Kto powiedział, że tylko Hanoi może zaoferować Bun Chuyen i Pho Chuyen? Mieszkańcy Ho Chi Minh City nadal mogą doświadczyć tego typu biznesu w sklepie Bun Nuoc pani Huyen w dzielnicy Phu Nhuan.
Pani Huyen pracowała niestrudzenie, prezentując swoje charakterystyczne „sztuczki” podczas pracy – zdjęcie: TO CUONG
Sklep z makaronem pani Huyen mieści się głęboko w alejce przy ulicy Nguyen Cong Hoan, w okręgu 7, w dzielnicy Phu Nhuan, za Parkiem Kulturowym Phu Nhuan.
Mimo że wejście jest pełne sklepów i małych uliczek, sklep pani Huyen jest łatwy do znalezienia, ponieważ już na początku alejki klienci słyszą echo przekleństw właściciela sklepu, przypominających śpiew.
Klienci odwiedzający restaurację pamiętają, aby nazwać potrawę jej prawidłową nazwą, czyli bun nuoc. Jeśli przypadkowo zamówisz bun cuong, pani Huyen od razu cię „zadowoli”.
Co jest szczególnego w przeklętych makaronach pani Huyen?
Z pewnością niektórzy czytelnicy czytający to zastanawiają się, czym jest bun nuoc i dlaczego nigdy o nim nie słyszeli? To wyjątkowe danie w Ho Chi Minh, zupełnie inne od słynnego khmerskiego bun nuoc leo z zachodnich prowincji.
Chociaż pochodzenie tej potrawy nie jest znane, według właściciela jest to jeden z pierwszych lokali serwujących makaron w Ho Chi Minh City. Działa on od ponad 30 lat, a przepis przekazywany jest z pokolenia na pokolenie przez matkę i ciotkę.
Makaron z sosem chili, solą chili, glutaminianem sodu i pieprzem wygląda dość „studencko” – Zdjęcie: TO CUONG
W okolicy Phu Nhuan również znajdują się restauracje oferujące to danie. Ich wspólną cechą jest to, że muszą mieć przed sobą napis „Miss”, jak w przypadku restauracji Miss Co, Miss Dung... aby były autentyczne.
Mimo że jest to sklep z makaronami, najlepiej sprzedającym się daniem w sklepie pani Huyen jest nadal zupa z makaronem/makaron mieszany.
Zasadniczo jest to nadal zupa z makaronem, ale zamiast makaronu instant, osoby jedzące ją na sucho mieszają ją z pieprzem, glutaminianem sodu, solą i chili.
Na pierwszy rzut oka składniki dania mogą wydawać się nieco „hybrydowe”, ponieważ zawiera wołowinę, kotlety wołowe, kotlety krewetkowe, kulki wołowe, krakersy krewetkowe i jajka na miękko.
Kiedy podano danie, pisarz od razu pomyślał o „wymyślnych” daniach z makaronem instant z czasów studenckich, kiedy to grzebał w lodówce w poszukiwaniu czegoś, gotował to we wrzącej wodzie, a potem zajadał się tym.
W bulionie znajdziemy wołowinę, kotlety wołowe, kotlety krewetkowe, kulki wołowe i jajka na miękko. Najlepszą częścią tej miski są prawdopodobnie idealnie doprawione, miękkie kotlety krewetkowe. Zdjęcie: TO CUONG
Mętny bulion w towarzystwie zielonej cebulki, smażonej cebulki oraz piany z jajek i wołowiny wywołuje nieopisane, nostalgiczne uczucie.
Spróbuj łyżeczki, składniki takie jak kotleciki krewetkowe, wołowina oraz łagodna ostrość pieprzu i chili sprawiają, że smak bulionu jest dość bogaty, ale ogólnie rzecz biorąc nie wybitny, na tyle charakterystyczny, aby nazwać go nowym, wyjątkowym daniem.
Dla porównania, miska makaronu/zupy z makaronem może kosztować nawet ponad 70 000 VND, czyli niewiele więcej niż „studencka”.
Przeklinanie tylko po to, żeby „zadowolić klientów”
Na portalach społecznościowych, za każdym razem, gdy pada nazwa Bun Chuyen Co, natychmiast wybucha ostra dyskusja. Większość krytykuje jedzenie za to, że nie jest wyjątkowe, a mimo to spotyka się z przekleństwami i wysoką ceną.
Niektórzy żartują, że przychodząc tutaj, oprócz zapłacenia za makaron, trzeba także uiścić dodatkową „opłatę za przekleństwa”, aby uzyskać odpowiednią cenę.
Choć jakość jedzenia nie jest zła, to jednak pyszny smak nie jest powodem, dla którego goście z bliska i daleka przyjeżdżają do Bun Chuyen Co Huyen - Zdjęcie: TO CUONG
W rzeczywistości, według obserwacji autora, gdy w restauracji było niewielu klientów, pani Huyen w ogóle nie przeklinała. Dopiero widząc grupki ludzi nadchodzących z zaułka, zaczęła podnosić głos.
Te „przekleństwa” nie są skierowane do klientów, lecz mają przypominać personelowi restauracji o drobnych sprawach, takich jak sprzątanie lub do którego stolika należy podać danie...
Podczas rozmowy pani Huyen również była przyjazna, nie okazywała, że jest osobą surową, być może tylko przeklinała, aby utrzymać „markę” restauracji, żartobliwie mówiąc, że to bardzo prostacki sposób marketingu.
Rzeczywiście, gdyby nie ciekawa marka Bun Chuyen, restauracja pani Huyen nie byłaby tak zatłoczona przez tyle lat. „Dobre wieści szybko się rozchodzą” – hasło sprawiło, że wielu YouTuberów, TikTokerów, ludzi mediów… w tym autorka, odwiedziło restaurację, aby tego doświadczyć.
Wielu gości przychodzi tu z ciekawości, by spróbować jedzenia, a następnie zakochuje się w tętniącej życiem atmosferze i smaku restauracji, stając się stałymi klientami. Od tamtej pory Bun Chuyen Co Huyen pozostawił swój ślad w sercach mieszkańców Ho Chi Minh.
Źródło: https://tuoitre.vn/bun-chui-co-huyen-khet-tieng-sai-gon-20241124163545479.htm
Komentarz (0)