W ostatnich dniach 2024 roku Ta Han – odległa górska wioska – wciąż nosiła ślady niedoli i ubóstwa. Po przejściu tajfunu Yagi drogi gruntowe były śliskie, a prowizoryczne dachy wciąż nosiły ślady zrywania. Jednak pośród tych trudności nastąpiła przełomowa zmiana: mieszkańcy nie polegali już na pomocy rządowej, lecz aktywnie dążyli do wyrwania się z ubóstwa poprzez własną pracę.

Pan Vu A Ngai, przedstawiciel mniejszości etnicznej Mong, urodzony w 1998 roku, jest obecnie sołtysem wioski Ta Han. Po pracy za granicą od kwietnia 2023 do września 2024 roku, pan Ngai wrócił do rodzinnego miasta z pragnieniem zmiany swojego życia. Obdarzony zaufaniem mieszkańców i wybrany na sołtysa, odważnie zainwestował wszystkie swoje oszczędności w rozwój hodowli zwierząt gospodarskich i uprawy roślin. Obecnie jego rodzina regularnie hoduje ponad 10 świń na mięso, sprzedając dwie partie rocznie, oraz uprawia ponad 1000 metrów kwadratowych ryżu i kukurydzy na paszę i schronienie dla zwierząt. Jego roczny dochód sięga dziesiątek milionów dongów, zapewniając stabilne życie i oszczędności.

Podobną wizję jak pan Ngai podziela sekretarz partii w wiosce Ta Han, Giang A Tru. Jego rodzina liczy sześciu członków i uprawia około 2500 metrów kwadratowych pól ryżowych oraz 5000 metrów kwadratowych kukurydzy i manioku. Zainwestował w stworzenie modelu produkcji w obiegu zamkniętym, uprawiając rośliny na paszę dla swojego stada liczącego ponad 15 świń w miocie, a jednocześnie wykorzystując produkty uboczne rolnictwa w celu obniżenia kosztów. W rezultacie dochody jego rodziny stopniowo wzrosły, zapewniając im zarówno bezpieczeństwo żywnościowe, jak i stabilny dochód, co przełożyło się na znaczną poprawę ich poziomu życia. Podobnie jak pan Ngai, pan Tru dobrowolnie napisał list z prośbą o usunięcie z listy osób żyjących w ubóstwie – pozornie prosty akt, który jednak wywarł znaczący wpływ na sposób myślenia mieszkańców wioski. „Jeśli ja, jako urzędnik, nie będę mógł uciec od ubóstwa, co pomyślą mieszkańcy wioski?” – powiedział pan Tru.
Wioska Ta Han liczy obecnie 109 gospodarstw domowych, w których żyje 572 mieszkańców, z czego ponad 95% żyje w ubóstwie. Ubóstwo i trudności nieustannie nękają społeczność, powodując, że wiele rodzin czuje się gorszych i jest zależnych od pomocy rządowej. Dlatego pionierskie działania dwóch urzędników są postrzegane jako powiew świeżego powietrza, rozpalający ducha samowystarczalności i samodoskonalenia w społeczności. Przewodniczący Ludowego Komitetu Gminy Nam Cuong, Tran Duc Trung Thien, wysoko ocenił inicjatywę urzędników wsi, którzy zwrócili się o usunięcie z listy osób żyjących w ubóstwie, uznając to za pozytywny sygnał, przejaw pionierskiego ducha i przykład szerzenia woli poprawy sytuacji we wsi i innych obszarach mieszkalnych gminy.
W Ta Han zaszło wiele pozytywnych zmian. Podążając za pionierskim przykładem swoich przywódców, mieszkańcy wsi zaprzestali wyrębu lasów pod uprawę żarową, nie polegając już na rządowych dotacjach. Zamiast tego odważnie ubiegali się o kredyty na produkcję, nauczyli się technik hodowli zwierząt i uprawy roślin, rozwinęli produkcję i wyszli z ubóstwa. Wielu młodych ludzi w wiosce aktywnie poszukiwało pracy daleko od domu, rejestrując się nawet do pracy za granicą, na Tajwanie, w Korei Południowej i Japonii, aby uzupełnić swoje dochody. Pola kukurydzy, manioku i ryżu, które wcześniej dawały jedynie wystarczającą ilość pożywienia, stały się teraz towarem rynkowym; schroniska dla zwierząt gospodarskich zostały solidniej zbudowane, a wiele gospodarstw domowych należących do mniejszości etnicznych zyskało zdolność przewidywania, przedsiębiorczości i możliwość poprawy swojego życia dzięki własnym wysiłkom.
Najcenniejsza jest zmiana w sposobie myślenia mniejszości etnicznych w górach, zwłaszcza Hmongów. Mieszkańcy Ta Han stopniowo zaczynają rozumieć, że wyjście z ubóstwa to nie tylko brak jedzenia i ubrań, ale także proaktywne myślenie i odwaga do zmian. Nie polegają już na wsparciu, ale potrafią znaleźć dla siebie nowe możliwości. Od czasu, gdy dwóch pionierskich urzędników wiejskich złożyło wniosek o usunięcie z listy osób żyjących w ubóstwie, mieszkańcy wioski widzą rezultaty, ich pewność siebie wzrosła, a motywacja wzrosła. „Widząc sukcesy sołtysa i sekretarza oddziału partii, chcemy pójść w ich ślady, nie chcemy już dłużej pozostawać na liście ubogich gospodarstw domowych” – powiedział jeden z mieszkańców wioski Ta Han.
Droga przed nami pozostaje trudna, ponieważ infrastruktura Ta Han jest niekompletna, transport wciąż jest utrudniony, a konsumpcja produktów rolnych nadal zależy od handlu. Jednak władze lokalne uznały, że wykorzystanie zasobów wewnętrznych ludności jest kluczowym rozwiązaniem dla trwałej redukcji ubóstwa. Gmina Nam Cuong aktywnie współpracuje z wyspecjalizowanymi agencjami w celu organizacji szkoleń technicznych, udzielania preferencyjnych pożyczek i wspierania mieszkańców w budowaniu odpowiednich modeli ekonomicznych. Jednocześnie priorytetowo traktowane są inwestycje w modernizację infrastruktury transportowej i nawadniającej, tworząc korzystne warunki dla rozwoju produkcji.
Ta Han dzisiaj, choć wciąż biedny, jest inny niż kiedyś. Ludzie nauczyli się wyznaczać jasne cele i planować swoje biznesy. Z nieśmiałych i nieśmiałych, z pewnością siebie piszą teraz wnioski o uwolnienie się od ubóstwa – coś, o czym niewielu wcześniej by pomyślało. To działanie świadczy o zmianie sposobu myślenia – od bycia wspieranym, do pomagania sobie, od bycia beneficjentem, do bycia mistrzem w walce z ubóstwem.

Jak wyraził to pan Vu A Ngai: „Chociaż moja rodzina wciąż zmaga się z wieloma trudnościami, czuję, że muszę przyczynić się do rozwoju mojej wioski i gminy, czyniąc je coraz bardziej zamożnymi i pięknymi. Dlatego moja rodzina i ja dobrowolnie prosimy o usunięcie z listy osób żyjących w ubóstwie”.
Source: https://daibieunhandan.vn/ta-han-khi-nguoi-dan-chu-dong-viet-don-xin-thoat-ngheo-10394146.html






Komentarz (0)