Rozświetl nocny zbiór ryżu
Pod koniec września poziom wody powodziowej na rzece Cau wzrósł, zagrażając setkom hektarów upraw ryżu w dwóch gminach Hop Thinh i Xuan Cam. Mieszkańcy gmin położonych wzdłuż wału przeciwpowodziowego są przyzwyczajeni do „życia z powodzią”, ale za każdym razem, gdy poziom wody się podnosi, cała wioska wpada w panikę i wzywa się nawzajem do szybkiego wyjścia na pola, aby zebrać ryż i uciec przed powodzią.
Rolnicy w gminie Hop Thinh w pośpiechu zbierali ryż przed nadejściem powodzi. |
Pod bezpośrednim kierownictwem Komitetu Partii i Komitetu Ludowego gminy Hop Thinh, wojsko, milicja, młodzieżówka i maszyny wyruszyły na pola, aby wesprzeć mieszkańców w zbiorach ryżu. „Cała gmina ma ponad 2200 hektarów ryżu zimowo-wiosennego gotowego do zbiorów. Jeśli pilnie nie uratujemy ryżu dziś wieczorem, dziesiątki ton ryżu będą zagrożone utratą” – powiedział Nguyen Van Thang, przewodniczący Komitetu Ludowego gminy Hop Thinh.
Noc na rzece Cau była cicha, dziesiątki statków ustawiły się w szeregu, by zakotwiczyć blisko wału, by uniknąć powodzi. Wewnątrz wału panowała atmosfera pośpiechu i gorączkowej pracy. W jasnym świetle reflektorów pola ryżowe zalała woda, a po chwili kombajn zbożowy przejechał dookoła, przywożąc na brzeg pełne worki ryżu. Oficerowie i żołnierze w zielonych koszulach brodzili po polach, rytmicznie podając sobie nawzajem worki ryżu na brzegu.
Ubrania były przemoczone od deszczu i błota, ale wszyscy pracowali niestrudzenie, starając się szybko dostarczyć ryż do domów dla ludzi. An Ngoc Kien, dowódca oddziału milicji wioski Dong Dao, przybył wcześnie, aby pomóc ludziom w zbiorach ryżu. Powiedział: „W zeszłym roku, gdy nadszedł tajfun Yagi , pola były całkowicie zalane. Tym razem poziom wody powodziowej gwałtownie wzrósł, ryzyko powodzi było bardzo wysokie; jedyną różnicą było to, że pola były jasno oświetlone, a odgłosy pracy kombajnów zdawały się rozrywać ciszę nocy i strach przed powodzią w każdej chwili. Wszyscy byli pełni entuzjazmu, nikt nie myślał o zmęczeniu”.
Pan Nguyen Van Sang powiedział: „Moja rodzina zasadziła na tym polu 5 sao ryżu, ale brakuje nam personelu, nasze dzieci pracują daleko. Zbiory ryżu nie są jeszcze pewne, potrwają prawie dziesięć dni, ale jeśli się spóźnimy, nadejdzie powódź i stracimy wszystko. Na szczęście władze gminy i wsi oraz inne służby przybyły z pomocą, jestem bardzo szczęśliwy”.
Dzięki terminowemu wsparciu, do prawie północy dziesiątki ton ryżu zostały przetransportowane na brzeg, ułożone na wysokim betonowym placu i czekały na wyschnięcie. Noc nad rzeką Cau była cicha, powierzchnia wody wciąż cicho podnosiła się centymetr po centymetrze, ale w jasnym świetle rolnicy z Hop Thinh mogli być pewni, że ryż dotarł na brzeg na czas.
„Miejsce zbiorów”
Nie tylko w Hop Thinh, od popołudnia 1 października, wiele pól w gminie Xuan Cam, okręgu Nenh i okręgu Da Mai również stało się „miejscami zbiorów” przed powodzią.
Członkowie Związku Młodzieży z okręgu Da Mai pomagają rolnikom w zbiorze ryżu. |
Ulewne deszcze przez kilka kolejnych dni w połączeniu z powodzią na rzece Thuong sprawiły, że pola ryżowe w osiedlu Ngoc Tri (dzielnica Da Mai) są zagrożone poważnymi powodziami. Jeśli ryż nie zostanie zebrany na czas, może zostać całkowicie utracony.
W obliczu pilnej sytuacji, blisko 200 funkcjonariuszy, żołnierzy, policjantów, milicjantów i członków lokalnych organizacji masowych bez wahania stawiło się na czas, aby pomóc ludziom w zbiorach ryżu. Pani Luong Thi Phuong, dyrektorka grupy mieszkaniowej Ngoc Tri, powiedziała: „Grupa mieszkaniowa składa się ze 127 gospodarstw domowych, z których większość stanowią osoby starsze, w średnim wieku i młode, uczące się lub pracujące daleko od domu. Kiedy ludzie usłyszeli wiadomość o zbliżającej się powodzi, byli bardzo zaniepokojeni. Na szczęście okręg zmobilizował siły i w ciągu zaledwie kilku godzin zebrano plony z całego pola”.
Dla mieszkańców Ngoc Tri to prawdopodobnie pierwszy raz, kiedy otrzymują wsparcie tak licznych sił. Obecny, aby bezpośrednio dowodzić, towarzysz Do Van Quy, przewodniczący Komitetu Ludowego okręgu Da Mai, powiedział: „Uznaliśmy, że zadanie zapobiegania i zwalczania klęsk żywiołowych jest w tej chwili pilne, dlatego skupiliśmy się na kierowaniu i mobilizacji sił wszelkimi możliwymi sposobami, aby ratować ryż i inne zasoby, podejmując wysiłki w celu zminimalizowania szkód dla ludności”.
Zbiór ryżu w okresie powodzi był naznaczony trudnościami. Wiele pól było zalanych wodą po pas, ryż był zanurzony, a ludzie i urzędnicy musieli schylać się, aby nabrać każdą wiązkę, pokroić ją i starannie ułożyć w pęczki. Nie mając wystarczającej ilości materiałów pomocniczych, wolontariusze musieli używać plandek, aby związać ich końce i stworzyć „łódkę” do wyciągania ryżu na brzeg. Byli też urzędnicy związkowi, których dłonie były pogryzione przez owady i puchły, ale mimo to upierali się, aby pozostać na polach, pomagając ludziom do samego końca.
Siły zbrojne wspierają mieszkańców okręgu Da Mai w zbiorach ryżu. |
W dniu zbiorów ryżu, aby uciec przed powodzią, nocą ludzie włączają światła, aby wymłócić każde ziarenko ryżu. W świetle żarówki zasilanej z mobilnego generatora, dźwięk młocarni miesza się z okrzykami dochodzącymi z wału. Wciąż mokre, złociste ziarna ryżu są pakowane do worków i bezpiecznie transportowane do domu. „Zebrany ryż musi zostać natychmiast wymłócony, w przeciwnym razie wykiełkuje i spleśnieje. Rodziny wieloosobowe pomagają rodzinom wieloosobowym, kadry i członkowie związków zawodowych również zostają, aby wspólnie pracować, czasami przerywając pracę dopiero o północy” – powiedziała pani Luong Thi Phuong.
W gminie Xuan Cam rosnący poziom wody w rzece Cau zagraża życiu prawie 600 gospodarstw domowych wzdłuż lewego wału przeciwpowodziowego, z czego najpoważniejsze ryzyko powodzi dotyczy 465 gospodarstw domowych w wioskach położonych poza wałem, takich jak Mai Trung, Mai Thuong i Vong Giang. 1 października policja gminy Xuan Cam skoordynowała działania z siłami zbrojnymi gminy, aby pilnie pomóc mieszkańcom w zbiorach oraz transporcie mienia i zwierząt gospodarskich na wyżej położone tereny. Kiedy powódź na rzece Cau osiągnęła poziom alarmowy, wielu oficerów i żołnierzy nadal pełniło służbę na wale, rozgłaszając i instruując pojazdy mechaniczne, aby nie przejeżdżały przez niebezpieczny obszar. Niektórzy żołnierze nie wracali do domów przez wiele dni, odkładając na bok sprawy osobiste, aby pozostać i skupić się na swoich jednostkach i władzach, aby chronić bezpieczeństwo ludzi.
Przejście sztormu nr 10 dotknęło ponad 3100 hektarów upraw, z czego 2500 hektarów ryżu zostało powalonych i zalanych (802 hektary zostały całkowicie zalane), uszkodzeniu uległo również około 600 hektarów kukurydzy, warzyw, orzeszków ziemnych i drzew owocowych. Dzięki pomocy sił, do 1 października mieszkańcy zebrali ponad 4000 hektarów z 76 000 hektarów ryżu zimowo-wiosennego w całej prowincji.
Podczas powodzi każdy worek ryżu wyniesiony na brzeg to nie tylko złote ziarno plonu, ale także owoc ducha solidarności i dzielenia się między Komitetem Partii, rządem i społeczeństwem. Każdy hektar ryżu „uratowany” na czas nie tylko zmniejsza doraźne zmartwienia, ale także chroni owoce wielu dni ciężkiej pracy i trudów rolników z nadrzecznych gmin, brodzących po polach. Dzięki duchowi wojska i ludzi, którzy wspólnie pracują, „place żniwne” trwające nocą na zalanych polach to historie pełne miłości w kontekście surowej pogody, a wszystko po to, by chronić ziarna ryżu – złote ziarna pól.
Źródło: https://baobacninhtv.vn/chong-den-gat-lua-dem-postid427943.bbg
Komentarz (0)