Niezbyt obca jest restauracja serwująca łamany ryż pani Cuc (znanej również jako Ciocia Muoi, obecnie 58-latka), położona w małej uliczce na ulicy Xo Viet Nghe Tinh (dzielnica Binh Thanh). Niegdyś była to „ulubiona” restauracja wielu nocnych bywalców Ho Chi Minh City, ponieważ przez dekady była otwarta od 23:00 do 4:00 następnego dnia rano.
Zmiana godzin otwarcia… nagle, wciąż tłoczno od klientów
Każdego popołudnia w Ho Chi Minh City mżyło. Powoli przeciskałem się przez korek w pobliżu skrzyżowania Hang Xanh, aby odwiedzić restaurację Aunt Muoi, która działa od ponad trzech dekad. O 18:00 restauracja była rozświetlona pełną szafką z jedzeniem, a klienci siedzieli przy kilku stolikach w przytulnej, rodzinnej atmosferze, radośnie rozmawiając i delektując się jedzeniem.
Wieczorem sklep ciotki Muoi był pełen jedzenia.
[CLIP]: 35-letnia restauracja serwująca łamany ryż w Ho Chi Minh City, przekazywana z matki na córkę.
To restauracja, ale także dom, w którym mieszkają członkowie rodziny cioci Muoi, więc gdy tylko weszłam, poczułam się bardzo przytulnie, znajomo i czysto. Mżyło, a ciotka Muoi siedziała leniwie na wysokim krzesełku przed restauracją, opiekując się swoim małym wnuczkiem, od czasu do czasu zerkając na kuchenny blat, gdzie jej najmłodsza córka i kilkoro krewnych przygotowywało jedzenie dla klientów.
Widząc mnie, właścicielka restauracji serdecznie mnie powitała i powiedziała, że od około 3 lat przekazuje restaurację synowi i że cieszy się starością i będzie pomagać, kiedy tylko będzie mogła. Wyglądało na to, że właścicielka restauracji była bardzo zadowolona z tego, że prowadzi ją drugie pokolenie jej rodziny.
Klienci siedzą w przytulnej, kameralnej przestrzeni restauracji.
Pani Ngoc odziedziczyła restaurację po swojej matce i zajmuje się przygotowywaniem dań dla klientów, którzy mogą je zjeść na miejscu lub zabrać na wynos.
W przeszłości sklep słynął z tego, że przez 20 lat był otwarty od zmierzchu do 4 rano, ale teraz moja ciotka powiedziała, że jest czynny tylko od 17:30 do prawie 23:00, co mnie trochę zaskoczyło.
Zapytany, nowy właściciel spokojnie wyjaśnił: „Obecnie nie ma już tylu klientów jedzących wieczorami, co kiedyś, niewiele osób wychodzi na miasto, śpiewa karaoke późną nocą, więc z synem postanowiliśmy otworzyć lokal w nowych godzinach. Na szczęście, niezależnie od godziny otwarcia, klienci wciąż przychodzą, żeby nas wspierać, to radość i szczęście właściciela restauracji takiego jak ja”.
Najtańsze danie w restauracji kosztuje 30 000 VND, a cena ta wzrasta w zależności od zamówienia klienta.
Ciotka Muoi opowiadała, że kiedyś pracowała jako lekarka medycyny tradycyjnej. Jednak po pewnym czasie, ze względu na źródło utrzymania rodziny, pod koniec 1987 roku postanowiła zająć się sprzedażą żywności i wybrała sprzedaż łamanego ryżu, ponieważ był to sycący posiłek. Właścicielka sprzedawała go wówczas przed szkołą podstawową niedaleko domu przez prawie dziesięć lat, a potem przeniosła się tutaj, aby sprzedawać go do dziś.
"Gotuj tak, jakbyś gotował dla swojej rodziny!"
Zapytana o sekret utrzymywania klientów przez dekady, pomimo zmiany lokalizacji lub godzin otwarcia, właścicielka uśmiechnęła się i odpowiedziała, że nie ma w tym nic specjalnego, poza tym, że ona i jej rodzina gotują dla klientów tak, jak gotowaliby dla swojej rodziny.
Żeberka nie są suche, dobrze doprawione.
Danie z żeberkami i ryżem cieszy się w tej restauracji dużą popularnością wśród klientów.
„Oprócz kwestii higieny żywności, przestrzeń restauracji jest zawsze czysta, zawsze staramy się zadowolić klientów. Niezależnie od tego, co klienci chcą zjeść, cokolwiek zechcą dodać, restauracja również stara się spełnić ich oczekiwania. Dodatkowo, oferujemy darmową mrożoną herbatę z imbirem, aby klienci mogli wygodnie pić, co jest korzystne dla zdrowia” – dodała pani Muoi.
Pani Ngoc (29 lat, córka cioci Muoi) jest obecną właścicielką restauracji. Wspomniała, że oprócz tradycyjnego łamanego ryżu z żeberkami, skórką wieprzową i kiełbasą, restauracja oferuje również wiele innych dań, aby sprostać zróżnicowanym potrzebom klientów, takich jak gotowana na parze ryba w sosie, duszona wieprzowina, duszone podroby, duszony kurczak itp.
W restauracji można również zjeść wiele pysznych dań.
Na zewnątrz padało coraz mocniej, a ja byłem głodny po pracy, więc zamówiłem gorący talerz łamanego ryżu z kotletem wieprzowym i jajkiem, żeby się nim delektować i byłem pod ogromnym wrażeniem. Zgodnie z zaleceniem właściciela, żeberka były marynowane w wyjątkowym smaku, pachnące trawą cytrynową i nie były „zwyczajne”, jak w niektórych restauracjach, w których byłem.
Żeberka w restauracji nie są zbyt suche, podawane z łamanym ryżem, olejem szczypiorkowym, odrobiną chrupiącej skórki wieprzowej i firmowym sosem do maczania, który idealnie pasuje do pysznego dania z żeberkami i ryżem. Osobiście oceniam danie z żeberkami jajecznymi w tej restauracji na 8/10, warto spróbować i wrócić.
Ciocia Muoi powiedziała, że każdy składnik dania ryżowego, jak również dodatki, są starannie przygotowane, jakby gotowano je dla rodziny.
Ciotka Muoi często wchodzi i wychodzi ze sklepu, żeby pomóc córce, kiedy tego potrzebuje.
Żeberka grillowane są na węglu drzewnym.
Pan Thanh Danh (34 lata, mieszkający w dystrykcie Binh Thanh) zabrał żonę i małe dziecko do restauracji Aunt Muoi i zamówił talerz ryżu z żeberkami, skórką wieprzową, kiełbasą i duszoną wieprzowiną z jajkami. Powiedział, że w pracowite dni często zabiera tam rodzinę, żeby wygodnie zjeść, po części dlatego, że jest blisko domu, a po części dlatego, że uwielbia smaki restauracji Aunt Muoi.
„Jadam tu od ponad dziesięciu lat. Wtedy restauracja była otwarta do późna, więc jadłem sam. Teraz jest otwarta wcześniej, więc mogę zabrać ze sobą rodzinę. W tej restauracji czuję się jak w domu, bo tak się nazywa, ale wszystko jest tu blisko i znajomo, bo to również dom właściciela” – skomentował.
Właścicielka ciężko pracuje każdego dnia, aby rozwijać restaurację, którą przekazała jej matka.
Dla pani Ngoc odziedziczenie restauracji, którą jej matka budowała z trudem przez całe życie, było zarówno powodem do dumy, jak i szczęścia. Co więcej, jest to również restauracja upamiętniająca jej dzieciństwo – po powrocie ze szkoły pomagała rodzicom w sprzedaży. Właścicielka zapowiedziała, że będzie nadal każdego dnia dokładać starań, aby promować markę swojej rodzinnej restauracji…
Link źródłowy






Komentarz (0)