Akcja „Sklep z makaronem instant za 1000 VND” została wdrożona wspólnie przez pana Le Trunga Hieu (dzielnica 6, My Tho City) oraz innych filantropów i darczyńców w ciągu ostatnich 3 miesięcy. „Sklep z makaronem instant za 1000 VND” jest czynny w poniedziałki, środy i piątki w godzinach 17:00-19:00. Pracownicy, ubodzy studenci i osoby w biegu mogą tam zjeść rozgrzewający posiłek za jedyne 1000 VND.
„Sklep z makaronem instant za 1000 VND” prowadzony przez grupę pana Le Trunga Hieu dzieli wiele trudnych losów. |
Nazywa się sklepem, ale miejsce jest bardzo proste, blisko robotników i robotników. Stoiska są pełne jedzenia, w tym makaronu instant, jajek na twardo, kiełbasek, przypraw i dużego garnka bulionu, który stale się podgrzewa, kości do gulaszu, kukurydzy, bulw, grzybów... Klienci przychodzą tu, aby sami sobie nalać jedzenia. Klienci sklepu są bardzo zróżnicowani: od dzieci, studentów, pracowników, samotnych osób starszych, po sprzedawców losów na loterię...
Od momentu otwarcia, w barze z makaronem zawsze panował przytulny klimat i było mnóstwo klientów. Pan Hieu i kilku jego przyjaciół również mieli więcej klientów. Codziennie, około godziny 14:00, po otwarciu baru, ludzie podzielający tę samą ideę działalności charytatywnej, są zajęci przygotowywaniem składników i jedzenia, aby na czas przygotować i podać posiłki, zapewniając klientom wartości odżywcze i bezpieczeństwo żywności.
Pan Le Trung Hieu (lider zespołu) powiedział: „Średnio sklep z makaronem obsługuje ponad 300–500 klientów dziennie. Celem tego „sklepu z makaronem instant za 1000 VND” jest pomoc ubogim pracownikom, studentom i uczniom w trudnej sytuacji materialnej w spożywaniu pysznych posiłków bez martwienia się o koszty. Cena miski makaronu wynosząca 1000 VND jest symboliczna, aby osoby, które przychodzą, czuły się komfortowo i szczęśliwie”.
„Sklep z makaronem instant za 1000 VND” to pomysł trzech osób, które podzielają ten sam pomysł i chcą wykonywać porządną pracę. Jest tu tylko kilka stolików, kilka małych krzeseł, półka na makaron instant, jedzenie i szyld z napisem: „Sklep z makaronem instant za 1000 VND”. Makaron jest dostępny w samoobsłudze.
Początkowo pan Hieu i jego przyjaciele zebrali pieniądze, aby kupić makaron, jajka, kiełbaski, warzywa... i zrealizować pomysł. Kiedy akcja się rozprzestrzeniła, wielu dobroczyńców przyniosło towary, aby wesprzeć inicjatywę. Sklep z makaronem stał się obecnie popularnym miejscem dla wielu biednych pracowników, studentów i uczniów w trudnej sytuacji życiowej.
„W przypadku klientów, którzy przychodzą po raz pierwszy, zespół będzie ich prowadził, a następnym razem, gdy się przyzwyczają, zrobią to sami. Sklep działa tylko od popołudnia do wieczora, ale każdego dnia przychodzi tam ponad 100 osób. Dodatkowa praca będzie ciężka, ale świadomość, że możemy podzielić się niektórymi trudnościami z ludźmi, uszczęśliwia wszystkich” – zwierzył się Hieu.
Pan Duong Van Chien (pracownik z My Tho City) często przychodzi do tego sklepu, aby wyrazić wdzięczność życzliwemu właścicielowi, który otworzył sklep z makaronem, aby wesprzeć biednych robotników. Pan Chien ma nadzieję, że powstanie więcej takich wartościowych i charytatywnych restauracji, które pomogą ludziom w trudnej sytuacji.
Pan Chien podzielił się: „Miska makaronu za 1000 VND zawiera mięso, jajka, kiełbaski i makaron instant. W innych restauracjach trzeba zapłacić od 15 000 do 20 000 VND za miskę makaronu instant. Sytuacja pracowników o niskich dochodach jest bardzo trudna, więc kiedy spotkałem właściciela restauracji o tak dobroczynnym sercu, byłem bardzo wzruszony. Dziękuję, panie Hieu!”
Pan Le Trung Hieu powiedział, że widział w mediach społecznościowych wiele modeli „sklepów z makaronem instant za 1000 VND” od Ben Tre , przez Vinh Long, po Ho Chi Minh City i był świadkiem wielu trudnych sytuacji w mieście My Tho, dlatego postanowił otworzyć ten sklep z makaronem, aby pomagać biednym i poczuć się bardziej solidarnym.
Codziennie pan Hieu sprzedaje setki misek makaronu za 1000 VND lub za darmo biednym robotnikom, studentom z ubogich rodzin i ulicznym sprzedawcom losów na loterię. Po skończonym posiłku goście wrzucają pieniądze do przygotowanej puszki na datki, a jeśli tego nie zrobią, to nic nie szkodzi. Pieniądze te zostaną zebrane wraz z darowiznami od wszystkich i przeznaczone na zakup nowych makaronów.
WSZYSCY ŁĄCZĄ SIĘ ZA RĘCE
Sklep co tydzień dokonuje przeglądu stanu zapasów i kupuje jeden produkt, w tym wiele rodzajów makaronu, jajek i kiełbasek. „Wielu wujków i ciotek przychodzi, aby dobrowolnie przekazać darowiznę, ale przyjmujemy tylko makaron, kiełbaski i jajka. Wielu wujków i ciotek również próbuje tego doświadczenia i wrzuca dużą sumę pieniędzy do puszki, aby wesprzeć fundusz makaronowy.
Sklep działa dopiero od około 3 miesięcy, ale już cieszy się dużym zainteresowaniem i wsparciem, co sprawia, że wszyscy w grupie są podekscytowani i czują, że zrobili coś, aby wesprzeć osoby znajdujące się w trudnej sytuacji społecznej” – powiedział pan Hieu.
Pan Hieu powiedział: „W przypadku gości, którzy przychodzą po raz pierwszy, członkowie grupy będą wszystkim przewodniczyć, a przy kolejnych okazjach będą to robić sami. Po posiłku większość osób świadomie zbiera swoje miski i wyrzuca je do kosza. Pod koniec posiłku personel sprząta i przygotowuje dania dla kolejnych gości. Moim marzeniem jest teraz otwarcie kolejnej restauracji w innym miejscu, aby mieszkańcy okolicy mogli wygodniej jeść. Będziemy rejestrować i publicznie informować o wszystkich darowiznach od darczyńców na osobistej stronie grupy”.
Oprócz ubogich gości, restauracja gości również osoby zamożne, które przychodzą nie tylko po to, by zjeść, ale także po to, by przyczynić się do utrzymania tego modelu. Chociaż niektórzy zaoferowali wsparcie finansowe, pan Hieu nadal podtrzymuje zasadę, że za każdą porcję pobierana jest jedynie kwota 1000 VND; dla niego bowiem największą wartością nie jest zysk, ale „radość z patrzenia, jak inni się najedli”.
Mówiąc o swoich planach na przyszłość, pan Hieu powiedział, że „sklep z makaronem instant za 1000 VND”, czyli sklep z darmowym makaronem, nie ma sprecyzowanego planu działania. Członkowie grupy są jednak zdeterminowani, aby utrzymać ten model tak długo, jak to możliwe, aby pomóc większej liczbie osób w trudnej sytuacji.
Historia „sklepu z makaronem instant za 1000 VND” to ciepłe, jasne miejsce w sercu miasta. Niewielka akcja, ale niosąca przesłanie dzielenia się i miłości, rozprzestrzeniła się szeroko w społeczności...
PIEŚŃ AN
Źródło: https://baoapbac.vn/xa-hoi/202503/am-long-tiem-mi-goi-1000-dong-1038097/
Komentarz (0)