Duch synowskiej czci Vu Lan rozprzestrzenia się coraz szerzej. Nie tylko w obrębie jednostki czy rodziny, ale także w wielu grupach i organizacjach społecznych, które wspólnie dokonują aktów wdzięczności. Bez dobrego serca i dobrych uczynków, bez względu na to, ile jedzenia zostanie podane czy ile pieniędzy zostanie spalonych, wszystko pójdzie na marne.
Święto powrotu do korzeni
Święto Vu Lan wywodzi się z historii o Maudgaljajanie, który uratował swoją matkę. W tej historii Budda nauczał, aby 15. dnia siódmego miesiąca księżycowego zaprosić mnichów do odprawienia ceremonii. Maudgaljajana poszedł w jego ślady i pomógł swojej matce uciec z krainy głodnych duchów. Od tamtej pory, w każdym sezonie Vu Lan, Maudgaljajana odprawia ceremonię poświęcenia zasług swoim rodzicom, okazania wdzięczności mnichom oraz modlitwy za dusze i zmarłych, aby uniknęli morza cierpienia. Święto Vu Lan narodziło się właśnie w tym czasie i stało się symbolem synowskiej czci i wdzięczności.
Duch synowskiej czci w okresie Vu Lan w Wietnamie nie tylko przypomina nam o synowskiej czci wobec rodziców, ale także sugeruje powrót do korzeni, by okazać wdzięczność i odwdzięczyć się za okazaną dobroć. Idea ta jest zgodna z mentalnością i moralnością Wietnamczyków, którzy pamiętają o źródle wody, odwzajemniają dobroć itp. W okresie synowskiej czci ludzie wracają do korzeni, okazując szacunek dziadkom i przodkom.

Najczcigodniejszy Thich Gia Quang, wiceprzewodniczący Rady Wykonawczej Wietnamskiej Sanghi Buddyjskiej (VBS), szef Departamentu Informacji i Komunikacji Centralnego Komitetu VBS, potwierdził, że trzy najważniejsze filary kultury Wietnamu to rodzina, wspólnota wiejska i naród. Cnoty wdzięczności i synowskiego oddania w buddyzmie tworzą spoiwo, które spaja te filary. „Przez tysiące lat synowskie oddanie zawsze było szlachetną wartością moralną, fundamentem wszelkiego rozwoju w życiu. Święto Vu Lan to nie tylko święte święto religijne, ale także święto ludzkości o szczególnym znaczeniu, prowadzące każdego człowieka do powrotu do korzeni narodu, do moralności picia wody i pamiętania o jej źródle” – potwierdził Najczcigodniejszy Thich Gia Quang.
W ostatnich latach, w okresie synowskiej czci Vu Lan, wietnamska buddyjska Sangha wzywała do unikania organizacji zbierających pieniądze na zakup ofiar w formie usług duchowych, wykonywania rytuałów niezgodnych z Dharmą i tradycyjnymi rytuałami, a także Palenie papieru wotywnego. Ogłoszenie Wietnamskiej Sanghi Buddyjskiej o organizacji Festiwalu Synowskiej Pietności Vu Lan w 2024 roku zachęca wszystkich do podejmowania praktycznych działań charytatywnych, pomagając osobom w trudnej sytuacji przekształcić się w dobrą karmę i okazywać synowską pietyzm przodkom i rodzicom.
Wiele pagód i klasztorów wprowadziło ograniczenia i dąży do całkowitego wyeliminowania palenia papieru wotywnego. Od 1 lipca 2024 roku w dystrykcie Con Dao (prowincja Ba Ria – Vung Tau ) obowiązuje polityka „Powiedz nie paleniu papieru wotywnego”. Zarząd Pałacu Tay Ho od wielu lat ogranicza palenie papieru wotywnego. Każdy odwiedzający pałac jest zachęcany do zapalenia jednej kadzidełka. Ministerstwo Kultury, Sportu i Turystyki nadzoruje również zarządzanie i organizację świąt religijnych zgodnie z przepisami prawa, zapewniając bezpieczeństwo, porządek, ochronę i oszczędność zgodnie z cywilizowanym stylem życia, tradycjami, kulturą oraz dobrymi obyczajami i praktykami narodu.
Myśl dobrze, żyj pięknie, wnikaj w głąb
Zgodnie z ludowymi wierzeniami dotyczącymi 15. dnia 7. miesiąca księżycowego i przebaczenia zmarłym, wiele rodzin decyduje się na zakup rezydencji, samochodów i wotywnych banknotów, które następnie spala za zmarłych, uznając to za wyraz synowskiej czci. Wiele rodzin inwestuje dziesiątki milionów dongów w kupowanie ofiar i organizowanie wystawnych uczt modlitewnych. Jest to sprzeczne z naukami i duchem buddyzmu. W rzeczywistości wartość i duch Vu Lan nie tkwią w wysokiej jakości ofiarach i spalaniu mnóstwa wotywnych banknotów.


Docent dr Pham Ngoc Trung, były kierownik Katedry Kultury i Rozwoju (Akademia Dziennikarstwa i Komunikacji), potwierdził, że Partia i Państwo szanują wolność wyznania, ale zachęcają ludzi do oszczędzania i praktykowania nowoczesnego, cywilizowanego stylu życia. „Vu Lan pokazuje wymianę kulturową między koncepcjami buddyjskimi a wietnamskimi wierzeniami ludowymi. W ostatnich latach wiele osób poczyniło ogromne postępy w zakresie świadomości podczas święta Vu Lan. Zamiast skupiać się na nabożeństwach i paleniu papierów wotywnych, szeroko promowano działalność charytatywną i wdzięczność” – powiedział docent dr Pham Ngoc Trung.
W rzeczywistości duch buddyzmu nie wspomina o skomplikowanych rytuałach ani kosztownych ofiarach. Dobre uczynki płynące z serca są mile widziane. Czasami sama miska wody lub kwiat może być wyrazem szczerości. Zgodnie z naukami Buddy istnieją różne sposoby wyrażania wdzięczności. Buddyści często składają ofiary, modlą się za zmarłych, udzielają jałmużny, wypuszczają zwierzęta, aby zgromadzić błogosławieństwa i modlić się o pokój, modlą się za rodziców, aby mieli więcej błogosławieństw i długowieczność, oraz rozwiązują złą karmę…
Wiele osób wyraża swoją szczerość poprzez działalność wolontariacką, odwiedzanie grobów męczenników, wręczanie prezentów rodzinom, które wniosły wkład w rewolucję, lub pomoc osobom w trudnej sytuacji. Profesor nadzwyczajny dr Pham Ngoc Trung zauważył, że najważniejsze jest etyczne życie, dobre myślenie i chęć wniesienia wkładu w społeczeństwo. „Duch synowskiej czci Vu Lan coraz bardziej się rozprzestrzenia. Nie tylko w obrębie jednostki czy rodziny, wiele grup i organizacji społecznych również propaguje i zachęca się nawzajem do dobrych aktów wdzięczności” – wyraził ekspert.
Docent dr Bui Hoai Son, stały członek Komisji Kultury i Edukacji Zgromadzenia Narodowego, potwierdził, że potrzeba wielu działań propagandowych, aby zminimalizować spalanie papieru wotywnego – odmiany przekonania „jak na tym świecie, tak i w życiu pozagrobowym”, powodującego zanieczyszczenie środowiska i marnotrawstwo. Jedną z przyczyn tego zamieszania i rozbieżności jest rzekomo brak zrozumienia religii i przekonań części społeczeństwa.
Uważa, że ludzie palą dużo papieru wotywnego nie tylko z powodu tradycyjnych nawyków, ale także z powodu efektu tłumu i presji społecznej. W niektórych przypadkach udział w takich czynnościach, jak palenie papieru wotywnego, wynika z presji wynikającej z nawyków społecznych lub porównywania się i naśladownictwa. Pieniądze na zakup i palenie papieru wotywnego oraz odprawianie przesądnych nabożeństw można przeznaczyć na odwiedzanie i wręczanie prezentów zasłużonym osobom, czyniąc dobre uczynki, które nadadzą Vu Lan sens. Bez dobrego serca i dobrych uczynków, bez względu na to, ile wykwintnych potraw i ile papieru wotywnego zostanie spalonych, będzie to bezużyteczne.
Źródło






Komentarz (0)