
Przez cały tydzień Khanh Hoa była zalana powodzią. Znajome drogi zamieniły się w rzeki. Woda podniosła się, niszcząc wiele nieruchomości i dezorganizując życie wielu ludzi. Ale pośród bezkresnego morza wody nie tylko dostrzegłem straty, ale także dostrzegłem cichą siłę – ludzką miłość, wolę „zrobienia wszystkiego dla ludzi”.
Trudności czynią miłość silniejszą
W ostatnich dniach głęboko odczuliśmy święte znaczenie dwóch słów „rodacy”. Każdej nieprzespanej nocy siły zbrojne przeprawiały się przez powodzie, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo. Transporty zaopatrzenia przeprawiały się przez głębokie wody do odizolowanych obszarów mieszkalnych, żołnierze chronili kobietę, która właśnie urodziła, przed deszczem i wiatrem – obrazy, które rozgrzały wiele serc.

Setki kajaków agencji turystycznych zostało zmobilizowanych do transportu ludzi i towarów. Grupy ludzi ewakuowano z głęboko zalanych terenów w okręgu Tay Nha Trang, gminie Dien Khanh i gminie Dien Dien... Wszyscy byli zmęczeni, ale w ich oczach wciąż widać było ulgę.
Następnie kierowcom utkniętym na autostradzie nr 1 natychmiast dostarczono darmowe posiłki od Departamentu Ruchu Drogowego. Wszędzie widać rozprzestrzenianie się ludzkości, od spraw dużych po małe.
W trudnych czasach ludzka miłość staje się wyraźniejsza.
Zdecydowany kierunek, terminowe działanie
„Nie pozwólcie ludziom głodować ani cierpieć z pragnienia!” – krótkie i zdecydowane polecenie Sekretarza Prowincji Nghiem Xuan Thanha, który inspekcję zalanego obszaru przeprowadził rankiem 21 listopada, odzwierciedla ducha, który przenika całą akcję ratunkową. On i kierownicy departamentów i oddziałów byli obecni na miejscu zdarzenia, bezpośrednio kierując i przekazując pierwszą paczkę z pomocą mieszkańcom.
Zaraz potem wszędzie, w pagodzie Quan Am, przedszkolu Son Ca, przedszkolu Vanh Khuyen, szkole średniej Tran Phu… rozstawiono szereg jadłodajni bez dongów. Codziennie rozdawano 170 porcji owsianki, 400 porcji obiadowych, 1650 porcji obiadowych, wodę pitną… Te liczby nie są już liczbami, suchymi liczbami, lecz konkretnym wyrazem ducha „bogaci pomagają potrzebującym”, współczucia w trudnych chwilach.
Ciepły posiłek w czasie powodzi to nie tylko jedzenie, ale także wyraz człowieczeństwa i siły, która pomoże ludziom na zalanych terenach się podnieść.

Konsensus systemu politycznego , konsensus ludzi
Po południu 21 listopada przewodniczący Prowincjonalnego Komitetu Ludowego Tran Phong przewodniczył pilnemu spotkaniu, na którym zarządził pilne działania: utworzenie posterunków wysuniętych, zapewnienie niezbędnych środków, przywrócenie dostaw prądu i wody, zadbanie o środowisko naturalne oraz zapewnienie środków finansowych...
Ogólny obraz zniszczeń przedstawiono na posiedzeniu Stałego Komitetu Prowincjonalnego Partii: zalanych zostało prawie 15 000 gospodarstw domowych, doszło do 126 osuwisk, zniszczeniu uległy tysiące hektarów upraw, produktów wodnych, hodowli zwierząt...; straty szacowane są na tysiące miliardów VND. W trudnych czasach działania są bardziej drastyczne.
Władze centralne i lokalne natychmiast podzieliły się ciężarem: rząd wsparł 50 miliardów VND, dostarczył 2000 ton ryżu; premier rozważa wsparcie w wysokości dodatkowych 200 miliardów VND. Prowincjonalny Komitet Ludowy pilnie przeznaczył 112 miliardów VND. Przedsiębiorstwa, organizacje i osoby prywatne z całego świata również połączyły siły, aby wesprzeć ten cel. Sekretarz Partii Prowincjonalnej Nghiem Xuan Thanh wdrożył szereg konkretnych i praktycznych działań: 60 milionów VND na całkowicie zawalone domy, 30 milionów VND na poważnie uszkodzone domy, wsparcie oparte na liczbie ludności, studentach… wszystko to z myślą o najważniejszym celu: szybkiej pomocy ludziom w odbudowie ich życia.
Wytrwały po wyzwaniach
Woda opadnie, drogi wyschną, a domy zostaną posprzątane. Ale to, co pozostanie, to miłość między wojskiem a narodem, głębokie poczucie patriotyzmu oraz duch solidarności i jednomyślności rządu wobec narodu.
W tym artykule chcę wyrazić wdzięczność i dodać otuchy bliskim i dalekim przyjaciołom: Khanh Hoa stoi mocno. Mieszkańcy wciąż są silni, zjednoczeni i serdeczni – niczym błękitne morze, biały piasek i złote słońce, nieodłączne od tej krainy.
Kocham cię tak bardzo, Khanh Hoa!
I głęboko w to wierzę. Wierzę, że po deszczu niebo się wypogodzi. Khanh Hoa powróci do pokoju – i będzie piękniejsze niż kiedykolwiek.
Źródło: https://www.sggp.org.vn/thuong-lam-khanh-hoa-oi-post824823.html






Komentarz (0)