
Akcje Apple osiągnęły w tym tygodniu rekordowy poziom, rosnąc o 39% od 1 sierpnia, według FactSet. Wzrost nastąpił po niezbyt imponującym debiucie Apple Intelligence, czyli inicjatywy Apple mającej na celu integrację sztucznej inteligencji z urządzeniami.
Chociaż „pierwotne” modele językowe, takie jak ChatGPT czy Gemini, wymagają ogromnych centrów danych i są zbyt ciężkie, aby działać na telefonie, Apple decyduje się pójść o krok dalej, aby zapewnić wystarczająco dobre wrażenia. Według WSJ, nie ma znaczenia, że Apple spóźniło się z AI.
Własny kierunek producenta iPhone'a
Według wewnętrznych szacunków Apple, firma jest 2,5 roku za wiodącymi firmami w dziedzinie sztucznej inteligencji. W tym czasie ChatGPT i Gemini były wciąż w fazie rozwoju.
Giganci technologiczni liczą na to, że sztuczna inteligencja stanie się kolejną platformą obliczeniową. Alphabet, spółka macierzysta Google, zainwestowała ponad 75 miliardów dolarów w rozwój infrastruktury sztucznej inteligencji do 2024 roku. Microsoft zainwestował ponad 13 miliardów dolarów w OpenAI i ściga się z czasem, aby zintegrować sztuczną inteligencję ze wszystkim, od pakietu Office po system Windows.
Pomimo zainwestowania setek miliardów dolarów, modele AI mają trudności z wyróżnieniem się na tle innych. Niektórzy klienci korporacyjni, tacy jak prezes Salesforce Marc Benioff, twierdzą, że modele językowe AI stają się powszechne. Posiadanie najlepszego modelu chatbota zapewnia jedynie ulotną przewagę.
„Korzystamy ze wszystkich głównych modeli językowych. Wszystkie są teraz tak dobre, że możemy łatwo przełączać się między nimi” – powiedział podczas telekonferencji z okazji wyników finansowych firmy za trzeci kwartał. Paradoks polega na tym, że najtańsze modele radzą sobie dobrze.
![]() |
Wydatki gigantów technologicznych na sztuczną inteligencję. Zdjęcie: FactSet. |
Według doniesień Apple prowadzi rozmowy z Alphabet i startupem Anthropic, aby wykorzystać ich modele sztucznej inteligencji jako tymczasowe rozwiązanie, podczas gdy firma będzie rozwijać własne, wysokowydajne modele.
Apple rozwija się we własnym tempie, stawiając na pierwszym miejscu komfort użytkownika i prywatność, a nie szybkość. W trakcie wojny o sztuczną inteligencję, Apple stworzyło Private Cloud Compute, oprogramowanie serwerowe typu open source napisane w językach programowania, z procesorami i działające na serwerach całkowicie wewnętrznych.
Firma chce mieć wszystko pod kontrolą, jeśli chodzi o prywatność i bezpieczeństwo. Private Cloud Comput pomaga maskować prywatne rozmowy za pomocą sztucznej inteligencji, co gwarantuje, że po wprowadzeniu aktualizacji Siri będzie ona bezpieczniejsza niż jakikolwiek inny chatbot.
Apple zwiększyło nakłady inwestycyjne jedynie nieznacznie, aby wesprzeć Private Cloud Compute. Podczas gdy Alphabet, Microsoft i Meta zwiększyły amortyzację odpowiednio o 41%, 93% i 20%, Apple odnotowało wzrost zaledwie o 7% w ostatnim kwartale. Jeśli nadejdzie czas na duże inwestycje, Apple ma ku temu duże możliwości.
Sztuczna inteligencja nie jest kluczowym czynnikiem
Choć Apple dąży do integracji sztucznej inteligencji ze swoimi produktami, wciąż utrzymuje inne mocne strony. Analitycy z Wall Street są zgodni, że iPhone 17 osiągnie najwyższy wzrost sprzedaży od roku fiskalnego 2021.
Przychody z usług nadal dynamicznie rosną, biorąc pod uwagę ponad 2,3 miliarda używanych urządzeń Apple. Od 2012 roku Apple odkupiło prawie połowę swoich akcji w obrocie, zwiększając zysk na akcję o 79%.
To pokazuje, że Apple nie potrzebuje sztucznej inteligencji do sprzedaży urządzeń, przynajmniej na razie. Według Barron's, odkąd rynek smartfonów stał się dojrzały, użytkownicy kupują nowe telefony tylko wtedy, gdy czują taką potrzebę, niezależnie od nowych funkcji.
iPhone 16 jest promowany jako smartfon ze sztuczną inteligencją, ale sprzedaż nie jest tak dobra. Zdjęcie: Apple. |
iPhone 16 był intensywnie reklamowany jako telefon Apple Intelligence, a jego sprzedaż była przyzwoita, choć niezbyt imponująca. Teraz seria iPhone 17 jest sprzedawana w znany sposób, koncentrując się na sprzęcie, designie i aparacie, i wydaje się przynosić coraz lepsze rezultaty.
Według badania CNET/YouGov z 2024 roku, tylko 11% użytkowników smartfonów w USA uważa funkcje AI za ważny czynnik przy wyborze urządzenia, co plasuje je na ostatnim miejscu. Tymczasem cena, czas pracy baterii, pojemność pamięci, jakość aparatu i wytrzymałość są dla klientów ważniejsze i bardziej realistyczne.
W grudniu 2024 roku, odpowiadając na obawy dotyczące sztucznej inteligencji, prezes Tim Cook stwierdził, że Apple rzadko jest pierwsze, ale jest najlepsze. Przewaga Apple leży w umiejętności czekania, aż technologia dojrzeje i pojawi się realny popyt. Tymczasem konkurencja spieszy się z wprowadzaniem nowych, nawet niedokończonych funkcji, aby szybko zdobyć pozycję lidera na rynku.
Źródło: https://znews.vn/apple-bat-ngo-co-loi-the-post1609694.html











Komentarz (0)