Komitet Ludowy Ho Chi Minh City opublikował Projekt Rozwoju Przemysłu Farmaceutycznego w Ho Chi Minh City do 2030 roku, z wizją do 2045 roku. Celem projektu jest budowa parku przemysłowo-medycznego (IP) w Parku Przemysłowym Le Minh Xuan 2 (dzielnica Binh Chanh) o powierzchni 338 hektarów, przeznaczonego do produkcji leków. Projekt ma zapewnić bezpieczeństwo farmaceutyczne miasta, przyczyniając się jednocześnie do rozwoju społeczno -gospodarczego.
Na produkcji jakich leków się skupiamy?
W rozmowie z reporterem Thanh Nien , profesor nadzwyczajny dr Pham Khanh Phong Lan – delegat Zgromadzenia Narodowego , dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Żywności w Ho Chi Minh, a także ekspert w dziedzinie farmacji – skomentował, że Ho Chi Minh ma największy potencjał jako centrum handlowe w regionie południowym, dogodne do transportu i dostaw leków do innych regionów, koncentrując wiele ośrodków badawczych, szkoleniowych, produkcyjnych i biznesowych. Produkcja farmaceutyczna, biznes oraz import i eksport w Ho Chi Minh stale dynamicznie się rozwijają i stanowią znaczną część struktury gospodarki farmaceutycznej całego kraju. Ma nadzieję, że miasto z powodzeniem zbuduje park przemysłowy produkcji farmaceutycznej, aby aktywnie zaopatrywać swoich klientów.
Wnętrze sali badawczej fabryki farmaceutycznej w Ho Chi Minh City
Jednak, zdaniem profesora nadzwyczajnego dr. Phama Khanha Phonga Lana, musimy również uznać, że istnieją dwie grupy leków: leki markowe i leki generyczne (nieobjęte ochroną). Każda grupa ma trudności, które należy rozwiązać, i nie zależy to tylko od miasta.
„Pierwsza grupa to oryginalne leki markowe. Nikt nie sprowadza ich z powrotem do produkcji w mieście ani nigdzie indziej. Są to leki ekskluzywne i importowane z zagranicy, co wiąże się z polityką dotyczącą numerów rejestracyjnych i cenami ubezpieczeniowymi. Realizujemy strategię coraz większego zaostrzania cen tych leków, ponieważ są drogie i pacjenci z ubezpieczeniem nie mogą ich łatwo stosować” – analizuje pani Lan.
Odnosząc się do leków generycznych, pani Lan powiedziała, że Ho Chi Minh City dąży do tego celu, budując parki przemysłowe i fabryki farmaceutyczne. Pod tym względem Ho Chi Minh City nie brakuje fabryk farmaceutycznych, ale boryka się z problemami strategii produkcyjnej i inwestorów.
„Siłą produkcji jest to, że szpitale stosują tę grupę leków, ale skoro szpitale obecnie stosują mechanizm przetargowy, istnieje tylko jedno wyjście: im tańszy lek, tym lepszy. W związku z tym produkcja leków jest ograniczona cenami oferowanymi przez fabryki w Ho Chi Minh w porównaniu z fabrykami na prowincji. Na przykład, na prowincji czynsze za ziemię są niższe, koszty produkcji są niższe, więc ceny leków są również niższe niż w Ho Chi Minh” – powiedziała pani Lan.
Według dr Lan, od wielu lat panuje sytuacja, w której „w każdym domu ktoś je ziemniaki i sam je wykopuje”. Oznacza to, że za każdym razem, gdy na rynku pojawia się lek, na który jest duże zapotrzebowanie lub który czeka na termin ważności zagranicznego leku, wszystkie strony spieszą się, aby kupić surowce, a następnie rozdrobnić je na tabletki i sprzedać. To się nazywa „podróbkami leków”, więc jak możemy coś zmienić? Zwróciła uwagę, że na rynku dostępnych jest niezliczona ilość leków na przeziębienie, ale tylko „jedna ręka może policzyć” liczbę firm w Ho Chi Minh City, które skupiają się na rozwijaniu własnych produktów lub przynajmniej na badaniu bioekwiwalencji tych leków.
Produkcja farmaceutyczna w Ho Chi Minh City charakteryzuje się wysokim poziomem intelektualnym i jest zgodna z trendem rozwoju naukowego i technologicznego, szczególnie w mieście o dużej konsumpcji. Ponadto system szpitalny dysponuje dużą liczbą lekarzy i pacjentów, co przekłada się na dobre wyniki badań. Należy jednak dokładnie rozważyć, w co inwestować, gdzie i co należy wspierać.
„Nie powinniśmy podążać za trendem, w którym każda firma produkuje dziesiątki rodzajów leków, ale wszystkie są powszechne. Jeśli możemy zrobić coś inaczej, zróbmy to. Na przykład inwestując w leki do wstrzykiwań, leki do infuzji, szczepionki, te rodzaje, których nam brakuje, lub leki zaawansowane technologicznie. Na początku powinniśmy promować współpracę z „wielkimi graczami” w przemyśle farmaceutycznym, a gdy będziemy wystarczająco silni, rozstaniemy się” – zasugerowała pani Lan.
Musi mieć kierunek
Zdaniem profesora nadzwyczajnego, dr Phong Lan, fakt, że Ho Chi Minh City przeznacza grunty pod produkcję farmaceutyczną, jest bardzo pozytywny, ale potrzebny jest jasny kierunek. Należy zauważyć, że kierunek ten nie jest ustalany wyłącznie przez Ho Chi Minh City, ale Prawo Farmaceutyczne musi określić strategiczny kierunek, zgodnie z którym, aby krajowy przemysł farmaceutyczny mógł się rozwijać, musi on osiągać co najmniej tak dobre wyniki, jak kraje zagraniczne. Wspomniała o prostej kwestii, aby nie importować tego, co już zrobiliśmy.
Docent dr Phong Lan zasugerował, aby władze Ho Chi Minh City z wyprzedzeniem oszacowały potrzebną ilość leków markowych i generycznych. Na tej podstawie oceniłyby, czy moce produkcyjne przedsiębiorstw są w stanie zaspokoić popyt. Priorytetem będzie krajowa produkcja leków generycznych dla przedsiębiorstw, a rejestracja nie będzie już akceptowana po wyczerpaniu limitu, chyba że któraś z firm zwróci numer rejestracyjny.
Docentka, dr Phong Lan, poruszyła kwestię konieczności uporządkowania procedur i przepisów dotyczących przyznawania numerów rejestracyjnych, a zwłaszcza mechanizmu przetargowego. Jej zdaniem celem przetargów jest oszczędzanie pieniędzy, walka z korupcją i negatywnymi nastrojami, ale ostatecznie marnuje to czas, wysiłek i pieniądze, bo nikt nie składa ofert.
Istnieje potrzeba istnienia niezależnych ośrodków badawczych.
W rozmowie z Thanh Nienem , dyrektor firmy farmaceutycznej w Ho Chi Minh City powiedział, że rozważa wejście do miejskiego parku przemysłu farmaceutycznego, czy też nie, ponieważ musi jeszcze ustalić, jaki dokładnie będzie mechanizm działania.
Jednak, według niego, projekt nowej ustawy farmaceutycznej zignorował fundamentalną kwestię rozwoju przemysłu farmaceutycznego, jaką jest utworzenie niezależnego ośrodka badań farmaceutycznych. Doświadczenie pokazuje, że każda fabryka i każde przedsiębiorstwo tworzące własny ośrodek prowadzi do fragmentacji i zahamowania rozwoju. Zagraniczny przemysł farmaceutyczny rozwija się dzięki wykorzystaniu niezależnych ośrodków badawczych, przeniesionych do fabryk. Posiadanie niezależnych ośrodków badawczych pomoże firmom obniżyć koszty inwestycji, ponieważ jeśli każda fabryka musi zainwestować prawie 100 miliardów VND w ośrodek badawczy, ale tylko po to, by wyprodukować kilka produktów, jest to bardzo marnotrawne.
Następnie konieczne jest zbudowanie ośrodków badających bioekwiwalencję (ekwiwalencję leków oryginalnych), które spełniają międzynarodowe standardy. Obecnie wietnamskie ośrodki nie spełniają standardów i nie są uznawane na arenie międzynarodowej. Lek wyprodukowany w Wietnamie musi udowodnić bioekwiwalencję, aby mógł być eksportowany, dlatego musi zostać przebadany za granicą, co jest bardzo kosztowne. To również podstawowy fundament rozwoju przemysłu farmaceutycznego – zapewnił dyrektor.
Trzecią kwestią, o której wspomniał, była polityka wobec przedsiębiorstw. Obecnie wiele firm inwestuje w fabryki w sąsiednich prowincjach, więc przeprowadzka do Ho Chi Minh City nie jest łatwa. Dlatego konieczne jest wyjaśnienie, jakie korzyści otrzymają firmy wchodząc do miejskiego parku przemysłu farmaceutycznego, takie jak ulgi podatkowe, pierwszeństwo w numerach rejestracyjnych, eksport itp.
Czynnik ludzki jest równie ważny, szkoły zawodowe muszą zapewnić odpowiednie zasoby ludzkie i kształcić specjalistów w dziedzinie badań farmaceutycznych. I wreszcie, infrastruktura, według tej osoby.
Należy połączyć istniejące fabryki
Wykładowca z branży farmaceutycznej w Ho Chi Minh City zauważył również, że badania nad nowymi lekami (nowymi substancjami czynnymi) w Wietnamie są dość trudne, ponieważ wiążą się z technologią farmaceutyczną. Jednak Wietnam, a zwłaszcza jego Południe, ma mocne strony w zakresie nowych badań nad nowymi formami dawkowania i nowymi substancjami pomocniczymi. Jest to kwestia, którą Ho Chi Minh City musi zbadać i opracować odpowiednią politykę.
Według tego wykładowcy, jeśli otwarty zostanie park przemysłu farmaceutycznego, a produkcja będzie normalna, cena będzie zależna (a nawet wyższa), będzie podobna do cen w fabrykach w innych miejscach i trudno będzie przyciągnąć klientów bez dobrej polityki. Obecnie fabryki na prowincji zakończyły amortyzację, więc koszt własny spadł w porównaniu z produktami nowo wybudowanych fabryk.
„Obecnie istnieje wiele fabryk farmaceutycznych, ale nie są one w pełni wykorzystywane, podczas gdy wiele leków jest importowanych. Dlatego Ho Chi Minh musi przeanalizować wykorzystanie dostępnych zasobów, czyli połączyć fabryki, przejąć inicjatywę (utworzyć centra badawcze, operacyjne i dystrybucyjne) i dzielić się przetwarzaniem leków, ponieważ każda fabryka ma inne linie produkcyjne i mocną stronę. To bardzo skuteczny kierunek” – powiedział wykładowca farmaceutyczny.
Link źródłowy
Komentarz (0)