Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Synowa wróciła do domu późno w nocy, teść, osiemdziesięciolatek, zapukał do drzwi i powiedział coś niewiarygodnego.

Báo Gia đình và Xã hộiBáo Gia đình và Xã hội06/03/2025

Tej nocy synowa nie mogła spać.


* Artykuł został udostępniony przez rodzica w serwisie Baidu (Chiny). Treść artykułu niesie przesłanie o znaczeniu opieki i więzi między rodzicami a dziećmi.

Było już po północy, kiedy wróciłem do domu. Na zewnątrz latarnie uliczne wciąż się paliły, ale w małym domku panowała cisza.

Ostrożnie otworzyłam drzwi i ostrożnie przeszłam przez salon, żeby nie obudzić teścia i śpiącego syna.

Dzisiaj jest jak każdy inny dzień. Jestem pochłonięty pracą, spotkaniami za spotkaniami, liczbami i niekończącymi się raportami.

Mój mąż jest taki sam, jesteśmy ciągle zajęci, do tego stopnia, że ​​często nie jemy nawet porządnego rodzinnego posiłku.

Mój teść, choć ma ponad 70 lat, wciąż jest zdrowy i ma jasny umysł. Widząc nasze zmagania, postanowił pomóc w opiece nad dziećmi, żebyśmy z mężem mogli spokojnie iść do pracy. Myśląc o tym, nie miałam innego wyboru.

Przynajmniej czułem się bezpieczniej zostawiając syna z nim, niż zostawiając go w szkole późnym wieczorem. I tak, z dnia na dzień, mój syn dorastał częściej z dziadkiem niż z rodzicami.

Con dâu vừa về nhà vào đêm muộn, bố chồng U80 liền gõ cửa phòng và nói một điều khó tin - Ảnh 2.

Mój mąż i ja jesteśmy tak zajęci, że często zaniedbujemy nasze dzieci.

Właśnie kładłam torbę na stole, gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Pukanie było ciche, ale stanowcze. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam teścia stojącego w nich z niepewnym wyrazem twarzy. Byłam trochę zaskoczona, bo było już tak późno, i zastanawiałam się, co go tak dręczy.

- Jesteś zajęty? Chcę z tobą chwilę porozmawiać.

Skinęłam głową i zaprosiłam go do środka. Spojrzał na mnie i powoli powiedział:

– Dziś Do Do powiedział do swojego taty coś, co nie dawało mu spać. Powiedział: „Dziadku, tak mi przykro, dlaczego moi rodzice nigdy nie przyjeżdżają, żeby odebrać mnie ze szkoły?”

Byłam oszołomiona. Nigdy nie sądziłam, że moje dziecko poczuje się w ten sposób. Zawsze myślałam, że wystarczy, że zarobię wystarczająco dużo pieniędzy, zapewnię mu godziwe życie, kupię mu to, czego zapragnie, i tyle. Ale zapomniałam, że moje dziecko najbardziej potrzebuje nie drogich rzeczy, ale obecności rodziców.

Mój teść westchnął:

– Wiem, że jesteście oboje zajęci, ale moje dziecko, miłość między rodzicami a dziećmi nie jest taka sama jak między dziadkami a wnukami. Dziadkowie mogą cię kochać i troszczyć się o ciebie, ale nie zastąpią ci rodziców. Każde dziecko potrzebuje obecności rodziców, nie tylko ze względu na rzeczy materialne.

Pochyliłam głowę, czując narastające poczucie winy w sercu. Mój syn miał zaledwie sześć lat, a już znał smutek i ból, bo jego rodzice byli ciągle nieobecni.

Pamiętam, jak moje dziecko patrzyło na mnie i pytało: „Czy wrócisz dziś wcześniej, żeby mnie odebrać?”

I zawsze odpowiadałem: „Mama jest zajęta, bądź grzeczna!”. Mimowolnie ignorowałem smutne oczy, chwile, gdy moje dziecko nieśmiało patrzyło na swoich kolegów odbieranych przez rodziców i wzdychało.

Pozwoliłam moim dzieciom dorastać z pustką w sercach.

Tej nocy nie mogłem spać. Wróciłem myślami do dzieciństwa, kiedy mama była zajęta zarabianiem na życie, ale mimo to próbowała zabierać mnie do szkoły i czytać mi bajki na dobranoc.

Tęsknię za uściskami, prostymi pytaniami, które dawały mi ciepło. A jednak jestem tu, idę w przeciwnym kierunku, pozwalając mojemu synowi doświadczyć samotności, której kiedyś się obawiałam.

Con dâu vừa về nhà vào đêm muộn, bố chồng U80 liền gõ cửa phòng và nói một điều khó tin - Ảnh 4.

Słowa mojego teścia uświadomiły mi wiele rzeczy.

Następnego ranka postanowiłam pójść do pracy trochę później. Chciałam sama odwieźć syna do szkoły. Kiedy zobaczył mnie stojącego przed drzwiami, oczy syna rozszerzyły się ze zdziwienia:

- Mamo, zawieziesz mnie do szkoły?

Skinęłam głową, a on mnie przytulił, szczęśliwy, jakby właśnie dostał najwspanialszy dar na świecie. Wystarczył jeden uścisk, a poczułam wyraźnie, jak długo na to czekał.

Zrozumiałam, że są rzeczy, których nie da się kupić za pieniądze. Dziecko może dorastać w luksusie, ale bez miłości rodziców jego serce i tak będzie złamane. Mój mąż i ja możemy zarabiać więcej, ale czasu spędzonego z dziećmi nie da się zrekompensować.

Od tego dnia starałam się rozsądniej organizować swoją pracę. Z mężem na zmianę odbieraliśmy i odwoziliśmy dziecko, spędzaliśmy z nim czas na kolacji, opowiadaliśmy mu bajki i słuchaliśmy jego drobiazgów każdego dnia.

Widzę, jak moje dziecko częściej się uśmiecha, a jego oczy rozświetlają się za każdym razem, gdy opowiada historię w szkole. I wiem, że nie pozwolę mu już nigdy czuć się smutnym.

Mój teść zauważył tę zmianę, uśmiechnął się tylko delikatnie i powiedział: „Jestem stary, ale wciąż rozumiem jedno: dla dzieci nikt nie zastąpi rodziców. Dziadkowie mogą je kochać, ale rodzice są dla nich całym światem ”.

Mocno trzymałem ją za rękę, czując to delikatne, ale kochające ciepło. Nieważne, jak bardzo zabiegane jest życie, nigdy więcej nie pozwolę jej poczuć się samotną.

Zima



Source: https://giadinh.suckhoedoisong.vn/con-dau-vua-ve-nha-vao-dem-muon-bo-chong-u80-lien-go-cua-phong-va-noi-mot-dieu-kho-tin-172250306083749726.htm

Tag: teść

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zalane obszary w Lang Son widziane z helikoptera
Zdjęcie ciemnych chmur „wkrótce zapadną się” w Hanoi
Padał ulewny deszcz, ulice zamieniły się w rzeki, mieszkańcy Hanoi wyprowadzili łodzie na ulice
Inscenizacja Święta Środka Jesieni z czasów dynastii Ly w Cesarskiej Cytadeli Thang Long

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt