Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Armenia zagrożona staniem się areną wielkich mocarstw

VnExpressVnExpress04/10/2023

[reklama_1]

Kryzys w Górskim Karabachu wywołał u Ormian obawy, że kraj ten stanie się nową areną sporów między regionalnymi potęgami, takimi jak Turcja i Iran.

Po tym, jak armia azerbejdżańska zdławiła ruch separatystyczny w Górskim Karabachu w błyskawicznej operacji „antyterrorystycznej”, coraz więcej Ormian zaczyna obawiać się perspektywy rozlania się konfliktu za granicę w obliczu rosnących napięć z sąsiednim Azerbejdżanem.

Najważniejszym celem premiera Armenii Nikola Paszyniana w tym tygodniu jest osiągnięcie porozumienia pokojowego z Azerbejdżanem na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej (ECPS) w hiszpańskim mieście Grenada. Ma on nadzieję, że uda się zapobiec eskalacji konfliktu.

„Armenia zawsze mówiła i nadal mówi, że jest gotowa podpisać traktat pokojowy” – powiedział mediom 3 października Sargis Chandanjan, przewodniczący stałej komisji spraw zagranicznych parlamentu. Oskarżył Azerbejdżan o „próbę sabotowania szans na podpisanie traktatu poprzez agresywną politykę i działania militarne ”.

Armenia może znaleźć się w niekorzystnej sytuacji przy stole negocjacyjnym, mając do czynienia z Azerbejdżanem, który jest pełen entuzjazmu po militarnym zwycięstwie w Górskim Karabachu. Ponadto, równowaga geopolityczna przechyla się w stronę Baku, wspieranego przez wielkie mocarstwa, podczas gdy Erywań jest stopniowo izolowany i nie jest w stanie znaleźć sojuszników o wystarczających wpływach w regionie.

Broń proormiańskich milicji w Górskim Karabachu została skonfiskowana i zgromadzona w mieście Signag w Azerbejdżanie 30 września. Zdjęcie: Lapresse

Broń proormiańskich milicji w Górskim Karabachu została skonfiskowana przez armię azerbejdżańską 30 września. Zdjęcie: Lapresse

Rosja od dziesięcioleci odgrywa decydującą rolę w sprawach regionalnych, udzielając Armenii wsparcia wojskowego, pośrednicząc w rozmowach pokojowych między Armenią a Azerbejdżanem i utrzymując pokój w Górskim Karabachu. Jednak wojna z Ukrainą zmusiła Rosję do ograniczenia zainteresowania Kaukazem Południowym, co doprowadziło do osłabienia pozycji Moskwy w regionie.

Zdając sobie z tego sprawę, Armenia w ostatnich latach stopniowo nawiązywała kontakty z Unią Europejską (UE) i Stanami Zjednoczonymi, aby uzyskać gwarancje bezpieczeństwa. Erywań przyspieszył proces przystąpienia do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), który wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina, a także uczestniczył we wspólnych ćwiczeniach wojskowych ze Stanami Zjednoczonymi.

Rozmowy pokojowe ECPS w Hiszpanii są inicjatywą Unii Europejskiej (UE), mającą na celu pomoc Armenii w przełamaniu impasu z Azerbejdżanem i wpisują się w „kierunek na Zachód” Erywania.

Tymczasem Azerbejdżan utrzymuje tradycyjny sojusz z Turcją od lat 90. XX wieku. Kiedy w 2020 roku wybuchł konflikt azersko-armeński, Ankara zdecydowanie wsparła Baku, dostarczając technologię dronów i amunicję. Pomogło to armii azerbejdżańskiej uzyskać przewagę po 44 dniach walk i odzyskać kontrolę nad siedmioma okręgami administracyjnymi w regionie Górskiego Karabachu.

Silny sojusz z Ankarą jest uważany za ważny fundament, na którym Baku mogło rozpocząć operację wojskową w Górskim Karabachu 20 września. Operacja trwała niecałe 24 godziny, zmuszając proarmeńskie milicje do poddania się i rozbrojenia.

Po upadku Górskiego Karabachu Francja była jedynym krajem europejskim, który zobowiązał się do sprzedaży broni Armenii w ramach „samoobrony”. Reszta UE jedynie „wyraziła zaniepokojenie” i zadeklarowała pomoc w walce z kryzysem humanitarnym. Komisja Europejska (KE) nadal uważa Azerbejdżan za „wiarygodnego partnera” w zakresie dostaw energii, w kontekście potrzeby znalezienia dostawcy gazu, który mógłby zastąpić Rosję.

Prozachodnia polityka zagraniczna premiera Paszyniana rozgniewała Rosję, jedyny kraj zobowiązany do zagwarantowania bezpieczeństwa Armenii w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ). Rosja otwarcie krytykowała „prozachodnie” stanowisko Armenii i ostrzegła ją przed konsekwencjami przystąpienia do Międzynarodowego Trybunału Karnego.

„Po wybuchu wojny na Ukrainie, w połączeniu z faktem, że Zachód i Rosja weszły w stan „zimnej wojny”, utrzymanie zrównoważonych relacji z oboma blokami stało się zadaniem niemożliwym dla małego kraju, takiego jak Armenia. Teraz ani Rosja, ani Zachód nie są gotowe, aby nas chronić militarnie” – powiedział Benjamin Poghosian, analityk z Instytutu Badań nad Polityką Stosowaną (APRI) w Erywaniu.

Uważa on, że obecna sytuacja może zmusić Armenię do zwrócenia się o pomoc do Iranu, co mogłoby uczynić z tego kraju pole do popisu dla regionalnych potęg.

Według Poghosiana Teheran będzie dążył do zwiększenia swoich wpływów w Armenii, ponieważ nie chce, aby Baku zyskało zbyt dużą pozycję w Azji Środkowej, a także do zacieśnienia relacji z Izraelem, rywalem Iranu w regionie.

Heszmatollah Falahatpisheh, były przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Polityki Zagranicznej irańskiego parlamentu, ostrzegł 2 października, że ​​wydarzenia w Górskim Karabachu stanowią „początek kryzysu regionalnego”. Przyznał, że irański rząd i dowództwo wojskowe nie zareagowały jeszcze zdecydowanie na sytuację w Azerbejdżanie, mimo że Górski Karabach jest uważany za „czerwoną linię” w stosunkach między Baku a Teheranem.

Premier Armenii Nikol Paszynian przemawia w telewizji państwowej 24 września. Zdjęcie: Biuro Rządu Armenii

Premier Armenii Nikol Paszynian przemawia w telewizji państwowej 24 września. Zdjęcie: Biuro Rządu Armenii

Po utracie wpływów w Górskim Karabachu, Armenia może być zmuszona do dalszych ustępstw przy stole negocjacyjnym z Azerbejdżanem w Hiszpanii. Baku domaga się obecnie, aby Erywań utworzył bezpieczny korytarz transportowy łączący Azerbejdżan z Naksciwan, częścią Azerbejdżanu oddzieloną południową Armenią i graniczącą z Turcją i Iranem.

Ponadto Azerbejdżan chce, aby Armenia „zakończyła okupację” niektórych obszarów położonych na strategicznych szlakach w południowej Armenii, które są spuścizną konfliktu między tymi dwoma państwami trwającego od lat 90. XX wieku, i aby stworzyła warunki dla Azerbejdżanów, którzy kiedyś mieszkali w Armenii, aby mogli bezpiecznie wrócić do domów.

Według Poghosjana, administracja Paszyniana rozumie, że traktat pokojowy z Azerbejdżanem jest obecnie niemal jedynym sposobem na utrzymanie Armenii. Porozumienie to utoruje Armenii drogę do normalizacji stosunków z Turcją, otwarcia jej wschodnich i zachodnich granic, zmniejszenia ogólnej zależności od Rosji i zakończenia izolacji.

„Aby jednak ten scenariusz się ziścił, Armenia musi zaakceptować ustępstwa ze strony Azerbejdżanu. Baku nie jest jeszcze zadowolone ze zwycięstwa w Górskim Karabachu i stawia coraz większe żądania” – powiedział Poghosian.

Eksperci APRI twierdzą, że obecna sytuacja sprawia, że ​​Ormianie coraz bardziej obawiają się, że Azerbejdżan przypuści bezpośredni atak na ich kraj, jeśli nie uda im się osiągnąć swoich celów przy stole negocjacyjnym w Granadzie 5 października.

„Rozumiemy, że ustępstwa są nieuniknione. Ale Azerbejdżan zawsze stawia nowe żądania. Czy pewnego dnia zażąda również Erywania? Wszyscy obawiamy się, że w każdej chwili wybuchnie nowa wojna” – powiedziała Anna Pambukhsyan, dyrektor Fundacji Rozwoju Demokracji w Armenii.

Położenie regionów Górskiego Karabachu i Naksciwanu, dwóch punktów zapalnych konfliktu w stosunkach armeńsko-azerbejdżańskich. Grafika: AFP

Położenie regionów Górskiego Karabachu i Naksciwanu, dwóch punktów zapalnych konfliktu w stosunkach armeńsko-azerbejdżańskich. Grafika: AFP

Thanh Danh (według El Pais, Bloomberg, Euronews, NEWS.am )



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

„Kraina Baśni” w Da Nang fascynuje ludzi i znajduje się w pierwszej dwudziestce najpiękniejszych wiosek na świecie
Łagodna jesień Hanoi widoczna na każdej małej uliczce
Zimny ​​wiatr „dotyka ulic”, mieszkańcy Hanoi zapraszają się nawzajem do meldunku na początku sezonu
Purpura Tam Coc – magiczny obraz w sercu Ninh Binh

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

CEREMONIA OTWARCIA ŚWIATOWEGO FESTIWALU KULTURY W HANOI 2025: PODRÓŻ ODKRYĆ KULTUROWYCH

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt