
Stoisko z banh beo pani Nguyen Thi Van znajduje się w samym sercu targu Phu Bong i zawsze jest pełne klientów. Na niskim stoliku stoją rzędy odwróconych do góry dnem kubków banh beo ustawionych jedna na drugiej. Obok nich, starannie ułożone są słoiki z prażonymi orzeszkami ziemnymi, sosem sojowym, olejem, sosem rybnym itp. Nie trzeba długo czekać – gdy tylko usiądziesz, cztery miski banh beo szybko pojawią się przed tobą.
Oprócz miękkiego i ciągnącego ciasta, Banh Beo Pani Van zachwyca również „pełnym” nadzieniem i niską ceną: 10 000 VND za 4 miski. Pyszne, pożywne, tanie – takie kryteria przyświecają tej potrawie.
Do tej pory pani Nguyen Thi Van (wieś Cam Phu, gmina Dien Phong, Dien Ban) produkuje i sprzedaje banh beo od ponad 10 lat. Początkowo sprzedawała zaledwie kilkadziesiąt misek, aby zarobić na rynku, ale dobra nowina rozeszła się szeroko, a ilość stale rosła, do setek, a potem tysięcy misek… Wtedy narodziła się marka Phu Bong banh beo.
Popołudniowy targ Phu Bong (gmina Dien Phong, Dien Ban) położony jest na skraju wioski, licząc od środka kilkaset metrów kwadratowych. Po drugiej stronie małej drogi, po drugiej stronie Duy Xuyen, znajduje się spokojna wioska Van Buong. Około godziny 15:00 targ zaczyna tętnić życiem. Podobnie jak wiele wiejskich targowisk w Quang Nam, targ Phu Bong jest miejscem wymiany i handlu hurtowego z okolicznymi mieszkańcami.

Wioska Cam Phu powstała z połączenia dwóch wiosek: Phu Bong i Cam Lau. Setki lat temu wioska Phu Bong słynęła z uprawy morwy, hodowli jedwabników, tkania jedwabiu, a zwłaszcza z rustykalnych potraw związanych z życiem rolniczym mieszkańców.
W przeciwieństwie do banh beo Hue czy innych miejsc, banh beo Phu Bong jest gęsty i robi się go z kleistego ryżu, a nadzienie robi się ze świeżych krewetek i boczku wieprzowego. W szczególności nadzienie musi zawierać szczypiorek uprawiany na wzgórzu Mo Coi w krainie Go Noi...
Pan Nguyen Van Thanh, młodszy brat pani Van, również związany z banh beo, otworzył sklep w domu. Sklep jest najbardziej oblegany rano. Oprócz mieszkańców wsi, w weekendy przyjeżdżają tu również goście z Da Nang , Hoi An i Duy Xuyen, a czasami niektóre biura podróży zapraszają turystów, aby mogli podziwiać proces mielenia mąki i wyrobu banh beo. Pan Thanh pobiera tę samą cenę od wszystkich, niezależnie od tego, czy pochodzą z Zachodu, czy ze Wschodu.
Oprócz sprzedaży w domu, ciastka ryżowe Phu Bong są również wysyłane do klientów w pobliżu centrum Dien Ban, w tym do Tam Ky i Da Nang. Codziennie sprzedaje się średnio ponad 2000 misek ciastek ryżowych Phu Bong. Pan Thanh i jego siostry, zarabiając na życie, dzięki ciastkom ryżowym, przywieźli wioskę do wielu miejsc.
Przywołując nazwę wioski w krainie Go Noi - od ryżowego ciastka Phu Bong...
Źródło






Komentarz (0)