(Dan Tri) - Jannik Sinner przegrał seta z Tristanem Schoolkate, jednak broniący tytułu mistrza Australian Open w grze pojedynczej mężczyzn zdołał się podnieść i wygrać po 4 setach, awansując do trzeciej rundy.
Jannik Sinner stoczył trudny mecz, przegrywając seta w meczu ATP Tour po raz pierwszy od początku października 2024 roku. Jednak rozstawiony z numerem 1 i aktualny mistrz Australian Open szybko się otrząsnął i pokonał Tristana Schoolkate w drugiej rundzie po południu 16 stycznia.
Sinner wyszła z dołka i wygrała 4:6, 6:4, 6:1, 6:3 z gospodarzem, który otrzymał dziką kartę, na Rod Laver Arena. 23-letnia Schoolkate, zajmująca obecnie 173. miejsce w rankingu ATP, zaliczyła imponujący set otwarcia, ale nie zdołała utrzymać formy, a Sinner wygrała w 2 godziny i 46 minut.

Sinner stracił seta, ale udało mu się awansować do drugiej rundy Australian Open 2025 (zdjęcie: Getty).
W wywiadzie na korcie z Johnem McEnroe, Sinner powiedział: „Zawsze trudno jest grać z kimś, kogo nie znasz zbyt dobrze. Schoolkate dobrze serwowała i od samego początku była silniejsza ode mnie. Kibice stworzyli wspaniałą atmosferę. To wyjątkowe miejsce, zwłaszcza dla australijskich zawodników, którzy grają przed własną publicznością. Nadal jestem bardzo zadowolony ze swojego występu. Nigdy niczego nie biorę za pewnik, więc bardzo się cieszę, że awansowałem do kolejnej rundy”.
Sinner wygrał 16 z 21 ostatnich gemów przy stanie 2:3 w drugim secie, przedłużając swoją passę zwycięstw do 16 kolejnych meczów w ATP Tour. Wykazał się znaczną poprawą w umiejętności odrabiania strat, przełamując serwis przeciwnika pięć razy, wygrywając ich pierwsze spotkanie.
„Każda runda tutaj jest bardzo trudna. Każdy, kto jest w pierwszej, drugiej czy trzeciej rundzie, zasługuje na to, żeby tu być. To był bardzo trudny mecz. Mogę poprawić swoją grę. Widzieliśmy dzisiaj, że trochę zmagałem się z wiatrem. Ale skorzystam z okazji, to dobra okazja, żeby zagrać wieczorem, wieczorem, na tak pięknym korcie. Wszystko jest wspaniale” – dodał Sinner.
Schoolkate zaliczyła solidny start w swoim debiucie na Rod Laver Arena, zdobywając 94% punktów przy siatce w pierwszym secie. Nie udało jej się jednak utrzymać formy, gdy Sinner przełamała i objęła prowadzenie 4:3 w drugim secie. Różnica klas między obiema zawodniczkami stała się jeszcze bardziej widoczna, gdy Sinner zakończyła mecz z 29 niewymuszonymi błędami, podczas gdy Schoolkate miała ich aż 52.

Schoolkate zagrała dobrze tylko w pierwszym secie (zdjęcie: Getty).
To zwycięstwo było dowodem siły psychicznej Sinnera w starciu z rozentuzjazmowaną australijską publicznością. W trzeciej rundzie zmierzy się z Marcosem Gironem. Sinner pokonał Amerykanina w trzech setach w Szanghaju w październiku ubiegłego roku.
„To zdecydowanie inne uczucie bronić tytułu Wielkiego Szlema po raz pierwszy. Ale przeżyłem tu tak wiele pięknych chwil, na korcie i poza nim, w tym pięknym miejscu. Wszystko jest takie inne i mam nadzieję, że uda mi się to powtórzyć.
„Przed nami jeszcze długa droga. Z dnia na dzień idziemy do przodu. Patrząc na mój dzisiejszy występ, wiemy, że wciąż możemy się poprawić, to jest najważniejsze. Mam nadzieję, że uda mi się to udowodnić w kolejnej rundzie i że to będzie dla mnie kolejny wspaniały turniej” – Sinner opowiedział o swojej obronie tytułu.
Źródło: https://dantri.com.vn/the-thao/sinner-loi-nguoc-dong-thanh-cong-truoc-tay-vot-nguoi-australia-20250116220935157.htm






Komentarz (0)