Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Ziemia jest „chora”

VnExpressVnExpress02/06/2023

[reklama_1]

Działalność człowieka powoduje, że Ziemia osiąga niebezpieczne poziomy w siedmiu z ośmiu granic bezpieczeństwa, przy czym wiele czynników zagraża stabilności systemów podtrzymujących życie.

Zasoby wodne są jednym z czynników, które w analizie pokazują stan zdrowia Ziemi. Zdjęcie: AP

Zasoby wodne są jednym z czynników, które w analizie pokazują stan zdrowia Ziemi. Zdjęcie: AP

Oprócz zakłóceń klimatycznych, raport zespołu naukowców Komisji Ziemi dostarcza niepokojących dowodów na to, że planeta stoi w obliczu kryzysów związanych z wodą, składnikami odżywczymi w środowisku, utrzymaniem ekosystemów i zanieczyszczeniem aerozolem. Według analizy opublikowanej 31 maja w czasopiśmie „Nature” , stanowią one zagrożenie dla stabilności systemów podtrzymywania życia, prowadząc do zmniejszenia równości społecznej.

Sytuacja jest dramatyczna w niemal każdej kategorii. Zanieczyszczenie aerozolem ze spalin samochodowych, fabryk, elektrowni węglowych oraz elektrowni naftowych i gazowych występuje na skalę globalną.

Jakość wody i utrata siedlisk gatunków słodkowodnych również są zagrożone. Ta granica bezpieczeństwa została przekroczona na jednej trzeciej powierzchni lądów świata przez tamy, nawadnianie i budownictwo. Ten sam problem dotyczy systemów wód podziemnych, gdzie granica bezpieczeństwa nie może być zaburzona szybciej niż warstwy wodonośne mogą być uzupełniane. Jednak 47% dorzeczy kurczy się w alarmującym tempie. Stanowi to poważny problem w ośrodkach zaludnienia, takich jak Meksyk, oraz w regionach rolniczych , takich jak Nizina Chińska.

Kolejnym problemem są składniki odżywcze, ponieważ rolnicy w bogatszych krajach opryskują większą ilością azotu i fosforu, niż uprawy i gleba mogą wchłonąć. To tymczasowo zwiększa plony, ale jednocześnie powoduje przedostawanie się chemikaliów do systemów rzecznych, co prowadzi do zakwitów glonów i niezdrowej wody pitnej. W tym przypadku bezpieczny limit to globalne przekroczenie 61 milionów ton azotu i 6 milionów ton fosforu.

W kwestii klimatu świat wyznaczył sobie cel ograniczenia globalnego ocieplenia do jak najniższego poziomu 1,5-2 stopni Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Komisja ds. Ziemi podkreśla, że ​​jest to niebezpieczny krok milowy, ponieważ wiele osób już cierpi z powodu ekstremalnych upałów, susz i powodzi, które towarzyszą obecnemu wzrostowi temperatury o 1,2 stopnia Celsjusza. Według Komisji, bezpiecznym celem jest 1 stopień Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, co wymaga znacznych wysiłków w celu redukcji dwutlenku węgla w atmosferze.

Aby osiągnąć ten cel, około 50–60% powierzchni lądów na świecie musi być pokryte naturalnymi ekosystemami. Jednak w rzeczywistości tylko 45–50% planety ma nienaruszone ekosystemy. Na obszarach przekształconych przez człowieka, takich jak gospodarstwa rolne, miasta i tereny przemysłowe, co najmniej 20–25% powierzchni powinno być zarezerwowane dla środowisk półnaturalnych, takich jak parki i tereny zielone, aby utrzymać aktywność ekologiczną, taką jak zapylanie, regulacja jakości wody i zwalczanie szkodników. Jednak około dwie trzecie przekształconych terenów nie spełnia tego celu.

Analiza stanu Ziemi jest ponura, ale nie pozbawiona nadziei, jak twierdzi zespół. „Nasi lekarze zdiagnozowali, że Ziemia jest w wielu obszarach poważnie chora. Ma to wpływ na ludzi żyjących na Ziemi. Nie możemy leczyć tylko objawów, musimy zająć się pierwotnymi przyczynami” – powiedziała Joyeeta Gupta, profesor środowiska i rozwoju na Uniwersytecie North China Plain i współprzewodnicząca Komisji Ziemi.

Nowe badanie jest jak dotąd największą próbą połączenia kluczowych wskaźników zdrowia planety z dobrostanem człowieka, jak twierdzi główny autor, profesor Johan Rockström. Komisja Ziemi, utworzona przez dziesiątki wiodących światowych instytucji badawczych, wykorzystuje tę analizę do stworzenia naukowych podstaw dla kolejnego zestawu celów zrównoważonego rozwoju, wykraczających poza obecne skupienie się na klimacie. Organizacja ma nadzieję, że miasta i firmy przyjmą nowe cele jako sposób pomiaru wpływu swoich działań.

An Khang (według Guardiana )



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt