„Nie można wykorzystywać wyników badań innych osób do promowania ich nazwiska”
Po południu 28 grudnia kontynuowano debatę nad procesem czterech byłych oficerów Wojskowej Akademii Medycznej i trzech wspólników, którzy pomagali kompanii Wiet A. Przedstawiciel prokuratury przedstawił swoje stanowisko w odpowiedzi na argumenty obrońców.
Jeśli chodzi o opinię obrony oskarżonego Ho Anh Sona (byłego zastępcy dyrektora Wojskowego Instytutu Badań Medycznych, Wojskowej Akademii Medycznej) dotyczącą tego, czy w sprawie występował element działalności zarobkowej, przedstawiciel prokuratury stwierdził, że kwota, jaką oskarżony otrzymał bezpośrednio na badania w tej sprawie, wyniosła 2,8 miliarda VND.
Następnie oskarżony Son zwrócił się do wielu naukowców z prośbą o wystąpienie w jego imieniu, jednak nie przeprowadził żadnych badań, tylko przekazał oskarżonemu pieniądze.
Po przekazaniu pieniędzy oskarżony wykorzystał je w wielu różnych celach, w tym również w celach osobistych.
Oszukańcze zachowanie byłego zastępcy dyrektora Wojskowego Instytutu Badań Medycznych podczas pierwszej akceptacji projektu było warunkiem koniecznym, aby Viet A. otrzymała licencję Ministerstwa Zdrowia na zestaw testowy.
Jednocześnie w toku procesu licencyjnego oskarżony pomagał Viet A, podpisując protokół przekazania.
Ponadto w toku postępowania dotyczącego zestawów testowych oskarżony wykorzystał swoją pozycję i uprawnienia do kupna i sprzedaży patyczków higienicznych oraz probówek środowiskowych.
„Powyższe działania wskazują, że rolą oskarżonego w tej sprawie nie było udzielanie pomocy, lecz wykonywanie obowiązków” – ocenił przedstawiciel prokuratury.
Oskarżony Ho Anh Son na rozprawie 28 grudnia (zdjęcie: Nam Anh).
W odpowiedzi na pytanie „co zrobić?” zadane przez pana Ho Anh Sona przedstawiciel prokuratury stwierdził, że oskarżony, jako kierownik, musi wziąć na siebie odpowiedzialność za rozważenie i ocenę, czy może to zrobić sam, czy nie, proponując temat badań do zestawu testowego.
Zatem przyjmując obietnicę Ministerstwa Nauki i Technologii, że w ciągu miesiąca dostarczy produkt, pozwany sam musi wziąć na siebie odpowiedzialność za to, czy będzie w stanie wywiązać się z tej obietnicy.
Prokurator podkreślił, że w tym przypadku akceptacja nie była jedynie deklaracją, ale też wykorzystaniem znacznej kwoty pieniędzy budżetowych. Oskarżony musi ponosić odpowiedzialność, ale wówczas wiedział, że Viet A badało zestaw testowy.
Następnie oskarżeni uzgodnili między sobą, który z nich jest lepszy do użycia, w zależności od tego, który został użyty jako pierwszy.
„Cel oskarżonych, polegający na czerpaniu zysków, jest zatem oczywisty – niezależnie od tego, czy prowadzili badania, czy nie, zabrali z budżetu państwa ponad 18 miliardów VND. Uważam, że oskarżony, jako naukowiec, powinien szanować siebie i innych. Nie może traktować wyników badań pani Thuy (Ho Thi Thanh Thuy, żony Phan Quoc Vieta) jako własnych, aby pochlebiać sobie i czerpać z nich zyski, i twierdzić, że to jego produkt” – powiedział przedstawiciel prokuratury.
Adwokaci broniący oskarżonych (zdjęcie: Nguyen Hai).
Śledztwo i proces wojskowy odbywają się zgodnie z przepisami.
Przedstawiciel Prokuratury Ludowej stwierdził, że Viet A zarejestrował produkt bardzo wcześnie, ale nie został on zaakceptowany. W związku z tym, aby móc wprowadzić produkt do obrotu i uzyskać licencję, firma musiała ponownie go zaakceptować w fazie 1.
W związku z tym nie do przyjęcia jest stwierdzenie oskarżonego Phan Quoc Viet, że Wojskowa Akademia Medyczna potrzebuje Viet A lub że wartość Viet A jest w tym przypadku nieistotna.
Sam oskarżony Viet zeznał przed organem śledczym, że samodzielna rejestracja firmy zajęłaby dużo czasu. Z tego powodu oskarżony Viet, Trinh Thanh Hung (były zastępca dyrektora Departamentu Nauki i Technologii Sektora Ekonomicznego i Technicznego Ministerstwa Nauki i Technologii) musiał uczestniczyć w projekcie z Wojskową Akademią Medyczną, mimo że oskarżeni uznali, że Viet A ma wystarczające możliwości prowadzenia badań i produkcji.
Odnosząc się do opinii adwokatów i oskarżonych, że „oskarżeni dopuścili się przestępstwa w sytuacji wykraczającej poza stan wyjątkowy, w ramach zapobiegania epidemii nie było innego wyjścia, wykonując polecenia przełożonych...”, Prokuratura Ludowa stwierdziła, że zakup i sprzedaż zestawów testowych między Viet A Company a Wojskową Akademią Medyczną w celu zapobiegania epidemii odbywała się na podstawie wielu umów, przez długi okres czasu, więc nie była to już sytuacja wyjątkowa.
Przedstawiciel prokuratury odniósł się do stanowiska obrońców (zdjęcie: Nguyen Hai).
Jeśli chodzi o opinie prawników i oskarżonych dotyczące wniosku o połączenie sprawy Wietnamu w celu rozpatrzenia jej przez sąd wojskowy, przedstawiciel Prokuratury Ludowej odpowiedział, że rozdzielenie sprawy jest niekorzystne dla oskarżonych. Oskarżeni wyrządzili armii szkody materialne, a uprawnienie do rozstrzygnięcia sprawy należy do wojskowych organów ścigania, zatem śledztwo, ściganie i proces oskarżonych prowadzone przez wojsko jest zgodne z prawem.
W odpowiedzi na zarzuty prawników i oskarżonych, że oskarżeni dopuścili się przestępstw ze względu na pilne potrzeby związane z działaniami zapobiegającymi epidemii, przedstawiciel Prokuratury Ludowej odpowiedział: Oskarżony Trinh Thanh Hung zaprosił Viet A do udziału w projekcie badawczym, gdy dowiedział się, że firma ta zamierza wprowadzić na rynek zestaw do testów.
Następnie oskarżeni zgodzili się na wykorzystanie zestawu Viet A do przeprowadzenia testów, choć doskonale wiedzieli, że produkt nie jest wynikiem badań Wojskowej Akademii Medycznej. Mimo to zaakceptowali pierwszą fazę i projekt.
Oskarżony Viet wziął udział w projekcie, którego celem było szybkie uzyskanie nielegalnej licencji.
W związku z powyższym Prokuratura uznała, że nie ma podstaw do uwzględnienia wniosku oskarżonych o rozważenie złagodzenia kary wobec oskarżonych ze względu na pilną potrzebę przeciwdziałania epidemii.
Źródło
Komentarz (0)