Pętla trenera Shin Tae Yonga
Po rozczarowującym remisie 3:3 z Laosem, trener Shin Tae Yong zwrócił się do mediów z prośbą o pomoc w przekonaniu Jong Utrecht do przyjęcia Ivara Jennera do reprezentacji. Prośba koreańskiego trenera ujawniła wiele.
Trener Shin Tae Yong czuje się niepewnie, grając „w 100% krajową” kadrą. Na boisku, jak i w jego sercu, jest wiele luk, których niełatwo zapełnić. W zeszłym roku koreański trener za bardzo przyzwyczaił się do prowadzenia maszyny z mnóstwem „wysokiej jakości” detali z Europy. A na Pucharze AFF 2024 będzie musiał zmierzyć się z trudną rzeczywistością, przejmując maszynę z wieloma niedokładnymi detalami.
Remis 3:3 z Laosem przywrócił trenera Shina do rzeczywistości. Przed turniejem był przekonany, że z reprezentacją Indonezji do lat 22 zdobędzie Puchar AFF 2024. Teraz jednak bardziej niż kiedykolwiek tęskni za swoimi naturalizowanymi zawodnikami. Gdyby na boisku był Ivar Jenner, Indonezja nie byłaby tak łatwo atakowana i zdobywała gola przez Laos. Pamiętajmy, że w Azji Południowo-Wschodniej Laos jest na wyższym poziomie niż Timor Wschodni i Brunei.
Wróćmy do czasów, gdy trener Shin Tae Yong po raz pierwszy objął władzę w Indonezji. Krytykował on „rodzimych” zawodników za ich poważny brak siły fizycznej, którzy byli w stanie biegać tylko przez 60 minut. Po długiej drodze budowania indonezyjskiej piłki nożnej, koreański trener wrócił do punktu wyjścia. Siła fizyczna i umiejętność organizacji gry na boisku wciąż stanowią dla indonezyjskiej piłki nożnej zbyt duże problemy.
Aby rozwiązać ten problem, trener Shin poszedł „na skróty”, rekrutując szereg naturalizowanych zawodników europejskiego pochodzenia. Dlatego Indonezja może „biegać jak szalona” w starciu z Arabią Saudyjską, Australią czy Bahrajnem. Wywierają nawet presję na Chiny, doprowadzając je do stanu uduszenia.
Okazuje się jednak, że bez tej naturalizowanej siły, blask odrodzenia indonezyjskiej piłki nożnej nagle zgasł. Wiele opinii głosi, że to tylko pokolenie U22 Indonezji, ale pamiętajmy, że wiele twarzy w tym pokoleniu było „wychowywanych” przez lata, a nawet ma miejsce w kadrze narodowej.
Zaledwie miesiąc temu Marselino Ferdinan wciąż dumnie siedział na ławce rezerwowych, świętując, a dziesiątki kamer były na nim skupione. Jednak w meczu z Laosem indonezyjski geniusz futbolu rozczarował wielu, gdy został wyrzucony z boiska po brutalnym faulu.
Być może największym osiągnięciem Indonezji w tym turnieju były rzuty z autu Pratamy Arhana. Gdyby nie niesamowity rzut z autu tego obrońcy, Garuda (przydomek indonezyjskiej drużyny) byłby rozczarowany postawą Laosu. Kibice mają jednak prawo zapytać: Czy to wszystko, co oferuje „nienaturalny” podręcznik gry Indonezji?
Uderzenie w „piętę achillesową” Indonezji
Jak wspomniano powyżej, trener Shin Tae Yong wciąż nie rozwiązał dwóch największych problemów Indonezji, czyli siły fizycznej i organizacji na boisku. 2/3 bramek Laosu padło po bezpośrednich kontratakach prosto w środek boiska drużyny przeciwnej.
Analizując ten mecz, CNN Indonesia zwróciło uwagę na słabości gospodarzy: „Obrona Indonezji w meczu z Laosem była fatalna. Nie tylko dlatego, że pozwolili przeciwnikom strzelić trzy gole, ale także dlatego, że system gry zbudowany przez trenera Shin Tae Yonga był zbyt słaby w kontratakach”.
Przejście Indonezji z ataku do obrony i odwrotnie było wyjątkowo nieudane. To ułatwiło Laosowi kontratak i zdobywanie bramek. Nie byli w stanie wypełnić luk pozostawionych przez kolegów z drużyny.
Powyższe pokazuje, że organizacja Indonezji ma realne problemy. Pozycje są mało elastyczne i dość pasywne. To prowadzi do braku planu przygotowań na wypadek zmiany państwa. Zasadniczo jest to również słabość Indonezji w przeszłości, podobnie jak wielu innych drużyn w Azji Południowo-Wschodniej.
Trenerowi Shin Tae Yongowi nie jest łatwo rozwiązać ten problem, ponieważ cała drużyna Indonezji ma tylko jeden dzień treningów przed meczem z drużyną Wietnamu, który odbędzie się 15 grudnia o godzinie 20:00. Dzięki temu drużyna trenera Kima Sang Sika może od razu uderzyć w ten „kluczowy moment”.
W meczu z Laosem wietnamska drużyna odwróciła losy meczu dzięki pojawieniu się Quang Haia. Po wejściu tego pomocnika na boisko, „Złote Smoki” śmiało zaatakowały środek pola przeciwnika. Dwie bramki Tien Linha i Van Toana padły po podaniach Quang Haia w środek pola.
Aby wygrać z Indonezją, wietnamska drużyna musi lepiej radzić sobie z przechodzeniem piłki do przodu niż przeciwnicy. Dlatego Quang Hai może być „kluczowym” graczem. Jego podania otwierają drużynie drogę do kontrataków.
Trener Kim Sang Sik stosował w pierwszej połowie meczu z Laosem styl gry oparty na długich podaniach i dośrodkowaniach, ale wydaje się, że ta metoda nie była skuteczna. Ponieważ nie mamy siły, aby odpowiedzieć na ten styl gry. Sytuacje z wysokimi piłkami były łatwo neutralizowane przez przeciwnika.
Drugą słabością Indonezji są zmęczone nogi. Od początku turnieju musieli rozgrywać mecze co trzy dni. Dodatkowo, drużyna musiała pokonać prawie 16 000 km między miejscami rozgrywek.
Przed meczem z Laosem trener Shin Tae Yong przyznał, że indonezyjska drużyna jest zbyt zmęczona po długiej podróży. Powtórzył tę wiadomość po meczu: „Harmonogram Pucharu AFF jest zbyt napięty. Zespoły mają tylko 3 dni na przygotowanie się do meczu. To bardzo wpływa na siłę fizyczną zawodników”.
Zwykle mają co najmniej cztery dni wolnego między meczami. Nie wspominając o tym, że tracimy cały dzień na podróż. W rzeczywistości, po meczu z Mjanmą, podróż powrotna do Indonezji zajęła nam 16 godzin, ponieważ musieliśmy przesiąść się w Malezji. Dlatego muszę to wszystko kalkulować, żeby piłkarze nie doznali kontuzji, mając tak napięty harmonogram.
Oglądając wczoraj wieczorem (13 grudnia) mecz reprezentacji Indonezji na lotnisku Noi Bai ( Hanoi ), kibice mogli dostrzec, jak bardzo byli zmęczeni. Brak wystarczająco długiej przerwy, jak w przypadku reprezentacji Wietnamu, jest dużym obciążeniem dla trenera Shin Tae Yonga i jego zespołu.
Oczywiście, w konkretnym meczu najważniejsza jest zmienność. W zależności od sytuacji, trener Kim Sang Sik zadecyduje o tym, jak zagra drużyna wietnamska. „Słabość” Indonezji może dać trenerowi Kimowi wskazówki dotyczące ruchów w nadchodzącym meczu.
Reprezentacja Wietnamu nie może być subiektywna.
Faktem jest, że reprezentacja Laosu nie jest obecnie wystarczająco dobrym wyzwaniem dla reprezentacji Wietnamu. Dlatego nie powinniśmy popadać w samozadowolenie, pokonując przeciwnika zajmującego 186. miejsce w rankingu . Podróż w Pucharze AFF dopiero się rozpoczęła dla drużyny trenera Kima Sang Sika.
W zwycięstwie wietnamskiej drużyny nad Laosem wciąż jest kilka niedociągnięć. Nie potrafiliśmy dobrze skoordynować gry i nie jesteśmy w stanie przyspieszyć meczu, gdy przeciwnik jest słaby. W szczególności błędy takie jak serwis Dinh Trieu do Duy Manha muszą zostać wyeliminowane.
Trener Kim Sang Sik najprawdopodobniej zmieni wiele pozycji w porównaniu z meczem z Laosem. Wśród nich „skrzydłowi” Truong Tien Anh i Khuat Van Khang mogą zostać zastąpieni przez Van Vi, Xuan Manha lub Van Thanha. Inni zawodnicy, tacy jak Bui Hoang Viet Anh, Nguyen Filip, Quang Hai i Tuan Hai, mogą znaleźć się w wyjściowym składzie.
W meczu z Indonezją kibice mogą mieć jaśniejszy obraz najsilniejszego obecnie składu reprezentacji Wietnamu. Najważniejsze jednak jest to, jak zagramy z „cięższym” przeciwnikiem niż Laos. Poprawa tempa gry całego zespołu nie jest łatwa dla trenera Kima Sang Sika.
„Wojownicy Złotej Gwiazdy” nie mogą być spokojni o sytuację Indonezji. Drużyna wciąż zmaga się z wieloma problemami wewnętrznymi. Co więcej, Indonezja jest w defensywie i wykaże się ogromną determinacją, walcząc z nadzieją na zdobycie choć jednego punktu.
Kolejne zwycięstwa nad reprezentacją Wietnamu w 2024 roku mogą dodać trenerowi Shin Tae Yongowi i jego zespołowi pewności siebie. Nie wychodzą już na boisko z takim samym strachem, jak za czasów, gdy wietnamską drużyną kierował jeszcze trener Park Hang Seo.
Mecz na stadionie Viet Tri ( Phu Tho ) 15 grudnia o godzinie 20:00 będzie dla wietnamskiej drużyny okazją do udowodnienia swojej siły w starciu z „nienaturalizowaną” Indonezją. To decydujące spotkanie zapowiada się niezwykle atrakcyjnie.
Dantri.com.vn
Source: https://dantri.com.vn/the-thao/vang-dan-sao-nhap-tich-indonesia-hien-nguyen-hinh-khi-gap-tuyen-viet-nam-20241214013435991.htm
Komentarz (0)