Turniej to nie tylko zwykła aktywność sportowa – niesie on przesłanie współpracy i przyjaźni między policją a lokalną policją, a jednocześnie przyczynia się do promowania wizerunku dynamicznego i przyjaznego Wietnamu wśród przyjaciół z zagranicy. Dla pana Do Quang Hiena, przewodniczącego rady dyrektorów bankuSHB , to spotkanie to raczej „obywatelski zaszczyt” niż okazja do zareklamowania firmy. W ten sposób pan Hien służy społeczeństwu z szczerością i odpowiedzialnością.
Niewiele osób wie, że zanim stał się sławnym biznesmenem, pan Hien był żołnierzem, ukończył studia na Uniwersytecie Nauk Ścisłych w Hanoi ze specjalizacją z fizyki i odbył trzymiesięczne szkolenie oficerów rezerwy w Szkole Oficerów Artylerii. To właśnie wojskowe doświadczenie zaszczepiło w nim ducha „nie bądź arogancki w zwycięstwie, nie zniechęcaj się porażką” – naczelną zasadę, która pomogła mu odnieść sukces zarówno w świecie biznesu, jak i w sporcie .
Serwis nie jest tylko grą w piłkę nożną
Podczas gdy inni szefowie futbolu imponują mocnymi deklaracjami lub prestiżowymi premiami, pan Hien wybiera cichą drogę: systematycznie inwestuje, poważnie sponsoruje i, co najważniejsze, szerzy humanistyczne wartości. W Turnieju Piłki Nożnej Policji ASEAN nie tylko zapewnia pieniądze sponsorom, ale także przyczynia się do tworzenia boiska o szczególnym znaczeniu politycznym , międzynarodowym i kulturowym.
Współpraca pana Hiena z policją jest również widoczna w modelu Klubu Tenisa Stołowego CAND T&T, który odniósł spektakularny sukces na Mistrzostwach Narodowych w Tenisie Stołowym w 2025 roku. Zdobywszy 3 złote i 3 brązowe medale, drużyna trenera Vu Manh Cuonga otrzymała od pana Hiena wysoką premię.
Historia Le Dinh Duca o przezwyciężeniu trudności dzięki wsparciu pana Hiena zainspirowała wielu młodych ludzi. Zdjęcie: T&T
Za tymi medalami kryje się kompleksowa strategia inwestycyjna, w ramach której pan Hien przyczynił się do budowy ośrodków treningowych, rekrutacji sportowców z całego kraju i stworzenia warunków do wszechstronnego rozwoju młodych tenisistów. W szczególności zawsze podkreślał rolę modelu publiczno-prywatnego w rozwoju sportu, uznając go za zrównoważony kierunek na przyszłość.
Pan Hien inspiruje nie tylko strategią, ale także życzliwością. Historia tenisisty Le Dinh Duca jest tego wzruszającym dowodem. W 2013 roku Duc ciężko zachorował i groziła mu utrata możliwości chodzenia, a co dopiero startów w zawodach. Usłyszawszy tę wiadomość, pan Hien bez wahania pokrył wszystkie koszty leczenia – były to specjalne leki o wartości ponad 20 milionów VND – z jedynym życzeniem: „nawet jeśli w przyszłości nie będę mógł startować, będę musiał żyć jak normalny człowiek”.
Na szczęście Duc nie tylko wyzdrowiał, ale i wrócił w świetnej formie, zdobywając wiele tytułów na Mistrzostwach Krajowych w 2025 roku. Ta historia wykracza poza ramy sportu – przedstawia portret szefa, który wiedzie życzliwe życie i stawia ludzi ponad osiągnięcia.
Rzadki pozostały boss
Wracając do piłki nożnej - gdzie pan Hien jest najbardziej znany - jest on jednym z „ostatnich szefów”, którzy wciąż piastują to stanowisko od czasu uspołecznienia piłki nożnej ponad dwie dekady temu.
Pan Hien zawsze pałał wielką miłością do piłki nożnej. Zdjęcie: T&T
Nie traktuje piłki nożnej jako chwilowego hobby, ale poważnie w nią inwestuje, jak w każdą inną dziedzinę biznesu. Dzięki temu Hanoi FC (dawniej Hanoi T&T) stał się symbolem systematycznego i zrównoważonego rozwoju – co jest rzadkością na tak niestabilnej scenie piłkarskiej jak Wietnam.
Od 2006 roku, kiedy jego drużyna grała jeszcze w Trzeciej Lidze, do 2009 roku awansowała do V.League, a w 2010 roku zdobyła swoje pierwsze mistrzostwo kraju. Od tego czasu Hanoi FC zdobyło 6 tytułów mistrzowskich V.League, 3 Puchary Kraju, 5 Superpucharów i szereg tytułów w rozgrywkach młodzieżowych. To efekt 10-, 20-letniej wizji, a nie „szybkiego rozwiązania” polegającego na wydawaniu pieniędzy na tytuły.
Pod kierownictwem pana Hiena, Hanoi FC stał się największym poligonem treningowym dla piłkarzy w Wietnamie. Nazwiska takie jak Quang Hai, Duy Manh, Van Hau, Hung Dung, Dinh Trong, Duc Huy… wszystkie zaczynały właśnie tutaj, a później stały się filarami reprezentacji narodowych.
W cudownych wydarzeniach, takich jak Changzhou 2018, Puchar AFF 2018, Igrzyska Azji Południowo-Wschodniej 2019, a nawet eliminacje do Mistrzostw Świata 2022, wietnamska piłka nożna zawsze miała silny ślad „pieca” Hanoi. Na niedawnych Mistrzostwach ASEAN 2024 klub ten również wystawił pięciu zawodników, w tym kapitana Duy Manha.
Punkt widzenia pana Hiena jest bardzo jasny: „Najpierw grasz dla siebie. Potem dla rodziny, dla publiczności, a na końcu dla mnie”. To filozofia edukacyjna, która stawia ludzi w centrum, a jednocześnie buduje silną więź między menedżerem a zawodnikami.
Żyj życzliwie z piłką nożną
Pan Hien jest zawsze u boku i chętnie wspiera wietnamską drużynę. Zdjęcie: T&T
Pan Hien nie narzeka na brak hojnych premii – 2 miliardy VND dla reprezentacji Wietnamu po zwycięstwie w Pucharze ASEAN w 2024 roku – ale to, co wzbudza w nim większy szacunek, to jego styl życia. Na przykład, wynajął prywatny samolot, aby zabrać rodziny zawodników do Tajlandii, gdzie mogli kibicować drużynie, po prostu dlatego, że chciał, aby jego zawodnicy grali ze spokojem ducha.
Udzielił również wsparcia finansowego na zakup praw autorskich do Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2022 i towarzyszył National Assembly Television w transmisji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Kobiet 2023 – jest to coś, na co niewiele firm zdecydowałoby się bez prawdziwej miłości do piłki nożnej.
W panu Hienie ludzie dostrzegają rzadkie połączenie pasji, odpowiedzialności i wizji. Jest on nie tylko odnoszącym sukcesy biznesmenem, utalentowanym menedżerem sportowym, ale także wzorowym obywatelem, gotowym całym sercem angażować się w dobre wartości społeczne. W świecie sportu niewielu jest takich ludzi jak on – a tym bardziej rzadkich, gdy wciąż poświęcają swój wysiłek i poświęcenie każdego dnia.
Źródło: https://thanhnien.vn/bau-hien-tan-tam-tan-luc-vi-the-thao-viet-nam-185250709111617333.htm






Komentarz (0)