Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Dominika zamyka wszystkie granice z Haiti z powodu sporu o kanał

Công LuậnCông Luận15/09/2023

[reklama_1]

Prezydent Abinader powiedział, że granice powietrzne, morskie i lądowe zostaną zamknięte w piątek (15 września) o godzinie 6 rano czasu lokalnego i pozostaną zamknięte „do momentu, aż będzie to konieczne”.

Jest to rzadkie posunięcie w Republice Dominikany i może mieć wpływ na gospodarkę obu krajów, choć oddziaływanie na Haiti byłoby większe.

Dominika na wschód od całej granicy z Haiti sporny kanał, rysunek 1

Republika Dominikańska zamknie granicę z Haiti do czasu, aż będzie to konieczne. Zdjęcie: AP

Zamknięcie kanału było reakcją na działalność grupy rolników z Haiti, którzy eksploatowali kanał na rzece Massacre, biegnącej wzdłuż granicy między tymi dwoma krajami na wyspie Hispaniola.

Pan Abinader oskarżył Haiti o próbę przekierowania wody z rzeki Massacre i stwierdził, że wpłynie to negatywnie na rolników i środowisko w Dominice.

13 września haitańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało o spotkaniu z dominikańskimi urzędnikami w Republice Dominikańskiej w celu omówienia sytuacji. Spotkanie było jeszcze w toku, gdy pan Abinader ogłosił, że wszystkie granice zostaną zamknięte od 15 września, sugerując, że wysiłki dyplomatyczne zakończyły się niepowodzeniem.

Tymczasem pan Jean Brévil Weston, lider grupy rolników mieszkających w pobliżu granicy, oświadczył, że nie zaprzestanie eksploatacji wody z kanału.

Międzynarodowa Grupa Kryzysowa poinformowała, że ​​prace nad kanałem zostały zawieszone od czasu zamachu na prezydenta Jovenela Moïse'a w lipcu 2021 r., głównie dlatego, że władze Haiti „nie rozwiązały problemów spowodowanych suszą w rolniczej delcie Maribaroux”.

Republika Dominikańska zawiesiła wcześniej wizy dla Haitańczyków i zamknęła granicę w pobliżu północnego miasta Dajabon, paraliżując tym samym kluczową linię ekonomiczną dla Haitańczyków, którzy tam handlują. Osoby mieszkające na Haiti, ale pracujące w Republice Dominikańskiej, dawniej przekraczały granicę codziennie.

„W Dajabon i na Haiti również bardzo cierpią, ponieważ wiele towarów zostało uszkodzonych” – powiedział haitański biznesmen Pichelo Petijon. „Straciliśmy miliony dolarów”.

Hoang Nam (według AFP)



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zagubiony w lesie mchu wróżek w drodze na podbój Phu Sa Phin
Dziś rano miasteczko plażowe Quy Nhon było „marzycielskie” w mgle
Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt