* PRZEWIDYWANIA PRZEDMECZOWE
Przegrana z gospodarzem, Uzbekistanem, w pierwszym meczu bardzo zawęziła drogę do kolejnej rundy dla trenera Mai Duc Chunga i jego drużyny. Dlatego celem wietnamskiej reprezentacji kobiet było zwycięstwo nad Indiami, zanim w finale zmierzy się z numerem jeden w Azji, Japonią.
Wietnamska reprezentacja kobiet (po prawej) potrzebuje zwycięstwa, aby odzyskać ducha walki.
Reprezentacja Indii kobiet zajmuje obecnie 61. miejsce w światowym rankingu, o 27 pozycji niżej niż reprezentacja Wietnamu. Jednak pod wodzą trenera Thomasa Denerby'ego (Szwecja) reprezentacja Indii kobiet w ostatnim czasie poczyniła postępy i pokazała pozytywne sygnały, czego przykładem jest przegrana 0:7 z Japonią w pierwszym meczu grupy C.
Kapitan Huynh Nhu powiedział, że cała drużyna dobrze przygotowała się do meczu z Indiami. Sztab szkoleniowy również ma strategię, aby dążyć do jak najlepszego wyniku przeciwko przeciwnikowi, którego wietnamska drużyna już wcześniej wygrywała, ale który robi postępy. Pomocniczka Bich Thuy powiedziała, że ona i jej koleżanki z drużyny wyjdą na boisko z najwyższą determinacją, aby nie zawieść kibiców.
Jeśli chodzi o mecz z Indiami, trener Mai Duc Chung ma nadzieję, że jego zawodniczki przezwyciężą błędy w obronie popełnione podczas przegranej z Uzbekistanem, będą musiały precyzyjnie podawać piłkę z obu stron i wykorzystywać lepsze okazje. Jeśli pokonają rywalki, będzie to prezent wdzięczności i podziękowania dla trenerki Mai Duc Chung, która pożegna się z żeńską reprezentacją Wietnamu po turnieju. „Wszyscy rozmawiali i zrozumieli, że to ostatni turniej, w którym trenerka Mai Duc Chung prowadzi wietnamską reprezentację. Dlatego my, siostry, również zachęcałyśmy się nawzajem, by dawać z siebie wszystko, wkładać całą swoją energię i koncentrację, by rywalizować z Indiami i Japonią i pokazać ducha wietnamskich zawodniczek” – powiedziała pomocniczka Bich Thuy podczas popołudniowego treningu 28 października.
Link źródłowy
Komentarz (0)