Huragan Helene wywołał gwałtowne powodzie, osuwiska błotne i tornada, przesuwając się w głąb lądu po uderzeniu w wybrzeże Zatoki Florydzkiej, przy czym prędkość wiatru osiągała 225 km/h.
Zniszczenia spowodowane przez burzę tropikalną Helene 27 września rozciągały się na odcinku prawie 800 mil od południowej Florydy po Góry Apalauskie.
Burza spowodowała śmiertelne zniszczenia w czterech stanach. Władze poinformowały, że w Karolinie Południowej zginęło co najmniej 17 osób, w tym dwóch strażaków, których pojazd został zmiażdżony przez drzewo przed wschodem słońca.
Jak poinformował Garrison Douglas, rzecznik prasowy gubernatora Georgii Briana Kempa, w Georgii zginęło kolejnych 15 osób.
Dom na Florydzie zawalił się z powodu huraganu Helene (zdjęcie: AFP/VTV)
Pięć osób zginęło w hrabstwie Pinellas na Florydzie, obejmującym obszar Zatoki Tampa, w tym dwa utonięcia. Kilka zgonów powiązano z upadkiem drzew na domy.
Wśród ofiar było kilkoro dzieci: 4-letnia dziewczynka zginęła w Claremont w Karolinie Północnej w wypadku samochodowym, do którego doszło podczas ulewnego deszczu; a 7-letni chłopiec i 4-letnia dziewczynka zginęli, gdy drzewo spadło na dom w hrabstwie Washington w stanie Georgia.
Trąby powietrzne nawiedziły kilka obszarów, w tym jedno w hrabstwie Nash w Karolinie Północnej, w wyniku czego cztery osoby zostały poważnie ranne.
Ulice zalane przez burzę Helene. ZDJĘCIE: REUTERS/Gazeta Thanh Nien
Huragan Helene, który zdewastował Florydę i południowo-wschodnie Stany Zjednoczone, zabił co najmniej 40 osób, poinformowali 27 września przedstawiciele władz USA. Firma badawcza Moody's Analytics oszacowała, że Helene spowoduje straty materialne o wartości około 15–26 miliardów dolarów.
Władze przewidują niebezpieczne skutki, nawet gdy sztorm osłabnie, ponieważ nadal będzie powodował katastrofalne powodzie.
Drogi, domy i firmy zostały zalane 27 września, gdy huragan Helene dotarł w nocy w okolice stolicy Florydy, Tallahassee, i ruszył na północ, pozbawiając prądu miliony domów.
Amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów (NHC) poinformowało, że burza „wciąż powoduje historyczne i katastrofalne powodzie” i ostrzegło przed gwałtownymi powodziami w Atlancie w stanie Georgia, a także w Karolinie Północnej, Południowej i Tennessee.
Ludzie ewakuowani do schronów na Florydzie. ZDJĘCIE: REUTERS/Gazeta Thanh Nien
Władze kilku stanów ostrzegły osoby uwięzione na morzu, aby poczekały na przybycie ekip ratunkowych, ponieważ woda powodziowa może zawierać przewody elektryczne, ścieki, ostre przedmioty i inne zanieczyszczenia. Do niektórych obszarów można dotrzeć tylko łodzią.
Huragan Helene dotarł do lądu 26 września około godziny 23:10 w słabo zaludnionym regionie Big Bend na Florydzie, stanowiącym zbiór wiosek rybackich i ośrodków wypoczynkowych, gdzie stykają się Panhandle i półwysep stanowy.
Użytkownicy mediów społecznościowych byli zszokowani, gdy zobaczyli nagranie przedstawiające ulewne deszcze padające w mieście Perry na Florydzie, niedaleko miejsca, w którym dotarł huragan Helene.
Wiatr zrywał okładziny z budynków, które były niemal całkowicie ciemne. Lokalna stacja informacyjna nagrała nagranie przewracającego się domu.
Synoptycy apelują do mieszkańców o przygotowanie się na „koszmarny” scenariusz sztormu o wysokości 6 metrów, czyli potężnej ściany wody wpychanej w głąb lądu wraz ze zbliżaniem się burzy. Nagrania z dronów pokazują zawalone i uszkodzone domy w miejscowości Steinhatchee na Florydzie, a obszary dotknięte poważnymi powodziami sztormowymi obejmują Zatokę Tampa na Florydzie.
Ekspertka ds. klimatu Andra Garner z Uniwersytetu Rowan w New Jersey (USA) stwierdziła, że huragan Helene przepłynął przez ciepłe wody Zatoki Meksykańskiej, co częściowo wyjaśnia gwałtowny wzrost intensywności burzy. Niektórzy eksperci twierdzili wcześniej, że globalne ocieplenie powoduje, że morze staje się cieplejsze i szybciej paruje, co czyni huragany bardziej niebezpiecznymi.
Minh Hoa (przekazywane przez Znews, Thanh Nien, VTV)
Źródło: https://www.nguoiduatin.vn/bao-helene-voi-suc-tan-pha-tham-khoc-khien-it-nhat-40-nguoi-thiet-mang-20424092808271923.htm






Komentarz (0)