Zespół naukowców i inżynierów opracowuje nową generację urządzeń plazmowych stealth, które mogą pomóc niemal każdemu samolotowi wojskowemu zniknąć z ekranów radarów.
Technologia stealth oparta na plazmie może dać myśliwcom ogromną przewagę. Zdjęcie: Weibo
W przeciwieństwie do poprzednich wersji, które tworzyły chmurę plazmy pokrywającą samolot, nową technologię można dostosować tak, aby obejmowała obszary łatwo wykrywalne przez radary samolotów wojskowych, takie jak osłona radaru, kokpit i inne miejsca. To urządzenie stealth wykorzystujące wiązkę elektronów i plazmę o zamkniętej wiązce koncentruje się na ochronie ważnych obszarów, a nie całego samolotu, jak donosił magazyn Interesting Engineering 19 lutego. Ma ono wiele zalet, takich jak prosta konstrukcja, szeroki zakres regulacji napięcia i wysoka gęstość plazmy, opisał je Tan Chang, naukowiec zaangażowany w projekt, w chińskim magazynie Radio Science.
Zdaniem Tan i współpracowników z Centrum Technologii Plazmowej Instytutu Napędów Lotniczych i Kosmicznych w Xi'an należącego do Chińskiej Korporacji Naukowo-Technologicznej Lotnictwa i Kosmonautyki, rozwiązanie techniczne może wkrótce znaleźć zastosowanie w różnych typach samolotów wojskowych.
Plazma składa się z naładowanych cząstek, które oddziałują z falami elektromagnetycznymi w unikalny sposób. Kiedy fale elektromagnetyczne, takie jak te emitowane przez radar, oddziałują z plazmą, powodują szybki ruch cząstek i zderzenia, rozpraszając energię fali. Oddziaływanie to przekształca energię fali elektromagnetycznej w energię mechaniczną i cieplną naładowanych cząstek, zmniejszając w ten sposób intensywność fali elektromagnetycznej i osłabiając transmitowany sygnał radarowy. Nawet konwencjonalne samoloty myśliwskie, które nie są zaprojektowane z myślą o wykrywalności przez radary, mogą znacząco ograniczyć swoją zdolność wykrywania przez radary za pomocą plazmowych urządzeń stealth, co zapewnia przewagę w walce powietrznej.
Plazma może zmieniać częstotliwość odbitych sygnałów, dostarczając radarom wroga niedokładne dane o pozycji i prędkości samolotu. Może również działać jak niewidzialna „tarcza” chroniąca przed bronią mikrofalową dużej mocy. Coraz więcej chińskich badaczy wojskowych uważa, że technologia ta odegra kluczową rolę w przyszłości.
Zespół Tana przetestował dwa rodzaje urządzeń maskujących plazmowych. Jeden z nich pokrywał wrażliwe na radary obszary samolotu radioizotopami, emitując promienie o wysokiej energii, które jonizowały otaczające powietrze. W rezultacie powstała warstwa plazmy wystarczająco gruba i gęsta, aby pokryć powierzchnię i rozproszyć sygnały radarowe. Drugi wykorzystywał wysokie napięcie do aktywacji i jonizacji powietrza na zewnątrz samolotu, tworząc pole plazmowe. Obie metody osiągnięcia stealth za pomocą plazmy niskotemperaturowej zostały poddane testom w locie i zakończyły się sukcesem, jak twierdzą naukowcy.
Obecna technologia stealth plazmy ma pewne ograniczenia. Plazmę trudno precyzyjnie kształtować w otwartych przestrzeniach, a utrzymanie jej stałej, wysokiej gęstości również stanowi wyzwanie. Przerwy w plazmie mogą powodować odbicie fal elektromagnetycznych, ujawniając położenie samolotu.
Zespół Tana opracował urządzenie wykorzystujące wiązkę elektronów do wytwarzania dużej, zamkniętej plazmy. W porównaniu z innymi technikami, takimi jak zamknięte urządzenia plazmowe o częstotliwości radiowej, ich metoda oddziela plazmę od jej źródła, zapewniając większą elastyczność projektowania i dopasowując się do różnych konfiguracji samolotów. Według nich, plazma wytwarzana przez wiązkę elektronów jest łatwiejsza w dostrojeniu, charakteryzuje się wyższą sprawnością energetyczną, zmniejsza zapotrzebowanie na energię elektryczną z samolotu i jest lżejsza, co czyni ją idealną do zastosowań praktycznych. Naziemne testy prototypu potwierdziły wykonalność projektu.
An Khang (według Interesting Engineering )
Link źródłowy






Komentarz (0)