Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Tata jest moją dumą i radością.

BPO - W miarę jak zbliża się 30 kwietnia, dzień całkowitego wyzwolenia Wietnamu Południowego i zjednoczenia narodu, moje serce przepełniają liczne emocje, w tym głęboki patriotyzm i, przede wszystkim, duma z mojego ojca.

Báo Bình PhướcBáo Bình Phước24/04/2025

Mój ojciec urodził się 30 kwietnia, ale w 1954 roku. Był to rok chwalebnego zwycięstwa pod Dien Bien Phu, „słynącego na całym świecie i wstrząsającego ziemią”. Urodzony i wychowany w czasie wojny, był głęboko przesiąknięty ideologią rewolucyjną. W wieku 13 lat dołączył do rewolucji w dżungli. Dzieciństwo spędził wędrując po lasach i brodząc w strumieniach, słysząc więcej strzałów i bomb niż śmiechu i rozmów. Wtedy był młodym posłańcem, biegnącym pod bombami i kulami, aby wypełniać swoje misje. Dla niego towarzysze na polu bitwy byli rodziną, a góry i lasy domem.

Jako dziecko często słyszałem, jak mój ojciec opowiadał o swoich wspomnieniach z wojny z Amerykanami. Mówił, że kiedyś pił wodę ze strumienia skażonego Agent Orange, który rozpyliła armia amerykańska, powodując ogromne cierpienie naszego narodu. Miał jednak wielkie szczęście, że kiedy urodziły się jego dzieci, zarówno synowie, jak i córki, żadne z nich nie zostało zatrute Agent Orange. To było dla niego największe szczęście.

Moi dziadkowie ze strony ojca mieli tylko mojego ojca. Z powodu wojny stracili z nim kontakt, a potem moja babcia również zostawiła ojca samego z powodu wojny. Mój ojciec był kochany i otoczony opieką przez swoich towarzyszy broni i dorastał w tym ciepłym uścisku. W dniu całkowitego wyzwolenia Południa, 30 kwietnia 1975 roku, mój ojciec skończył 21 lat. Radość była przytłaczająca, chwila szczęścia podzielana przez cały naród…

Potem mój ojciec wyruszył, by odzyskać nowe terytorium – gminę Tan Thanh w dawnej prowincji Song Be (obecnie prowincja Binh Phuoc ). To właśnie tam moi rodzice poznali się i pobrali. Ja i moje rodzeństwo urodziliśmy się jedno po drugim, ciesząc się dobrym życiem w czasie pokoju. Opowiadając historie o doświadczeniach wojennych, mój ojciec nauczył nas, jak stać się dobrymi ludźmi i pożytecznymi członkami społeczeństwa.

Mój ojciec, który zawsze żył ideałami Partii i naszego ukochanego prezydenta Ho Chi Minha, zaszczepił w nas miłość i dumę z Wietnamu. Często opowiadał nam o historii; widząc i dotykając medali i odznaczeń, które otrzymał, czuliśmy się jeszcze bardziej dumni i szanowani. To bezcenne dary z naszej bohaterskiej młodości, które teraz nam pozostały.

W miarę jak my dorastaliśmy, tata dorastał. Zapisał się do lokalnego stowarzyszenia weteranów i pobierał świadczenia dla tych, którzy przyczynili się do rewolucji. Tata był porywczy i prawy w wychowywaniu swoich dzieci, ale jego miłość do nich była bezgraniczna. Jako córka nie byłam z nim tak blisko jak z mamą, ale czułam, że jego miłość do mnie zawsze była większa niż do moich starszych i młodszych braci. Może to dlatego, że jestem jego jedyną córką, prawda, tato?

Wraz z nadejściem kwietnia ziemia i niebo zdają się radować z wielkiego święta, a wszyscy z entuzjazmem witają 50. rocznicę wyzwolenia Wietnamu Południowego i zjednoczenia kraju.

Taty już nie ma, by dzielić tę radość. Wszystkie wspomnienia powracają falą. Twoja córka tak bardzo za Tobą tęskni! Płakałam, oglądając mnóstwo filmów z tego historycznego 30 kwietnia, słuchałam i uczyłam się na pamięć relacji: „...zwycięstwo, które właśnie odnieśliśmy. Dokładnie o 11:30 nasze wojska wkroczyły do ​​Sajgonu, zdobywając Pałac Niepodległości. Sztab Generalny marionetkowego reżimu – Duong Van Minh – poddał się bezwarunkowo. Czerwona flaga z żółtą gwiazdą powiewała dumnie na szczycie Pałacu Niepodległości. Kampania Ho Chi Minha zakończyła się całkowitym zwycięstwem”.

Dziękuję i głęboko doceniam poświęcenie poprzednich pokoleń dla niepodległości, wolności i pokoju w naszym kraju, dzięki czemu my, młodsze pokolenie, możemy cieszyć się pięknym życiem, jakie mamy dzisiaj. Wszystkiego najlepszego z okazji 30 kwietnia, dnia wyzwolenia Południa i zjednoczenia kraju. Wszystkiego najlepszego, Tato. Dziękuję, że dałeś mi szansę bycia Twoim dzieckiem. Zawsze jestem z Ciebie dumny!

Witajcie, drodzy widzowie! Czwarty sezon, zatytułowany „Ojciec”, oficjalnie zadebiutuje 27 grudnia 2024 roku na czterech platformach medialnych i w infrastrukturach cyfrowych Radia i Telewizji Binh Phuoc (BPTV), obiecując przybliżyć publiczności wspaniałe wartości świętej i pięknej ojcowskiej miłości.
Prosimy o przesyłanie poruszających historii o ojcach do BPTV w formie artykułów, osobistych refleksji, wierszy, esejów, klipów wideo, piosenek (z nagraniami audio) itp. na adres e-mail chaonheyeuthuongbptv@gmail.com. Sekretariat Redakcji, Stacja Radiowo-Telewizyjna i Gazetowa Binh Phuoc, ul. Tran Hung Dao 228, okręg Tan Phu, miasto Dong Xoai, prowincja Binh Phuoc, numer telefonu: 0271.3870403. Termin nadsyłania zgłoszeń upływa 30 sierpnia 2025 r.
Artykuły najwyższej jakości zostaną opublikowane i szeroko udostępnione, a autorzy otrzymają wynagrodzenie za swój wkład. Po zakończeniu projektu zostaną przyznane nagrody, w tym jedna nagroda główna i dziesięć nagród specjalnych.
Kontynuujmy pisanie historii ojców z czwartym sezonem „Hello, My Love”, aby opowieści o ojcach mogły się rozprzestrzeniać i poruszyć serca wszystkich!

Źródło: https://baobinhphuoc.com.vn/news/19/171982/ba-la-niem-tu-hao-cua-con


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tej samej kategorii

Podziwiaj olśniewające kościoły, które są „supergorącym” miejscem na wizytę w tym sezonie świątecznym.
Na ulicach Hanoi czuć już świąteczną atmosferę.
Weź udział w ekscytujących nocnych wycieczkach po Ho Chi Minh City.
Zbliżenie na warsztat produkujący gwiazdę LED dla katedry Notre Dame.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Oszałamiający kościół przy Highway 51 rozświetlił się na Boże Narodzenie, przyciągając uwagę wszystkich przechodniów.

Sprawy bieżące

System polityczny

Lokalny

Produkt