Setki milionów szkód w ciągu nocy
Trzy dni po odkryciu, że ponad hektar dyni, która należała do ich rodziny, został wycięty, pan Vo Van Duong i pan Dinh Van Huynh nadal byli zdezorientowani i zmartwieni, gdy sprzątali zwiędłe rośliny dyni.
Pan Duong, zatrudniwszy pracowników do uporządkowania roślin i dyń, które zostały przecięte na pół i wyrwane z korzeniami, a także osobiście zebrał dynie wielkości ramienia, które zaczęły więdnąć po trzech dniach od ich ścinania i wyrywania, ze smutkiem stwierdził, że rankiem 20 grudnia, gdy jak zwykle udał się na pole, był świadkiem tego zdarzenia.

Teren, który pan Vo Van Duong i Dinh Van Huynh wydzierżawili pod uprawę dyni, ma powierzchnię 4 hektarów, jest własnością publiczną Komitetu Ludowego Gminy Lam Son i znajduje się dość blisko siedziby gminy. Ziemia ta była wcześniej dzierżawiona przez gospodarstwo domowe pod uprawę bazylii, wykorzystywanej do pozyskiwania olejków eterycznych, ale z powodu nieefektywności została zwrócona Komitetowi Ludowemu Gminy Lam Son.
Pan Vo Van Duong jest lokalnym mieszkańcem, mieszkającym w gminie, a pan Dinh Van Huynh pochodzi z gminy Tao Son (Anh Son). Pan Huynh ma wieloletnie doświadczenie w inwestowaniu w produkcję rolną, głównie dynię, warzywa i fasolę, w Anh Son i Trung Son, Thuan Son, dystrykcie Do Luong.

W 2022 roku pan Huynh i pan Duong wspólnie wydzierżawili ziemię publiczną od Komitetu Ludowego gminy Lam Son, zainwestowali w system nawadniania kropelkowego, nasiona, nawozy i zatrudnili pracowników do uprawy dyni w wiosce nr 1 w gminie Lam Son.
„Dynia jest sadzona od 2 miesięcy i 15 dni i teraz wydała duże owoce o wadze około 1 kg. Oczekuje się, że za około 20 dni dynia osiągnie dojrzałość i będzie gotowa do sprzedaży. Inwestujemy i zatrudniamy pracowników do jej pielęgnacji od ponad 2 miesięcy, a średni koszt wyniósł około 200 milionów VND/ha. Nie spodziewaliśmy się, że ulegnie takim uszkodzeniom przed terminem zbiorów. Tegoroczne plony poniosą duże straty” – powiedział pan Vo Van Duong.

Według obserwacji reportera, obszar uprawy dyni pana Duonga i pana Huynha znajduje się w pobliżu osiedla mieszkaniowego Hamlet 1 w gminie Lam Son, na obszarze aluwialnym rzeki Lam. Po obu stronach tymczasowych domów, w których gospodarstwa domowe przechowują nawozy i narzędzia pracy, znajdują się dwa obszary z dyniami, które zostały wycięte.
W regionie południowym rosło 7 rzędów dyni z odciętymi łodygami i korzeniami, a wiele dyń zostało ściętych, a rośliny, liście i owoce zwiędły. Każda grządka z dyniami miała około 80-90 m długości, a każdy korzeń znajdował się w odległości około 40 cm od siebie.

Na zniszczonym obszarze na północy tymczasowy dom składał się z 8 grządek, z których jedna o długości około 64 metrów została całkowicie wyrwana. Pozostałe zostały również przecięte wzdłuż korzeni i pni. Łącznie wycięto około 1200 sadzonek dyni, a łączna powierzchnia zniszczeń wyniosła ponad 1 ha.
Będziemy badać i surowo traktować akty niszczenia mienia
Pan Nguyen Van Lai, wiceprzewodniczący ludowego komitetu gminy Lam Son, poinformował, że rano 20 grudnia, tuż po tym, jak mieszkańcy zgłosili incydent zniszczenia ponad 1 hektara dyni w wiosce nr 1, przywódcy gminy i funkcjonariusze policji udali się na miejsce zdarzenia, spisali zdarzenie i obecnie współpracują z policją w celu przeprowadzenia dochodzenia i weryfikacji.

„To pierwszy model uprawy dyni na dużą skalę wdrożony w gminie Lam Son. Model ten nie tylko pomaga tworzyć miejsca pracy dla wielu lokalnych pracowników, ale także upowszechnia nowoczesne, skoncentrowane i profesjonalne metody produkcji rolnej, obiecując wysokie zyski. To godne ubolewania, że doszło do tak destrukcyjnego incydentu” – powiedział pan Lai.

Pani Nguyen Thi Giang – pracownica farmy dyń pana Duonga i pana Huynha – powiedziała: „Dziś rano ja i inni pracownicy zostaliśmy zatrudnieni do dalszego sprzątania ściętych korzeni dyni. W sezonie zbiorów ogród dyniowy potrzebuje około 10 pracowników. Jesteśmy również bardzo zasmuceni szkodami, jakie ponosi właściciel ogrodu, gdy złodzieje ścinają w ten sposób”.

Rankiem 22 grudnia, gdy byliśmy obecni w ogrodzie dyniowym pana Duonga i pana Huynha, policja dystryktu Do Luong aktywnie współpracowała z policją gminy Lam Son w celu weryfikacji i zbadania sprawy.
Szef policji dystryktu Do Luong poinformował, że policja współpracuje z prokuraturą w celu zbadania i wyjaśnienia aktu zniszczenia mienia, zgodnie z rygorystycznymi przepisami prawa.
Źródło
Komentarz (0)