Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Przyjaźń pozostaje nienaruszona.

Minęło pół wieku od całkowitego wyzwolenia Wietnamu Południowego i zjednoczenia kraju. Żołnierze dawnych lat mają dziś siwe włosy, wielu zostało dziadkami, ale wspomnienia bomb i kul oraz świętej braterskiej więzi pozostają nienaruszone w ich sercach. Dzielenie się, wspieranie żyjących i oddawanie czci zmarłym to sposób, w jaki członkowie Komitetu Łącznikowego Stowarzyszenia Weteranów 5. Dywizji (Komitetu Łącznikowego) w Thai Nguyen codziennie cicho i dobrowolnie starają się wypełniać swoje obowiązki, jakby to był rozkaz płynący z ich serc.

Báo Thái NguyênBáo Thái Nguyên30/04/2025

Przedstawiciele Komitetu Łącznikowego Stowarzyszenia Weteranów 5. Dywizji podczas podróży w celu przewiezienia szczątków 8 poległych żołnierzy do ich rodzinnego miasta w kwietniu 2022 r.
Przedstawiciele Komitetu Łącznikowego Stowarzyszenia Weteranów 5. Dywizji podczas podróży w celu przewiezienia szczątków 8 poległych żołnierzy do ich rodzinnego miasta, kwiecień 2022 r.

Pod jednym dachem

Dom pana Ngo Hong Muu (dzielnica Cai Dan, miasto Song Cong), przewodniczącego komitetu łącznikowego, od dawna jest miejscem spotkań jego towarzyszy broni i towarzyszy broni. Pewnego dnia pod koniec marca spotkali się, wypytywali o swoje życie i rodziny, wspominając dawne czasy. Ich włosy posiwiały, ich kroki straciły pewność, ale gdy opowiadano im historie z zaciętego pola bitwy, ich młodość zdawała się ożywać w każdym spojrzeniu, uśmiechu i śmiechu, przeplatanych chwilami wzruszającej ciszy.

Pan Mưu podsumował, że 5. Dywizja została utworzona w 1965 roku, w trakcie zaciętych lat wojny oporu przeciwko Stanom Zjednoczonym. Jako jedna z dwóch głównych dywizji na polu bitwy na południowym wschodzie kraju, jednostka odniosła wiele chwalebnych zwycięstw, walcząc z USA przez 10 lat, a następnie broniąc południowo-zachodniej granicy i pełniąc obowiązki międzynarodowe w Kambodży. Za swój ogromny wkład, Dywizja została dwukrotnie uhonorowana przez Partię i Państwo tytułem Bohatera Ludowych Sił Zbrojnych.

Komitet Łącznikowy Stowarzyszenia Weteranów 5. Dywizji wykonuje niezbędne czynności na Cmentarzu Męczenników Prowincji Binh Duong, aby szczątki poległych żołnierzy mogły wrócić do ich rodzinnych miejscowości.
Komitet Łącznikowy Stowarzyszenia Weteranów 5. Dywizji wykonuje niezbędne czynności na Cmentarzu Męczenników Prowincji Binh Duong , aby szczątki poległych żołnierzy mogły wrócić do ich rodzinnych miejscowości.

Z chęci zjednoczenia towarzyszy broni, którzy walczyli ramię w ramię na polu bitwy, w 2010 roku powołano Komitet Łącznikowy. Obecnie Komitet liczy 121 członków, działających w 5 oddziałach w prowincji Thai Nguyen . Każdy członek znajduje się w innej sytuacji: niektórzy są inwalidami wojennymi, inni ofiarami Agent Orange, a jeszcze inni emerytami z niskimi emeryturami, ale wszyscy utrzymują koleżeńską więź, traktując to jako wspólny dom. Gdy członek jest chory, odwiedzają się i wspierają; gdy ktoś umiera, wspólnie zajmują się organizacją pogrzebu. Komitet Łącznikowy zorganizował również zbiórkę funduszy, ufundował darowizny na konta oszczędnościowe i zebrał fundusze na budowę 14 domów dla towarzyszy broni w trudnej sytuacji.

Pilne poszukiwanie członków drużyny

Pan Mưu powiedział: „Kiedy powołaliśmy Komitet Łącznikowy, zgodziliśmy się na jedno ważne zadanie: odnalezienie grobów poległych żołnierzy i sprowadzenie ich z powrotem do ich rodzin. Nasi towarzysze poświęcili życie, abyśmy mogli żyć, więc sprowadzenie ich z powrotem do ich rodzin to nakaz płynący z serca”.

Komitet łącznikowy zmobilizował również środki od organizacji i osób prywatnych, aby wesprzeć rodziny poległych żołnierzy.
Komitet łącznikowy zbiera składki od organizacji i osób prywatnych na rzecz wsparcia rodzin poległych żołnierzy.

Mając to na uwadze, od 2013 roku Komitet Łącznikowy rozpoczął poszukiwania grobów poległych żołnierzy. Na początkowym etapie członkowie napotykali liczne trudności, nie wiedząc, od czego zacząć, nie posiadając konkretnych dokumentów ani wskazówek; wszystkiego musieli się nauczyć i zbadać samodzielnie. Zazwyczaj poszukiwania szczątków poległych żołnierzy rozpoczynają się od wstępnych informacji przekazanych przez krewnych, a akt zgonu jest uważany za „klucz”. Następnie Komitet Łącznikowy kompletuje dokumentację, zajmuje się procedurami relokacji szczątków oraz koryguje i uzupełnia informacje, aby zapewnić, że na nagrobkach na cmentarzu zostaną umieszczone prawidłowe nazwiska.

Największym wyzwaniem jest proces dopasowywania informacji i weryfikacji danych, ponieważ aż 80% przypadków dotyczy nieprawdziwych informacji o poległych żołnierzach. Wynika to z brutalnej wojny, która doprowadziła do utraty dokumentów, niekompletnych danych, skróconych nazwisk, brakujących drugich imion, nieprawidłowych adresów lub zmian w administracyjnych nazwach miejscowości na przestrzeni lat.

Kontynuując wypowiedź pana Mưu, pan Phạm Ngọc Quý, zastępca przewodniczącego Komitetu Łącznikowego, opowiedział: „W wielu przypadkach musieliśmy spędzać miesiące na porównywaniu dokumentów, cierpliwie śledząc każdy szczegół i każdą drobną wskazówkę, zdeterminowani, by przywrócić naszym towarzyszom ich prawdziwe imiona i pochodzenie. To systematyczne, oddane i ostrożne podejście przyniosło nam szerokie zaufanie i wsparcie. W rezultacie rodziny poległych żołnierzy w całej prowincji uważają Komitet Łącznikowy za godny zaufania adres, aktywnie nawiązując z nim kontakt i prosząc o pomoc w poszukiwaniach bliskich”.

Członkowie Komitetu Łącznikowego Stowarzyszenia Weteranów 5. Dywizji spotkali się, aby powspominać czasy, gdy wspólnie walczyli.
Członkowie Komitetu Łącznikowego Stowarzyszenia Weteranów 5. Dywizji spotkali się, aby powspominać czasy, gdy wspólnie walczyli.

Pan Ma Dinh Hieu (młodszy brat męczennika Ma Dinh Thao), z okręgu Trung Thanh w mieście Thai Nguyen, opowiadał: „Mój brat zmarł w 1979 roku w Kambodży. Dzięki przyjacielowi moja rodzina dowiedziała się na pewno, że został pochowany na cmentarzu prowincjonalnym Binh Duong. Nie wiedzieliśmy, od czego zacząć, aby sprowadzić go do domu z pełną tożsamością, ponieważ niektóre informacje, takie jak rok urodzenia, się nie zgadzały… W tym czasie otrzymaliśmy wsparcie od pana Quy i pana Muu, towarzyszy mojego brata, w weryfikacji informacji, a wszystkie procedury zostały stopniowo zakończone. W dniu, w którym powitaliśmy mojego brata w jego rodzinnym mieście, jego bracia, towarzysze i ci, którzy walczyli u jego boku lata temu, byli obecni, aby pomóc. Będąc świadkami tego głębokiego uczucia, byliśmy głęboko poruszeni i bardzo im wdzięczni!”

Według członków Komitetu Łącznikowego, podróż w poszukiwaniu grobów poległych żołnierzy to święte zadanie o głębokim znaczeniu duchowym, a w każdym odwiedzanym miejscu spotykają życzliwe serca gotowe do pomocy. To dodatkowo wzmocniło ich wiarę i motywację, pomagając im wytrwać w tej trudnej, ale głęboko znaczącej podróży. Oprócz wsparcia finansowego na sprowadzenie poległych żołnierzy do ich rodzinnych miejscowości, Komitet Łącznikowy zmobilizował również datki od organizacji i osób prywatnych, aby wesprzeć rodziny poległych żołnierzy, zwłaszcza tych, których matki są w podeszłym wieku lub samotnych żon opłakujących mężów. Każda rodzina otrzymuje od 5 do 10 milionów VND jako wsparcie i dzielenie się bólem straty z bohaterami i męczennikami, którzy poświęcili życie za niepodległość i wolność Ojczyzny.

Od 2013 roku do chwili obecnej Komitet Łącznikowy odbył dziesiątki podróży, sprowadzając do ojczyzny prawie 100 szczątków poległych żołnierzy. W samym Thai Nguyen odbyły się cztery specjalne podróże, pomagając 15 poległym żołnierzom w powrocie do ich rodzinnych miejscowości.

Źródło: https://baothainguyen.vn/xa-hoi/202504/ven-nguyen-tinh-dong-doi-4980ff4/


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tej samej kategorii

Weź udział w ekscytujących nocnych wycieczkach po Ho Chi Minh City.
Zbliżenie na warsztat produkujący gwiazdę LED dla katedry Notre Dame.
Szczególnie imponująca jest 8-metrowa gwiazda betlejemska oświetlająca katedrę Notre Dame w Ho Chi Minh.
Huynh Nhu zapisuje się w historii Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej. To rekord, który będzie bardzo trudno pobić.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podróż w celu odkrycia latarni morskiej Long Chau

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt