MIĘDZYNARODOWI EKSPERCI PRACUJĄ RAMIEŃ W RĘKĘ
Kompleks zabytków My Son Cham jest wymieniony jako wyjątkowy przykład fuzji kulturowej i unikatowe świadectwo ważnej, zaginionej cywilizacji azjatyckiej. Zgodnie z kryterium II: kompleks świątynny My Son stanowi wybitny przykład wymiany kulturowej, integrując z lokalną kulturą wpływy zewnętrzne, zwłaszcza sztukę i architekturę indyjską z subkontynentu indyjskiego. Zgodnie z kryterium III: kompleks świątynny My Son doskonale odzwierciedla rolę królestwa Czampa w historii i kulturze politycznej regionu Azji Południowo-Wschodniej.
Mój syn. ZDJĘCIE: ZARZĄD DZIEDZICTWA MEGO SYNA
Przez wiele lat, jeszcze przed uznaniem My Son przez UNESCO za obiekt światowego dziedzictwa, wykopaliska archeologiczne i prace konserwatorskie były wspierane przez wielu międzynarodowych ekspertów. Po uzyskaniu tego tytułu prace konserwatorskie stały się bardziej intensywne i nie brakowało zagranicznych ekspertów pracujących ramię w ramię. Wśród nich można wymienić takie typowe projekty, jak projekt renowacji grupy wież G w ramach programu współpracy między rządem włoskim, UNESCO i Wietnamem; w latach 2011-2015 Instytut Konserwacji Zabytków realizował projekt renowacji i konserwacji wieży E7; w latach 2016-2022 projekt konserwacji i renowacji grup świątyń A, H i K sponsorowany przez rząd Indii; budowę domu wystawowego dla badań naukowych, prezentującego My Son, sponsorowaną przez Japonię w 2005 roku.
Wykopaliska archeologiczne przyniosły również wiele cennych odkryć. W 2020 roku odkryto parę ołtarzy linga-yoni. Wcześniejsze badania z początku XX wieku przeprowadzone przez francuskiego archeologa Henri Parmentiera wykazały istnienie tego artefaktu. Opublikował on nawet zdjęcia i rysunki z 1918 roku. Dlatego odkrycie ołtarza w 2020 roku można uznać za ponowne odkrycie, po którym ołtarz został uznany za Skarb Narodowy.
Jednak My Son również zostało naruszone, jak na przykład w przypadku starożytnego strumienia Khe w My Son w 2013 roku. Według mapy badacza H. Parmentiera, strumień przepływa przez środek doliny My Son i ma wiele odnóg. Ten strumień jest uważany za święty, zgodnie z planami rządowymi , musi zostać ukształtowany metodami biologicznymi, a nie zastygnięty. Lekcja Khe pokazuje, że zawsze musi istnieć ścisły nadzór nad dziedzictwem.
Marzenie o drodze dziedzictwa
Oprócz cennego systemu świątyń i wież, My Son ma również inną, równie cenną wartość. Zarząd Światowego Dziedzictwa Kulturowego My Son stwierdził: las tropikalny otaczający rezerwat My Son to nie tylko zielone płuca, ale także skarbnica wielu cennych wartości biologicznych. Las specjalnego przeznaczenia My Son o powierzchni 1158 hektarów jest domem dla 238 gatunków roślin i 607 gatunków zwierząt, w tym wielu rzadkich gatunków wymienionych w Wietnamskiej Czerwonej Księdze i Czerwonej Księdze Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN). Wycieczka eksploracyjna po lesie połączona z wizytą w My Son to produkt, który można rozwijać. Ten rodzaj wycieczki wymaga przewodników znających ekosystem, którzy nie pozwalają odwiedzającym samodzielnie wchodzić, wspinać się i wracać, jak to się robi od wielu lat.
Cenny ołtarz znaleziony w My Son. ZDJĘCIE: MANH CUONG
Obecnie My Son planuje przyjąć 474 000 odwiedzających do 2025 roku. Dlatego też, oprócz promowania historii odnowy starożytnych kompleksów architektonicznych zniszczonych w wyniku wojny, w celu przywrócenia im pierwotnego piękna i splendoru wraz z ich bezcennymi wartościami historycznymi i artystycznymi, Zarząd Światowego Dziedzictwa Kulturowego My Son nawiązał współpracę z wieloma jednostkami w celu promocji. Opracowano programy obejmujące sztuki performatywne, budowę rowerów o charakterze empirycznym, programy promocyjne i poprawę jakości obsługi klienta. Uruchomienie automatycznego wielojęzycznego systemu komentarzy z 40 historiami w 4 językach (angielskim, francuskim, koreańskim, wietnamskim) za pośrednictwem kodu QR lub słuchawek to ważny krok w cyfrowej transformacji, który pomaga odwiedzającym aktywnie znajdować informacje.
Jednak anonimowy badacz z Champa stwierdził, że My Son obecnie pilnie potrzebuje specjalnych „przewodników” – ekspertów, którzy mogą oprowadzać turystów o wysokich wymaganiach i dużych możliwościach finansowych. „W przeszłości istniały grupy turystów z Europy, które potrzebowały takich wyspecjalizowanych przewodników, i byli też eksperci, którzy mogli to zrobić. Jednak w ostatnich latach, wraz z wiekiem starszych ekspertów, znalezienie tak wysokiej klasy przewodników stało się znacznie trudniejsze” – dodał.
Niedawno prowincja Quang Nam (stara) ogłosiła powstanie „Szlaku Dziedzictwa Hoi An – My Son – Brama Nieba Dong Giang”, pierwszego oficjalnego wewnątrzprowincjonalnego szlaku turystycznego łączącego ośrodki turystyczne z zachodnimi i południowymi regionami prowincji, a także z krajowymi i regionalnymi ośrodkami turystycznymi.
Przewodniczący Rady ds. Zarządzania Światowym Dziedzictwem My Son zasugerował, że aby My Son mogło się naprawdę rozwinąć, potrzebna jest kompleksowa strategia zarządzania i rozwoju. Oprócz renowacji całego zabytku, należy skupić się na połączeniu My Son z innymi trasami turystycznymi w regionie. W szczególności konieczne jest stworzenie koncepcji drogi dziedzictwa łączącej słynne zabytki w regionie centralnym.
Ten szlak dziedzictwa nie polega jedynie na łączeniu miejsc na mapie, ale także na budowaniu spójnej historii, podróży, która pozwoli odkryć kulturową i historyczną głębię regionu centralnego. Wycieczki mogą być specjalnie zaprojektowane, z pakietami premium…
W niedalekiej przyszłości, po połączeniu Quang Nam i Da Nang, wiele osób myśli o połączeniu wycieczek, które pozwolą poznać kulturę Czamów i system zabytków czamskich. Na przykład, wycieczki łączące Tra Kieu z Muzeum Kultury Czamów Sa Huynh, a następnie przez las My Son do gorących źródeł Tay Vien... Możliwe jest również połączenie Muzeum Czamów ze świątyniami Czamów i My Son... Jednak oprócz wielojęzycznych przewodników automatycznych, które już istnieją, potrzebne są dodatkowe, regularnie aktualizowane historie. ( ciąg dalszy )
Źródło: https://thanhnien.vn/danh-thuc-vien-ngoc-co-don-my-son-185250904223446212.htm
Komentarz (0)