenAI, GPT-4 to ich „najbardziej zaawansowany system”. Twierdzą, że jest bardziej niezawodny i radzi sobie z niuansami zapytań znacznie lepiej niż jego poprzednik.
Firma zauważyła jednak pewne problemy: „Chociaż GPT-4 jest wydajny, ma podobne ograniczenia jak poprzednie modele GPT: nie jest całkowicie niezawodny…”. Firma dodała: „Należy zachować ostrożność podczas korzystania z wyjść GPT-4, szczególnie w sytuacjach, w których niezawodność ma kluczowe znaczenie”.
Na początku tego roku Microsoft potwierdził „inwestycję w wysokości miliarda dolarów” w OpenAI, stawiając na przyszłość ogólnej sztucznej inteligencji. GPT-4 będzie obsługiwać chatbota Bing firmy Microsoft, który został wydany w wersji beta na początku tego roku. Microsoft spodziewa się również ogłosić integrację ze swoimi produktami konsumenckimi w najbliższych dniach.
W międzyczasie Google udostępniło swojego własnego konwersacyjnego chatbota o nazwie Bard ograniczonej grupie testerów i ogłosiło, że po raz pierwszy umożliwi klientom Google Cloud dostęp do swojego rozbudowanego modelu językowego PaLM w celu tworzenia aplikacji.
Aby przetestować szkodliwy wpływ tej technologii, OpenAI poddało GPT-4 rygorystycznym testom, ujawniając potencjalne zagrożenia dla dezinformacji, prywatności i cyberbezpieczeństwa. Ujawniono, że GPT-4 może „generować potencjalnie szkodliwe treści, takie jak porady dotyczące planowania ataków czy mowę nienawiści. Może reprezentować uprzedzenia i odmienne światopoglądy …”.
Firma OpenAI oświadczyła, że współpracowała również z organizacją zewnętrzną, aby sprawdzić, czy GPT-4 jest w stanie wykonywać zautomatyzowane działania bez ingerencji człowieka, i doszła do wniosku, że „prawdopodobnie” jeszcze nie posiada takiej możliwości.
Mai An h (AFP, FT, CNA)
Źródło






Komentarz (0)