Szalone pomysły młodych wynalazców

„Wtedy byliśmy studentami i chcieliśmy stworzyć kompaktowy czujnik, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Pomysł był jednak tak ryzykowny, że nawet inwestorzy venture capital mieliby problem z jego zaakceptowaniem” – powiedziała mi Lauriela w siedzibie Iceye na obrzeżach Helsinek w Finlandii.

Lauriela poznała Rafała Modrzewskiego na Uniwersytecie Aalto i szybko się zaprzyjaźnili, ponieważ łączyła ich wspólna pasja do kosmosu. Dwoje młodych studentów rozbudziło w nich ambicję zbudowania najmniejszego na świecie satelity radarowego.

W 2012 roku wspólnie założyli firmę Iceye, aby wdrożyć technologię, którą oboje opracowali podczas studiów. Technologia ta polega na zastosowaniu radaru z syntetyczną aperturą (SAR) do małych satelitów, które dzięki tej technologii obrazowania można budować znacznie taniej niż tradycyjne satelity.

Jednak pomysł rozwijania tej technologii był bardzo trudny do pozyskania kapitału dla młodych przedsiębiorców. „Kiedy zaczynaliśmy, prawie nie było komercyjnych startupów zajmujących się tą dziedziną” – wspominał.

z6669346395849_ae87757fa0580f53a7e03e75e13de2df.jpg
Pekka Lauriela, współzałożyciel i dyrektor ds. strategii w ICEYE, znanym fińskim startupie zajmującym się technologią kosmiczną.

Mimo to palące pragnienie stworzenia satelity SAR, który mógłby być wynoszony w kosmos przy niskich kosztach, a jednocześnie dostarczać obrazy o jakości porównywalnej z tradycyjnymi systemami, nieustannie motywowało dwóch młodych wynalazców.

Miniaturyzacja technologii radarowej – zazwyczaj stosowanej na dużych satelitach ważących tony – do urządzenia ważącego nieco ponad 80 kg była kolosalnym wyzwaniem. Nie było precedensu, rynku, a co najważniejsze, łatwo dostępnego zaufania inwestorów.

ICEYE - produkt wiodącego ekosystemu.

Lauriela i jej przyjaciel Rafał Modrzewski rozpoczęli jednak działalność w Finlandii, kraju nordyckim, który charakteryzuje się wyjątkowo sprzyjającym klimatem dla startupów.

Uniwersytet Aalto, gdzie założyciele ICEYE spotkali się i zrodził się ich pomysł, stanowi serce fińskiego ekosystemu innowacji, z prężnie działającą społecznością studencką. Janne Laine, prorektor ds. innowacji na Uniwersytecie Aalto, podkreślił: „Im więcej interdyscyplinarnych grup zainteresowanych przedsiębiorczością uda nam się połączyć, tym jaśniejsza będzie przyszłość”.

Rząd Finlandii, za pośrednictwem Business Finland, krajowej agencji innowacji, wspierał ICEYE w zakresie badań i rozwoju (B+R) oraz zaangażował ekspertów technicznych już na etapie powstawania pomysłu. „Finlandia stworzyła system, w którym śmiałe pomysły są wspierane i promowane nie tylko słowami, ale także budżetem i przejrzystymi mechanizmami” – powiedziała Lauriela.

Wsparcie Business Finland było kluczowe dla ICEYE, aby pokonać początkowy niedobór finansowania i umożliwić firmie opracowanie pierwszych prototypów. Do 2015 roku firma pozyskała pierwsze 5,6 miliona euro.

W zakresie ram prawnych, jako fińska firma, ICEYE ściśle współpracuje z fińskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych w zakresie oceny technologii – zwłaszcza że technologia radarowo-satelitarna jest klasyfikowana jako technologia podwójnego zastosowania, służąca zarówno celom cywilnym, jak i obronnym. W związku z tym firma musi przestrzegać przepisów UE dotyczących eksportu technologii podwójnego zastosowania.

W kosmosie działalność ICEYE podlega regulacjom ITU (Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego), agencji odpowiedzialnej za globalny przydział częstotliwości i kontrolę. Korzystanie z obrazowania radarowego wymaga od firmy rejestracji i przestrzegania pasm częstotliwości przydzielonych dla tego typu obrazowania. Wystrzeliwanie satelitów wymaga licencji na korzystanie z tych częstotliwości.

Ostatecznie podstawowym międzynarodowym systemem prawnym pozostaje Traktat o przestrzeni kosmicznej ONZ z 1967 r., dokument regulujący pokojowe wykorzystanie przestrzeni kosmicznej, który stanowi obecną międzynarodową podstawę prawną w dziedzinie kosmosu.

Według prestiżowego magazynu Forbes, Iceye zebrało do tej pory 304 miliony dolarów.

Rozwijamy się jak rakieta.

W styczniu 2018 roku firma ICEYE zapisała się w historii, pomyślnie wystrzeliwując ICEYE-X1, pierwszego na świecie małego komercyjnego satelitę SAR o wadze poniżej 100 kg. Był to przełomowy moment nie tylko dla firmy, ale i dla całej branży satelitarnej: od tego czasu satelity radarowe przestały być wyłączną technologią supermocarstw i gigantycznych korporacji.

Za pomocą ICEYE-X1 firma udowodniła, że ​​dzięki technologii radaru SAR możliwe jest obserwowanie Ziemi dniem i nocą, niezależnie od zachmurzenia czy złej pogody.

Vu tru.jpg

Na początku 2025 roku Iceye posiadała 48 satelitów w różnych lokalizacjach na całym świecie i konsekwentnie plasowała się w czołówce najbardziej innowacyjnych i najszybciej rozwijających się firm w globalnych rankingach technologicznych. Iceye stała się wiodącym światowym pionierem w dziedzinie technologii obserwacji Ziemi, obsługując sieć kilkudziesięciu satelitów SAR, które monitorują planetę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu z niskiej orbity okołoziemskiej.

Pan Lauria wyjaśnił, że satelity SAR mają tę zaletę, że mogą rejestrować warunki panujące na powierzchni Ziemi o każdej porze dnia i nocy, bez przeszkód w postaci chmur. Oznacza to, że na przykład w sytuacjach awaryjnych, takich jak burza, satelity firmy mogą wykrywać zmiany na powierzchni Ziemi, służąc interesom rządów.

Podczas kryzysu związanego z uchodźcami syryjskimi technologia radarowa ICEYE została wykorzystana do wykrywania w nocy łodzi z uchodźcami, co pozwoliło władzom monitorować jednostki pływające w ciemności i identyfikować wywrócone łodzie.

Na Islandii dane satelitarne ICEYE pomogły lokalnym władzom przewidzieć erupcję wulkanu, umożliwiając szybką ewakuację. W obu przypadkach technologia ICEYE odegrała kluczową rolę w ratowaniu życia i łagodzeniu skutków katastrofy.

Na Filipinach – jednym z krajów najbardziej narażonych na klęski żywiołowe – zespół badawczy ICEYE wdraża monitoring ryzyka powodziowego i infrastrukturalnego, wspierając samorządy lokalne i organizacje humanitarne w zwiększaniu ich zdolności do wczesnego reagowania. Świadczy to o rosnącej roli danych satelitarnych w zarządzaniu miastami i zrównoważonym rozwoju.

W świecie coraz bardziej niestabilnym z powodu zmian klimatycznych, konfliktów i złożonych globalnych łańcuchów dostaw, informacje z kosmosu stają się jednym z najważniejszych zasobów strategicznych. System ICEYE każdego dnia przesyła tysiące obrazów z całej planety – od topniejącego lodu w Arktyce po tankowce na Morzu Czerwonym.

Firma ICEYE dynamicznie się rozwija od momentu założenia w 2014 roku i ma silną pozycję globalną, z biurami w Finlandii, Polsce, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Australii, Japonii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Grecji i Stanach Zjednoczonych. Firma zatrudnia międzynarodowy zespół ponad 700 pracowników.

Lekcje z ICEYE

Miałem okazję wysłuchać, jak Pekka Lauriela prezentował pomysły ICEYE przez jeden poranek podczas niedawnej wizyty w ich siedzibie. Wyglądał na bardzo młodego i entuzjastycznego. Szczerze mówiąc, wiele kwestii technicznych, które przedstawił, przekraczało moje pojęcie.

Ale jedno się wyróżnia. Mianowicie, szalone pomysły jego i jego kolegi ze studiów, pielęgnowane w bardzo sprzyjającym ekosystemie startupów – od Uniwersytetu Aalto, przez organizacje wspierające startupy, po inwestorów venture capital, których fiński rząd mozolnie budował – doprowadziły do ​​sukcesu ICEYE. To był bardzo długi proces, przezwyciężający wszelkie ograniczenia i dogmaty.

Poprzez rezolucje nr 57, 66 i 68 Wietnam ma również nadzieję na rozwój większej liczby startupów, zwłaszcza w dziedzinie innowacji, kreatywności i sztucznej inteligencji. Czy w ciągu najbliższych 10 lat zaakceptujemy firmy, które wystrzeliwują satelity w kosmos, takie jak ICEYE?

Wystarczy spojrzeć na liczne bariery, z którymi borykają się obecnie firmy zajmujące się technologią dronów! Żadne prywatne przedsiębiorstwo nie jest w stanie pokonać tych przeszkód, aby produkować drony! Żadna prywatna firma nie jest też w stanie produkować produktów „podwójnego zastosowania” – zarówno do celów obronnych, jak i cywilnych. Wielu samouków musiało wywozić swoje produkty za granicę w celu przeprowadzenia testów.

Niewątpliwie historia Iceye’a niesie ze sobą wiele cennych lekcji.

Źródło: https://vietnamnet.vn/iceye-va-cau-chuyen-khoi-nghiep-than-ky-2407901.html