Psy policyjne w pokojach VIP i sekret ich uroczego wyglądu
Báo Dân trí•26/05/2024
(Dan Tri) - Podpułkownik Nguyen Van Dinh powiedział, że generał porucznik Tran Hai Quan był pierwszym dowódcą, który bezpośrednio udał się na teren, na którym hodowane i szkolone są psy policyjne, aby przeprowadzić kontrolę. Zrobił to nawet dwukrotnie bez wcześniejszego powiadomienia.
- "Atak!" Pies policyjny o imieniu Ka rzucił się błyskawicznie w stronę celu, gryząc, szarpiąc i atakując go pyskiem, zdeterminowany, by nie puścić. Wbrew swojemu łagodnemu, uroczemu wyglądowi psa, na jedną komendę trenera, Ka "zmienił stan", stając się potężną "bronią". Porucznik Vu The Khang (Zespół Szkolenia i Użytkowania Zwierząt Asystujących Zespołu Ochrony Technicznej 1, Departament Ochrony Technicznej, Dowództwo Straży) jest oficerem, który szkoli i wykorzystuje „właściciela” Ka. Pan Khang otrzymał Ka w 2021 roku, gdy Ka miał około roku. „Ka to nie tylko przyjazny pies, pies policyjny, ale dla mnie Ka jest jak dziecko, bliski przyjaciel, towarzysz, który zawsze stoi ramię w ramię podczas wykonywania obowiązków” – porucznik Khang opowiedział reporterowi Dan Tri o swoim czworonożnym żołnierzu straży. Przedstawiając Ka, porucznik Khang powiedział, że jego pies to hiszpański cocker spaniel, uważany za jedną z najinteligentniejszych ras psów policyjnych na świecie . Ka jest szkolony do przeszukiwania, wykrywania materiałów wybuchowych i wykrywania broni. Krótkonogi pies policyjny i jego koledzy na służbie podczas 70. rocznicy zwycięstwa pod Dien Bien Phu. „Jako pies myśliwski, z ciekawską naturą, zamiłowaniem do poszukiwań, a przede wszystkim bardzo wrażliwym węchem, Ka doskonale nadaje się do tego zadania” – powiedział pan Khang. Zaledwie kilka tygodni temu porucznik Khang i jego mały przyjaciel otrzymali zadanie zapewnienia bezpieczeństwa podczas obchodów 70. rocznicy zwycięstwa w Dien Bien Phu w prowincji Dien Bien. Podczas wydarzenia mieszkańcy byli zaskoczeni i zachwyceni, widząc zdjęcie uroczego, krótkonogiego psa wyróżniającego się w grupie psów ochroniarskich. Zdjęcie Ka wywołało również burzę w mediach społecznościowych. Pan Khang z humorem przyznał, że wygląd Ka naprawdę zmylił większość ludzi, którzy go poznali. „Kiedyś zabrałem Ka na jogging do parku Thong Nhat, niektórzy mówili mi: »Jest taki mały, dlaczego każesz mu tyle biegać?«. Nie wiedzieli, że to jedno z regularnych ćwiczeń fizycznych Ka. Kiedy Ka i ja wykonaliśmy kilka podstawowych ruchów, wszyscy świadkowie bili mu brawo” – powiedział porucznik Khang. W rzeczywistości krótkie nogi nie są słabością, ale wręcz „bronią” Ka w porównaniu z innymi czworonożnymi towarzyszami. Według pana Khanga, dzięki małemu, zwartemu ciału, Ka może z łatwością czołgać się i wić, sprawdzając i przeszukując wąskie przestrzenie, a także wpełzać w niskie miejsca, aby sprawdzać i wykrywać materiały wybuchowe. Ta zaleta Ka jest bardzo szczególna i często wykorzystywana w czasie ochrony sił bezpieczeństwa. Poza tym Ka jest często pierwszym wyborem psa do poszukiwania i wykrywania materiałów wybuchowych na specjalnych, ważnych wydarzeniach, w pokojach VIP… ze względu na swój atrakcyjny wygląd, czystość i przyjazne usposobienie. Porucznik Nguyen Minh Duc wstąpił do Gwardii Narodowej w 2015 roku. Od dzieciństwa kochał psy i zawsze marzył o szkoleniu, edukacji i wykorzystywaniu psów policyjnych. W 2018 roku Dowództwo Gwardii Narodowej zrekrutowało nowych żołnierzy do szkolenia i wykorzystywania zwierząt służbowych, a porucznik Duc natychmiast się zarejestrował. Od tego momentu porucznik Duc czuł się bardzo szczęśliwy, mogąc pracować ze swoją pasją. „Ta praca teraz naprawdę przynosi mi radość i sens” – powiedział pan Duc. Podczas 6 lat pracy w Departamencie Technicznym Bezpieczeństwa, porucznik Nguyen Minh Duc wyszkolił 2 psy służbowe. Pierwszym psem policyjnym pana Duca był Bon, hiszpański cocker spaniel podobny do Ka, ale o czarnym futrze. Bon i pan Duc brali udział w ochronie wielu ważnych wydarzeń, zwłaszcza szczytu USA-Korea Północna w Hanoi w 2019 roku. Po pewnym okresie służby pan Duc i dowódcy zdali sobie sprawę, że Bon jest wyczerpany i nie ma już wystarczających możliwości, aby zapewnić sobie jego umiejętności, dlatego przeszedł na emeryturę. W sierpniu 2023 roku porucznik Nguyen Minh Duc zgodził się wyszkolić Davida – psa służbowego rasy malinois (belgijskiej). „Każda rasa psa, a nawet każdy pies, ma swoje własne nerwy, osobowość, zalety i cechy, w zależności od układu nerwowego, kondycji fizycznej, zdrowia… każdego psa. Uważam, że David różni się od innych psów (Ka, Bon – PV)” – powiedział pan Duc. Według pana Duca, David charakteryzuje się wyższym poziomem dyscypliny, a jednocześnie ma groźny wygląd i „twardszą” osobowość, ponieważ jest owczarkiem niemieckim. Po procesie szkolenia, relacji między oficerem szkoleniowym a psem służbowym, pan Duc ocenił, że David ma zmysł węchu, a zwłaszcza silną siłę ataku. Opowiadając o opiece nad psem policyjnym, porucznik Duc powiedział, że zadaniem psa policyjnego jest służba wartownicza, dlatego dieta psa interesuje dowódcę jednostki i oficerów szkoleniowych. „Jeśli właściciel może karmić psa tym, czym on sam się żywi, to z psem policyjnym jest zupełnie inaczej. Musimy zwracać uwagę na jakość odżywczą każdego posiłku, taką jak ilość białka, błonnika, skrobi… a nawet witamin, i dostosowywać ją do kondycji fizycznej każdego psa. Jeśli witaminy w karmie nie wystarczą, będziemy uzupełniać dietę psa karmą funkcjonalną”. Ponadto oceniamy takie czynniki, jak pogoda, intensywność treningu, praca… aby zbilansować dodatkowe odżywianie i karmę w diecie psów służbowych. Dodatkowo, okresowo podajemy psom policyjnym leki odrobaczające, dbamy o ich futro i skórę” – powiedział porucznik Duc. Porucznik Duc i jego koledzy z drużyny są nie tylko profesjonalnymi trenerami i personelem żywieniowym, ale pełnią również rolę weterynarzy dla każdego psa, którego bezpośrednio szkolą. Według Duca, po okresie przywiązania, personel szkoleniowy zawsze będzie rozumiał, jakie problemy zdrowotne mają ich psy policyjne, na podstawie objawów zewnętrznych. Jednak jako „żołnierze” psy policyjne mają bardzo dobre podstawy zdrowotne, regularnie trenują, pracują stabilnie, rzadko chorują i zazwyczaj doznają urazów tylko podczas treningu i służby. „Dla mnie relacja z Davidem lub Bonem to nie tylko relacja nauczyciel-uczeń, ale traktuję go jak przyjaciela, a nawet bliskiego syna lub młodszego brata” – powiedział porucznik Duc. Mówiąc o wspomnieniach z Bonem, Duc przypomniał sobie czasy, kiedy po raz pierwszy zaczął trenować i był szkolony przez Bona. „W tamtym czasie brałem udział w szkoleniu Bonów w Centrum Szkolenia i Użytkowania Psów Asystujących w Soc Son, położonym na wzgórzu. Centrum zostało zaprojektowane tak, aby strefa dla personelu znajdowała się u podnóża wzgórza, a strefa z klatkami dla psów asystujących na szczycie. W strefie z klatkami dla psów znajdował się oddzielny system filtracji wody, ale obawiałem się, że woda nie jest higieniczna i czułem się nieswojo. Dlatego regularnie wydawałem własne pieniądze na zakup 20-litrowego zbiornika z oczyszczoną wodą i nosiłem go z podnóża wzgórza na szczyt, żeby Bon mógł się napić. Wszyscy w ośrodku uważali wtedy moje działania za nieco mylące” – powiedział Duc ze śmiechem. Rozmawiając z reporterem Dan Tri , podpułkownik Vuong Van Hoang (kapitan Zespołu Ochrony Technicznej 1) opowiedział o żmudnej i pełnej cierni podróży Zespołu Szkolenia i Użytkowania Zwierząt Asystujących. Według podpułkownika Hoanga przed rokiem 2000 Gwardia Wietnamska nie miała koncepcji używania psów służbowych do prac bezpieczeństwa. W listopadzie 2000 roku, podczas pierwszej wizyty prezydenta USA w Wietnamie, siły bezpieczeństwa sąsiedniego kraju zwróciły się z prośbą o posiadanie psów służbowych do sprawdzania bezpieczeństwa w miejscach, w których prezydent USA był aktywny podczas swojej wizyty i pracy w Wietnamie; jednocześnie zwróciły się z prośbą o przybycie do Wietnamu psów policyjnych z amerykańskiego zespołu bezpieczeństwa w celu wykonywania swoich obowiązków. W przypadku krajów takich jak Rosja, Chiny, Korea Południowa, Niemcy..., gdy głowa państwa odwiedzała i pracowała w Wietnamie, siły bezpieczeństwa sąsiedniego kraju również zwróciły się z prośbą o użycie psów służbowych do udziału w pracach bezpieczeństwa. W oparciu o tę rzeczywistość, generał dywizji Le Van Kinh (były dowódca Dowództwa Straży) zlecił Departamentowi Ochrony Technicznej zbadanie i wykorzystanie psów służbowych jako technicznego środka ochrony. „W tamtym czasie psy służbowe były zupełną nowością w Gwardii Wietnamskiej. Nie mogliśmy sobie nawet wyobrazić, jakie zadania będą wykonywać psy służbowe i jak będą je wykonywać” – powiedział podpułkownik Hoang. W kwietniu 2004 roku Dowództwo Straży wybrało pierwszych trzech funkcjonariuszy i skierowało ich na szkolenie do Centrum Szkolenia i Użytkowania Zwierząt Służbowych (Departament Generalny Policji, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego ). Jednak po zakończeniu szkolenia tylko jeden funkcjonariusz pozostał w zawodzie i od tego czasu pracuje w Zespole Szkolenia i Użytkowania Zwierząt Służbowych, podpułkownik Vuong Van Hoang. „W tamtym czasie pełniący obowiązki szefa Departamentu Ochrony Technicznej, Do Van Giang, zadzwonił do mnie, aby omówić kwestię wykorzystania psów służbowych jako środka bezpieczeństwa, ponieważ w rzeczywistości selekcja funkcjonariuszy do szkolenia i wykorzystywania psów służbowych jest bardzo trudna. Jednym z nich jest całkowite zaprzestanie ich wykorzystywania, drugim – kontynuowanie badań i rozwoju. Przeanalizowałem i przedstawiłem raport, w którym stwierdziłem, że psy służbowe są bardzo skutecznym środkiem bezpieczeństwa. Wiele krajów na świecie, mimo że ich technologia jest znacznie bardziej rozwinięta niż nasza, nadal korzysta z psów służbowych. Niektóre kraje latają nawet na drugi koniec świata i nadal używają psów służbowych. Dlaczego zrezygnowaliśmy, gdy dopiero zaczynaliśmy się uczyć? Śmiało zaproponowałem pełniącemu obowiązki szefa Departamentu, że musimy przeprowadzić więcej badań” – wspominał podpułkownik Hoang. Następnie dowódca Departamentu zlecił panu Hoangowi znalezienie źródła oficerów, których można by przedstawić dowódcom w celu zorganizowania szkoleń. Jednak selekcja, szkolenie i szkolenie oficerów nadal napotyka trudności, ponieważ 70% oficerów wybranych do szkolenia i szkolenia prosi o przeniesienie na inne stanowiska. „Trenerzy muszą być cierpliwi, lojalni i rozumieć cechy psów. Proces szkolenia jest bardzo trudny; aby wyszkolić psa służbowego, oprócz miłości do zwierząt, funkcjonariusz musi być prawdziwie pasjonatem i kochać swoją pracę; nie bać się trudności ani brudu; musi być blisko nich, przytulać je i kochać je, aby móc pracować. Bez jednego z tych czynników bardzo trudno jest osiągnąć sukces i wytrwać w zadaniu przez długi czas” – powiedział podpułkownik Hoang. Dowódca Zespołu się jednak nie poddał. Nadal wytrwale poszukiwał odpowiednich osób. Do 2018 roku do Zespołu ds. Zwierząt Służbowych dołączyło dwóch nowych żołnierzy. Według podpułkownika Hoanga „jest bardzo zadowolony” z tych dwóch funkcjonariuszy, ponieważ kochają zwierzęta, mają poczucie odpowiedzialności za swoją pracę i posiadają bardzo dobre doświadczenie. Od pierwszych dwóch psów w 2004 roku, z których jeden specjalizował się w wykrywaniu materiałów wybuchowych, do dziś Zespół ds. Zwierząt Służbowych liczy 14 psów służbowych o 4 specjalizacjach: wykrywanie materiałów wybuchowych, wykrywanie broni, wykrywanie narkotyków, ochrona i tropienie ludzkich zapachów. Według podpułkownika Hoanga, psy służbowe Komendy Straży są obecnie zapewniane przez Centrum Szkolenia i Użytkowania Zwierząt Służbowych (Mobilna Komenda Policji Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego). Każdy pies policyjny przed przekazaniem Komendy Straży przechodzi szkolenie w ośrodku i otrzymuje certyfikat. Jednakże, ze względu na charakter pracy wartownika, aby spełnić wymagania każdego psa służbowego po otrzymaniu, Zespół Ochrony Technicznej 1 musi kontynuować szkolenie i trening przez kolejny rok, zgodnie z odrębnym programem opracowanym przez Departament Ochrony Technicznej. W Komendzie Straży psy policyjne są szkolone w czterech specjalnościach: wykrywanie materiałów wybuchowych; wykrywanie narkotyków; wykrywanie broni; ochrona i śledzenie zapachu człowieka. Z tych specjalności, wykrywanie broni jest specjalnością opracowaną, zbadaną i wyszkoloną przez Departament Ochrony Technicznej i jest jedyną jednostką w kraju, która pomyślnie ją wdrożyła. „W przeciwieństwie do zwykłych psów służbowych, psy stróżujące muszą być zręczne i delikatne. Środowisko pracy psów służbowych Gwardii Narodowej to zazwyczaj pokoje VIP, miejsca dla VIP-ów i specjalny bagaż lotniczy… W celu wykrywania materiałów wybuchowych psy stróżujące są szkolone, aby nie szczekać ani nie hałasować, drapiąc przedmioty, ponieważ pułapki mogą detonować dźwiękiem lub materiałami wybuchowymi. W przypadku narkotyków psy stróżujące będą zmuszone do znalezienia zakazanych substancji w bardzo małych ilościach. Podczas kontroli pokoi VIP psy stróżujące bezwzględnie nie mogą dotykać ani przesuwać żadnych mebli i zawsze muszą być delikatne, aby uniknąć ich uszkodzenia lub stłuczenia” – powiedział podpułkownik Hoang. „Posiadanie Zespołu Szkolenia i Użytkowania Psów Służbowych, liczącego 14 oficerów i żołnierzy, jak dzisiaj, jest efektem ogromnej troski i uwagi Dowódcy Gwardii, generała porucznika Tran Hai Quana” – powiedział podpułkownik Hoang. Według pana Hoanga, od momentu mianowania Dowódcy Gwardii, generał porucznik Tran Hai Quan poświęcał szczególną uwagę Zespołowi Szkolenia i Użytkowania Psów Służbowych. Dowódca Gwardii wysoko ocenił skuteczność wykorzystania psów służbowych w pracy wartowniczej. Podpułkownik Hoang powiedział, że w 2021 roku generał porucznik Tran Hai Quan zlecił zorganizowanie praktycznego raportu, w którym zwrócono się o wykorzystanie najnowocześniejszego sprzętu do wykrywania materiałów wybuchowych w porównaniu z psami służbowymi do oceny. „Dowódca poprosił wszystkich szefów wyspecjalizowanych departamentów Dowództwa o udział i zeznania. W tym czasie generał porucznik Tran Hai Quan przeprowadził test z trzema modelami: pojazdami, bagażem lotniczym i modelami rzeczywistymi” – powiedział podpułkownik Hoang. Wyniki, dzięki swoim doskonałym umiejętnościom, wykazały, że psy służbowe miały wiele wyjątkowych umiejętności w porównaniu ze sprzętem do kontroli bezpieczeństwa. W szczególności, najszybszy pies do wykrywania materiałów wybuchowych potrzebował zaledwie około 5 sekund. W oparciu o wyniki testu praktycznego, dowódca straży zaapelował o zwrócenie uwagi na inwestowanie w rozwój Zespołu Szkoleniowego i wykorzystanie psów służbowych, zlecając Departamentowi Technicznemu Bezpieczeństwa zapewnienie specjalistycznego szkolenia i rekrutację większej liczby funkcjonariuszy. Podpułkownik Hoang dodał, że sam generał porucznik Tran Hai Quan zwrócił się do Departamentu Ochrony Technicznej o dodanie specjalistycznego szkolenia z zakresu wykrywania narkotyków dla psów służbowych. „Dowódca uważa, że strażnicy mają nie tylko obowiązek chronić bezpieczeństwo strzeżonych osób, ale także chronić honor i politykę kraju. Podczas każdej podróży zagranicznej dowódca zauważył, że na każdym locie znajdowało się dużo bagażu. Wcześniej skupialiśmy się wyłącznie na bezpieczeństwie, zapominając o ryzyku związanym z narkotykami i zakazanymi substancjami, które byłyby ukryte w bagażu i walizkach. Gdyby taka sytuacja miała miejsce, reputacja kraju zostałaby poważnie nadszarpnięta. Dlatego generał porucznik Quan zażądał wyszkolenia psów służbowych w zakresie wykrywania narkotyków i przeprowadzania stuprocentowej kontroli lotów przywódców partii i państwa podczas podróży zagranicznych” – powiedział podpułkownik Hoang. W szczególności, według podpułkownika Hoanga, „wyłączna” specjalizacja Dowództwa Strażników – wykrywanie broni – była również pomysłem dowódcy Tran Hai Quana. Ponadto, zdając sobie sprawę, że używanie profesjonalnych psów ma wiele wybitnych zalet, których nie osiągnęły inne środki techniczne, takie jak możliwość przeprowadzania kontroli bezpieczeństwa na dużą skalę, poprzez źródło pary do wykrywania intruzów wchodzących na chroniony cel z dużą dokładnością, Dowódca Straży nakazał zwiększenie zakresu działania psów służbowych w 4 ważnych celach ochrony, w tym w Biurze Rządowym , Biurze Prezydenta, Biurze Zgromadzenia Narodowego i Centralnym Biurze Partii. Mówiąc do reporterów, podpułkownik Nguyen Van Dinh (szef zespołu szkolenia i wykorzystania psów służbowych) powiedział, że generał porucznik Tran Hai Quan był pierwszym dowódcą, który bezpośrednio udał się na teren, gdzie hodowane i szkolone są psy służbowe, aby odwiedzić i sprawdzić, i nawet udał się tam dwa razy bez uprzedzenia. „Wchodząc do kwatery oficerów, dowódca stwierdził, że zakwaterowanie braci nie jest dobre, niewspółmierne do potrzeb jednostki. Dlatego też, mimo że był 23. dzień Nowego Roku Księżycowego, dowódca poprosił jednostkę funkcjonalną o szybkie wyposażenie niektórych obiektów, aby zapewnić warunki bytowe oficerom i żołnierzom zespołu szkoleniowego oraz umożliwić wykorzystanie psów służbowych; jednocześnie zażądał, aby wszystko zostało ukończone przed świętem Tet. Dowódca bezpośrednio polecił również braciom z zespołu zbadanie i zaproponowanie modeli mundurów i wyposażenia, od ubrań, czapek, okularów… aby były odpowiednie i wygodne podczas wykonywania zadań. Generał porucznik Quan zainwestował w oficerów zespołu i wyposażył ich w sprzęt” – powiedział podpułkownik Dinh. „Generał porucznik Tran Hai Quan powiedział kiedyś braciom z jednostki: „Psy służbowe dla strażników to psy tropiące, psy inteligentne, zupełnie inne niż psy bojowe. Dlatego konieczne jest prowadzenie prac badawczo-rozwojowych, aby zapewnić jego adekwatność do potrzeb i zadań pracy w zakresie bezpieczeństwa – podzielił się dowódca Zespołu Technicznego Bezpieczeństwa 1 Wydziału Technicznego Bezpieczeństwa Dowództwa Bezpieczeństwa.
Komentarz (0)